Puchar UEFA: Rewanżowe starcia…


W środę i czwartek zostaną rozegrane rewanżowe mecze 1/8 finału Pucharu UEFA. Najciekawiej zapowiadają się spotkania Psv - Tottenham, HSV - Bayer i Sporting - Bolton.


Udostępnij na Udostępnij na

Na White Hart Lane w pierwszym spotkaniu PSV wygrało z miejscowym Tottenhamem 1:0. To właśnie podopieczni Sera Vergoossena wydają się być faworytem tego meczu, jednak gracze z północnego Londynu tak łatwo się nie poddadzą. Zawodnicy PSV nie powinni lekceważyć Tottenhamu, bowiem ten w ostatniej kolejce ligowej pokonał zawsze silny West ham aż 4:0. Bohaterem derbów Londynu został Bułgar – Dimitar Berbatov, który został autorem dwóch goli. W weekend swojego, meczu nie zagrało PSV i ich mecz z Ajaxem został przełożony na 19. marca. Tym samym gracze z Holandii mogą być bardziej wypoczęci i to oni powinni pokonać Anglików.

Na bardzo ciekawe widowisko zapowiada się na AOL Arena, gdzie Hamburger SV podejmie drugą niemiecką drużynę – Bayer Leverkusen. W pierwszym spotkaniu drużyna Michaela Skibbe wygrała na własnym obiekcie 1:0, po bramce Theofanisa Gekasa. W tym spotkaniu nie ma zdecydowanego faworyta i choć Bayer wygrał w pierwszej potyczce to wszyscy, jednak wiemy jak groźny na własnym boisku jest Van der Vaart i spółka.

Zapewne emocji nie zabraknie także w Lizbonie, gdzie miejscowy Sporting podejmie Bolton Wanderers. W tym spotkaniu nie ma faworyta, choć remis 1:1 w Anglii w lepszej sytuacji stawia podopiecznych Paulo Bento. Jednak pamiętajmy, że to właśnie Bolton pokonał w dwumeczu Atletico Madryt, który przez wielu fachowców był pretendentem do wygrania całej edycji Pucharu UEFA. Piłkarze Anglii wiedzą, że to będzie bardzo trudne spotkanie, ale też tak łatwo się nie poddadzą. – „Portugalczycy na własnym boisku są niezwykle silni. Będąc jeszcze zawodnikiem Newcastle, grałem przeciwko Sportingowi. U siebie pokonaliśmy ich 1:0, lecz rewanż zakończył się porażką aż 1:4. Mimo odczuwanego respektu, nie boimy się jednak Sportingu i będziemy walczyć o jak najlepszy rezultat.” – powiedział Andy O’Brien.

Na pewno ostatniego słowa nie powiedzieli jeszcze zawodnicy Benfici Lizbona, którzy pierwszy mecz w 1/8 finału przegrali na własnym boisku 2:1 z hiszpańskim – Getafe. To będzie ważne spotkanie dla Portugalczyków, bowiem w rodzimej lidze nie idzie im zbyt dobrze i już praktycznie stracili szanse na mistrzostwo.

W innych meczach zespoły już prawie zagwarantowały sobie awans w pierwszych meczach. Choć wydaję się, że Werder Brema i Zenit Sankt Petersburg mogą sprawić niespodziankę i pokonać swoich rywali.

Mecze rewanżowe:

03-12   Bayern Monachium – Anderlecht Bruksela
03-12   Everton – Fiorentina
03-12   Zenit – Olimpique Marsylia
03-12   Sporting – Bolton
03-12   HSV – Bayer
03-12   PSV – Tottenham
03-13   Werder Brema – Glasgow Rangers
03-13   Getafe – Benfica

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze