OGC Nice po wczorajszym zwycięstwie 1:0 na boisku Bastii jest coraz bardziej brane pod uwagę w kontekście rywalizacji o miejsce dające udział w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Claude Puel, trener zespołu z Lazurowego Wybrzeża, jest mimo wszystko ostrożny w tak dalekim wybieganiu w przyszłość i prosi i spokój.
OGC Nice jest rewelacją obecnego sezonu Ligue 1. Po 25 kolejkach drużyna skazywana na rywalizację o utrzymanie zajmuje wysokie czwarte miejsce w tabeli. Wczoraj zespół Claude’a Puela wygrał wyjazdowy mecz z zespołem Bastii i pokazał, że stać go na walkę o lokatę dającą udział w europejskich pucharach w przyszłym sezonie.
Mimo dobrej gry i regularnych zwycięstw swojego zespołu ostrożny w wybieganiu w przyszłość jest szkoleniowiec Nice, Claude Puel. – Nie myślimy o europejskich pucharach, zobaczymy na koniec sezonu, gdzie będziemy się znajdować w tabeli. Najważniejsze jest nie dać odskoczyć grupie, która pretenduje do walki o puchary, ale mamy niemało problemów z naszym składem i z kontuzjami – powiedział Puel zaraz po zwycięstwie nad Bastią.
We wczorajszym meczu jedyną bramkę zdobył 16-letni Neal Maupay, dla którego był to już trzeci gol w trwającym sezonie. Puel nie boi się postawić na młodzież, która odpłaca mu się dobrą grą. – Dałem zadebiutować już wielu młodym zawodnikom w wieku 16 lat, którzy później stali się wielkimi piłkarzami. Mam nadzieję, że on pójdzie tym torem – powiedział o Maupayu szkoleniowiec Nice.