Carles Puyol przyznał na konferencji prasowej, że informacja nt. nawrotu choroby Tito Vilanovy była dla drużyny ciosem. Puyol zakwestionował też odejście Cesca Fabregasa.
Barcelona od jakiegoś czasu zasypywana była smutnymi informacjami związanymi z chorobą jej szkoleniowca. W ostatnich dniach zespół był przybity, a także zniechęcony do walki, co było jednym z powodów absencji drużyny w Polsce.
Carles Puyol na dzisiejszej konferencji prasowej przyznał, że informacja o nawrocie choroby Tito została przyjęta w drużynie z wielkim wzruszeniem.
– To był wielki cios. Co prawda było ich już kilka, ale ten został odebrany inaczej. Zespół został dotknięty – powiedział Puyol. Kapitan drużyny z Katalonii stwierdził także, że Tito dodał im otuchy i siły, mówiąc, aby walczyli, aby zrobili to za niego.
Hiszpan pytany był też o Cesca Fabregasa i jego rzekome przenosiny do United. Piłkarz skomentował to krótko: – Nie sądzę, aby tam trafił.
