Kilka dni temu do Lille z Paris Saint-Germain dołączył bramkarz Mickael Landreau. Nie pomoże swoim kolegom w nowym sezonie za bardzo, bo doznał poważnej kontuzji, która wyklucza go z gry na co najmniej pół roku.
Gdy Mickael Landreau podpisywał trzyletni kontrakt z Lille, był bardzo szczęśliwy. Chciał w nadchodzącym sezonie w nowym klubie udowodnić, że stać go jeszcze na wiele oraz powalczyć o europejskie puchary.
Cóż z tego, skoro 11-krotny reprezentant Francji doznał poważnej kontuzji. Jak donosi „L’Equipe”, Landreau zerwał więzadła w prawym kolanie i czeka go długa rehabilitacja.
Nie jest to pierwszy taki przypadek tego zawodnika. W 2003 roku w barwach Nantes również zdarzyła się mu taka kontuzja.
W tej sytuacji Rudi Garcia będzie zmuszony stawiać w nowym sezonie na Ludovica Butelle, który jest drugim bramkarzem ekipy z północy Francji.