Priwiet Rossija: Blamaż, wstyd, porażka… Nie tak to miało się rozpocząć


W fatalnym stylu przegrywamy mecz z Senegalem, Japonia pokonuje Kolumbię, a Rosja świętuje awans

20 czerwca 2018 Priwiet Rossija: Blamaż, wstyd, porażka… Nie tak to miało się rozpocząć

Bardzo źle rozpoczęliśmy mundial. W fatalnym stylu oddaliśmy rywalom trzy punkty. O tym należy jednak zapomnieć, skupić się na kolejnym meczu, meczu o wszystko. Tymczasem przyglądnijmy się wydarzeniom, które towarzyszyły nam w minionym już dniu.


Udostępnij na Udostępnij na

1. Sensacja w grupie H

Wygrana Japonii z Kolumbią na pewno sprawiła dużą niespodziankę. Wystarczy fakt, że Kolumbijczycy typowani byli przez wielu do gry nawet w ćwierćfinale mundialu. Japonia zaś miała być najsłabszym ogniwem i chłopcem do bicia. Czerwona kartka w 3. minucie meczu dla Davinsona Sancheza ustawiła jednak ten mecz. To oznacza, że w niedzielę Japonia zagra z Senegalem o pewny awans. Polska zaś zmierzy się z Kolumbią w meczu o wszystko.

2. Rosja pewna awansu

Piłkarze „Sbornej” zaskoczyli cały Rosyjski naród. Nikt nie wierzył w nich przed mistrzostwami, wszyscy twierdzili, że jest to najgorszy zespół od lat. Nic jednak bardziej mylnego. Pokonując Egipt 3:1 stali się oni niemal pewni awansu. A to oznacza wielki sukces dla podopiecznych Czerczesowa.

3. ”Gramy u siebie”

Polscy kibice jak zwykle dopisali. Licznie zjawili się w Moskwie, aby dopingować „Biało-czerwonych”. Bardzo popularną przyśpiewką stała się ta, która obowiązywała przed 12 laty – „Gramy u siebie”. To jednak nie pomogło, piłkarze zawiedli oczekiwania. Co nie zmienia faktu, że przed spotkaniem atmosfera była świetna.

4. Russel Crowe nie mógł być zadowolony po meczu swoich ulubieńców

 

5. Nie traćmy wiary!

Na koniec coś optymistycznego, w końcu najlepszych kibiców poznasz po biało-czerwonych barwach!

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze