Przed nami kolejny dzień piłkarskich mistrzostw świata. Dziś czekają nas pierwsze mecze, których stawką jest półfinał. W Japonii natomiast rozstano się z selekcjonerem, a temat meczu Anglia – Kolumbia wciąż rozpala kibiców.
1. Japonia bez trenera
Japoński związek piłki nożnej poinformował, że nie przedłuży kontraktu z Akiro Nishino. Japończyk prowadził zespół podczas mistrzostw świata w Rosji. Warunkiem przedłużenia kontraktu był awans do ćwierćfinału. Przed turniejem mało kto wierzył, że Japonia w ogóle wyjdzie z grupy. Tymczasem zespół z Kraju Kwitnącej Wiśni był bliski wyeliminowania Belgów. Nishino kończy swoją przygodę z reprezentacją po zaledwie trzech miesiącach.
2. Gil w gotowości
Nieoczekiwanie największym wygranym spośród Polaków na rosyjskim mundialu został Paweł Gil. Polski arbiter jest już jedynym Polakiem, który wciąż bierze udział w mistrzostwach świata. Dyrektor Departamentu Rozgrywek Krajowych PZPN Tomasz Wachowski poinformował na swoim Twitterze, że mundial dla Gila jeszcze się nie kończy. FIFA jest zadowolona z polskiego sędziego odpowiadającego na tym turnieju za system VAR i zamierza obsadzić go w kolejnym meczu.
Licznik meczów Pawła Gila podczas MŚ2018 wskazuje 15 😳. A już wiadomo że to nie koniec. Będą kolejne 👏👏👏.
— Łukasz Wachowski (@LukasWachowski) July 4, 2018
3. Bidon zatrzymał Kolumbię
Jednym z głównych autorów sukcesu awansu Anglików był Jordan Pickford. Bramkarz „Synów Albionu” w serii rzutów karnych obronił kluczowy strzał rywali. Według brytyjskich mediów za sprawą dobrej dyspozycji bramkarza Evertonu stał… bidon. Podczas serii „jedenastek” 24-latek używał specjalnego bidonu z wodą, na której miał naklejoną ściągę z wytycznymi, gdzie strzelają poszczególni piłkarze z Kolumbii. Jeśli to prawda, bidon okazał się bardzo przydatny, w końcu Anglia gra dalej.
Jordan Pickford was handed a new water bottle on Tuesday which had the Colombia players, their details and their preferred sides to shoot written on it.
Hero! pic.twitter.com/JeluI7vZxH
— Footy Accumulators (@FootyAccums) July 5, 2018
4. Kolumbijczycy chcą powtórki
Kolumbijscy kibice wciąż nie wierzą, że ich ukochana reprezentacja żegna się z mundialem. Postanowili napisać petycję do FIFA, wzywając do powtórzenia meczu z Anglią. Pod apelem podpisało się już ponad 170 tysięcy osób. Kibice twierdzą, że arbiter Mark Gaiger popełnił dwa kluczowe błędy, które miały bezpośredni wpływ na wynik spotkania. Najpierw podyktował rzut karny, którego zamienił na bramkę Harry Kane. Później zatrzymał akcję Carlosa Bacci, która według Kolumbijczyków najprawdopodobniej zakończyłaby się golem. Obie sytuację uważają za niesprawiedliwie i żądają powtórki meczu. Byłaby to sytuacja bezprecedensowa. Szanse na to, by FIFA nakazała powtórkę pojedynku Kolumbii z Anglią, są praktycznie zerowe.
5. Nowy rekord Neymara
Neymar podczas turnieju w Rosji leżał na murawie już w sumie 14 minut. Tak wynika z obliczeń szwajcarskiego RTS Sport. To dla porównania tyle samo minut, ile na mundialu rozegrał Sławomir Peszko. Jedną z przyczyn tej dość zaskakującej statystyki jest fakt, iż Brazylijczyk jest najczęściej faulowanym piłkarzem. Dodatkowo Neymar, delikatnie mówiąc, lubi dodać od siebie dużo ekspresywnych reakcji, gdy w jego przekonaniu był faulowany.
Neymar spędził już na tym #WorldCup 14 minut na leżąco. Nie wiem czy bardziej poraża ta liczba czy sam fakt, że prowadzone są już i takie wyliczenia pic.twitter.com/Kibu2V8cqE
— Michał Pol (@Polsport) July 5, 2018
6. Wracamy do gry!
W końcu po dwóch dniach przerwy piłkarze wracają do rywalizacji. Dziś czekają nas dwa arcyciekawe mecze. Najpierw o 16:00 Urugwaj zmierzy się z Francją, następnie o 20:00 Brazylia podejmie Belgię. Stawką obu meczów jest półfinał. Emocji na pewno nie zabraknie.
https://twitter.com/FootyYapper/status/1014997098750730241