Trener Stoke City przyznał, że jego napastnik Kenwyne Jones może opuścić klub. Następnym pracodawcą piłkarza miałoby być walijskie Swansea City.
Trener Tony Pulis mówił, że klub nie jest pod żadną finansową presją, aby sprzedawać swoich zawodników. Jednak jeśli transakcja byłaby korzystna, wtedy Jones może rzeczywiście odejść.
– Jeśli jest to oferta z innego klubu Premier League i jest ona interesująca, wtedy trzeba ją rozważyć, więc rozmawia się z piłkarzem. Mówiłem Kenwyne’owi, że jeśli tylko chce zostać, jak najbardziej jest to możliwe. On chce zostać w tym klubie.
– Nie mamy kłopotów finansowych, a ja wobec moich piłkarzy jestem zawsze szczery. Jeśli dojdzie do złożenia oferty przez Swansea, rozważymy to razem z Kenwyne’em. Jeśli będzie chciał zostać, ma moje błogosławieństwo.