Przedstawiamy mistrza: Ajax Amsterdam


18 maja 2011 Przedstawiamy mistrza: Ajax Amsterdam

Ajax Amsterdam, po wspaniałym finiszu w ostatnich kolejkach ligowego sezonu, sięgnął po jakże zasłużony 30. tytuł mistrza kraju. Podopiecznym Franka De Boera rzutem na taśmę udało się wyrwać ten tytuł drużynie Twente. W poniższym artykule przedstawię sylwetkę aktualnego mistrza Holandii.


Udostępnij na Udostępnij na

Trochę z historii

Ajax Amsterdam jest spadkobiercą i kontynuatorem istniejącego w latach 1883/1896 Unionu Amsterdam. Natomiast oficjalną datą założenia klubu jest 18 marca 1900 roku. Wydarzenie miało miejsce w kawiarni o nazwie „Cafe Oost-Indie”, gdzie trzej dżentelmeni, Han Dade, Carel Reeser oraz Floris Stempel, postanowili reaktywować Union pod nową nazwą.

Pierwsza drużyna Ajaksu z roku 1900
Pierwsza drużyna Ajaksu z roku 1900 (fot. ajax.nl)

Pierwszy oficjalny mecz FC Ajax Amsterdam rozegrał 29 września 1900 roku z zespołem DOSB, pokonując go 2:1. Osoby sympatyzujące wtedy Ajaksowi na pierwsze trofeum musieli czekać do roku 1908. Wtedy to piłkarze występujący w czerwono-białych barwach tryumfowali w rozgrywkach Złoty Krzyż, bardzo prestiżowych jak na tamte czasy. Warto dodać, że kluby amatorskie w Holandii nadal rywalizują między sobą o to trofeum.

W klubie apetyty rosły w miarę jedzenia. Drużyna awansowała do najwyższej klasy rozgrywkowej w 1911 roku i długo tam nie występowała. Już w sezonie 1913/14 zespół spadł bowiem z ligi. Ajax pod wodzą Johna Reynoldsa awansował w roku 1917 do pierwszej ligi i w rozgrywkach sezonu 1917/18 sięgnął po pierwsze mistrzostwo kraju. Reynolds zasiadał na ławce trenerskiej „Joden” przez trzydzieści lat.

Jak każdy klub tak i Ajax przeżywał gorsze i lepsze lata w swojej wspaniałej historii. Skupmy się może jednak na tych, które w historii drużyny z Amsterdamu określane są jako złoty wiek. Pierwszy taki okres przypadł na lata 1930-1939. Jego uświetnieniem było otwarcie w 1934 roku stadionu De Meer. W tym czasie, a dokładniej w latach 1929-1942, występował w Ajaksie Piet Van Reenen, który w 235 ligowych meczach zdołał strzelić niesamowitą liczbę 272 goli.

Kolejnym okresem złotego wieku w Amsterdamie są lata 70. ubiegłego wieku. W tym czasie Ajax był bliski upadku, jednak podniósł się i to w fantastycznym stylu. Drużyna sięgnęła po historyczną podwójna koronę oraz dotarła do finału Pucharu Europy. Sukcesy odnoszone pod wodzą Rinusa Michelsa w późnych latach 60. były zapowiedzią tego, co wydarzyło się na początku następnej dekady. Ajax zdominował piłkarską Europę. W złotych latach 1971, 1972 i 1973 trzykrotnie z rzędu zdobywał Puchar Europy, pokonując Panathinaikos 2:0, Inter Mediolan 2:0 oraz Juventus 1:0.

Późniejsze lata, aż do sezonu 2010/2011 to kolejne wzloty i upadki klubu zarówno na arenie międzynarodowej jak i holenderskim podwórku. Może świadczyć o tym fakt, że pomiędzy 1990 a 1998 rokiem klub sięgnął po pięć tytułów mistrza kraju, a w latach pomiędzy obecnym tytułem (2011 rok) a wcześniejszym (2004 rok) minęło sześć lat.

I właśnie w tym miejscu pokrótce opiszę mistrzowski sezon Ajaksu, w którym piłkarze „Joden” od samego początku utrzymywali się w czubie tabeli, aby na koniec wskoczyć na pierwsze miejsce.

