Napastnik Stoke City, Ricardo Fuller, znów popadł w konflikt z prawem. Jamajczyk został aresztowany w nocy z soboty na niedzielę za wywołanie bójki w nocnym klubie w Hanley.
Włodarze dwunastego zespołu Premier League w specjalnym oświadczeniu potwierdzili fakt zatrzymania swojego zawodnika. – Klub może potwierdzić, że Ricardo Fuller został aresztowany po incydencie w klubie nocnym w Hanley. Do czasu wyjaśnienia sprawy powstrzymujemy się od wydawania jakichkolwiek komentarzy – brzmi treść komunikatu, jaki pojawił się na stronie internetowej Stoke City.
Nie jest to pierwsza przygoda 30-letniego Jamajczyka z wymiarem sprawiedliwości w ostatnim czasie. Przed rokiem Ricardo Fuller został zatrzymany za popełnienie szeregu wykroczeń drogowych, w rezultacie czego stracił prawo jazdy. Jeśli zarzuty mówiące o pobiciu mężczyzny w sobotnią noc się potwierdzoną, to najprawdopodobniej klub z Britannia Stadium pożegna się z niesfornym snajperem.