Sezon 2010/2011 miesiąc po miesiącu

Eredivisie swoje rozgrywki sezonu 2010/2011 rozpoczęła w sierpniu. Jednak piłkarze Franka De Boera sezon zaczęli 28 lipca meczem III rundy kwalifikacyjnej do Ligi Mistrzów. Ich rywalem był PAOK, a Ajax awansował do kolejnej rundy dzięki bramkom na wyjeździe. Kilka dni później holenderska drużyna zainaugurował rozgrywki ligowe wyjazdowym meczem do Groningen. Mecz zakończył się remisem, ale jak się okazało na koniec miesiąca, był to wypadek przy pracy. Kolejne trzy spotkania „Joden” wygrali kolejno 4:2, 3:0, 5:0, dzięki czemu po czterech ligowych kolejkach drużyna liderowała w ligowej tabeli z dziesięcioma punktami na koncie i rewelacyjnym bilansem bramkowym 14:4. W tym samym jeszcze miesiącu piłkarze z Amsterdamu awansowali do fazy grupowej Ligi Mistrzów, pokonując w barażach Dynamo Kijów.

Wrzesień był dla stołecznej drużyny również pomyślnym miesiącem. Jej piłkarze w trzech spotkaniach zdobyli siedem punktów i nadal liderowali w ligowej tabeli. Kibiców z pewnością ucieszyło zwycięstwo w wyjazdowym spotkaniu z Feyenoordem Rotterdam. Wprawdzie zwycięstwo było skromne (2:1), ale nic tak nie cieszy fanów „Joden”, jak zwycięstwo nad odwiecznym rywalem z Rotterdamu. Radość z wyników osiąganych na krajowym podwórku popsuł mecz w ramach rozgrywek Ligi Mistrzów. Ajax przegrał mecz grupowy w Madrycie z wielkim Realem. Kolejny mecz grupowy na pewno poprawił nieco nastoje kibiców. Ich ulubieńcy zremisowali na amsterdamskiej Arenie z włoskim Milanem.

Październik piłkarze Ajaksu rozpoczęli od porażki. Pierwszą ligową klęskę w sezonie odnieśli w meczu z Utrechtem. Był to kubeł zimnej wody na głowy piłkarzy, którzy zlekceważyli słabszego rywala. To spotkanie zadziałało na nich mobilizująco. W kolejnych czterech meczach w ramach Eredivisie, drużyna nie dała się już pokonać, zaliczając trzy zwycięstwa i remis. Ten miesiąc „Joden” zakończyli na drugim miejscu w tabeli, z 27 punktami na koncie i bilansem bramkowym 33:13. Natomiast jeżeli chodzi o rozgrywki europejskie, to drużyna odniosła pierwsze zwycięstwo, pokonując drużynę Auxerre 2:1.

Ajax Amsterdam z pierwszym mistrzostwem 1917/18
Ajax Amsterdam z pierwszym mistrzostwem 1917/18 (fot. ajax.nl)

Listopad okazał się najgorszym miesiącem jeżeli chodzi o rozgrywki ligowe i europejskie, drużynę dopadł bowiem kryzys. Po serii wspaniałych meczów nikt się nie spodziewał, że nadejdzie on tak szybko. Podopieczni Franka De Boera przegrali swoje mecze w ramach 13. i 14. kolejki Eredivisie i dopiero zremisowany mecz z PSV zażegnał kryzys, następny mecz zakończył się bowiem ich zwycięstwem. Jeżeli chodzi o rozgrywki Ligi Mistrzów, to piłkarze i tam odnieśli porażki kolejno z Auxerre i Realem Madryt. Na koniec miesiąca amsterdamczycy w ligowej tabeli spadli na trzecią pozycje.

Grudzień był najkrótszym miesiącem jeżeli chodzi o ligowe kolejki. Drużyna rozegrała dwie kolejki, zaliczając remis i zwycięstwo, co sprawiło, że przesunęła się ona w tabeli Eredivisie o pozycję w dół. Natomiast w Lidze Mistrzów ekipa zanotowała drugie zwycięstwo w fazie grupowej w meczu z Milanem. Dzięki temu zwycięstwu drużyna zajęła trzecie miejsce w grupie i zagwarantowała sobie udział w Lidze Europy.

Wraz z nowym rokiem piłkarze stołecznego klubu weszli na gazie w ligowe rozgrywki. Na własnym boisku pokonali Feyenoord 2:0, co wprawiło w zachwyt ich kibiców. Jednak zapał piłkarzy w następnej kolejce znów ostudził Utrecht, zwyciężając 3:0. I ta porażka również okazała się być zbawienna w skutkach, ponieważ kolejne spotkanie „Joden” wygrali. Na koniec tego miesiąca drużyna z 41 punktami na koncie zajmowała trzecią lokatę w lidze z bilansem bramkowym 42:20.

W lutym piłkarze dobrze zaprezentowali się w 1/16 rozgrywek Ligi Europy, pokonując w dwumeczu Anderlecht 5:0. Natomiast w lidze piłkarze grali w kratkę, dwa zwycięskie mecze przeplatając remisami. Drużynie udało się jednak utrzymać trzecią pozycję w lidze.

Marzec piłkarze De Boera kończyli z mieszanymi uczuciami. Na ligowych boiskach odnieśli wprawdzie dwa zwycięstwa, jednak w ostatniej kolejce tego miesiąca doznali porażki, co sprawiło, że marzenia o tytule mistrza kraju zaczęły się oddalać. „Joden” znaleźli się również za burtą Ligi Europejskiej, przegrywając dwumecz ze Spartakiem Moskwa. Taki bieg wydarzeń z pewnością rozzłościł „Czerwono-białych”.

Przełomowym miesiącem w batalii o tytuł mistrza kraju był z pewnością kwiecień. Podopieczni De Boera w czterech spotkaniach ligowych zdobyli komplet punktów, pokonując przy tym bramkarzy rywali jedenaście razy, sami tracąc zaledwie dwie bramki.

Maj był pracowitym miesiącem dla Ajaksu. Drużyna pokonała w ligowym meczu Heerenveen i traciła w tym momencie tylko jeden punkt do lidera, Twente. Smaku tej rywalizacji dodawał fakt, że w ostatniej kolejce drużyny rozgrywały mecz między sobą na amsterdamskiej Arenie. Tydzień przed decydującym o mistrzostwie starciu drużyny wystąpiła w finałowym meczu o KNVB Beker. W tym pojedynku lepsi okazali się gracze Twente, którzy odebrali ten tytuł broniącemu go właśnie Ajaksowi. Jak zemsta bywa słodka piłkarze Ajaksu przekonali się 15 maja 2011 roku, pokonując w ostatniej ligowej kolejce obrońcę tytułu Eredivisie, drużynę Twente, i zdobywając 30. tytuł mistrza Holandii.

Tym samym drużyna z Amsterdamu po sześciu latach przerwy odzyskała tytuł.

Sukcesy Ajaksu Amsterdam:

Mistrzostwo Holandii (30):  1918, 1919, 1931, 1932, 1934, 1937, 1939, 1947, 1957, 1960, 1966, 1967, 1968, 1970, 1972, 1973, 1977, 1979, 1980, 1982, 1983, 1985, 1990, 1994, 1995, 1996, 1998, 2002, 2004, 2011

Puchar Holandii (18): 1917, 1943, 1961, 1967, 1970, 1971, 1972, 1979, 1983, 1986, 1987, 1993, 1998, 1999, 2002, 2006, 2007, 2010

Superpuchar Holandii (3): 1993, 1994, 1995

Johan Cruijff Schaal (4):
Zawody rozgrywane od 1996, kiedy to zastąpiły rozgrywki o Superpuchar 2002, 2005, 2006, 2007

Puchar Mistrzów/ Liga Mistrzów (4): 1971, 1972, 1973, 1995

Puchar Europejskich Zdobywców Pucharów (1): 1987

Puchar UEFA (1): 1992

Superpuchar Europy (3): 1972, 1973, 1995

Puchar Interkontynentalny (2): 1972, 1995

Puchar Intertoto (1): 1962

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze