Półfinały COC czas zacząć!


7 stycznia 2013 Półfinały COC czas zacząć!

Przez najbliższe dwa dni na angielskich boiskach rozgrywane będą półfinały Capital One Cup. O miejsce w wielkim finale walczyć będą: Chelsea, Swansea, Aston Villa oraz niespodzianka rozgrywek, Bradford City.


Udostępnij na Udostępnij na

Capital One Cup 2013!
Capital One Cup 2013! (fot. Capital One Cup)

Już jutro o godzinie 20:45 wzrok angielskich kibiców piłki nożnej będzie skierowany na Valley Parade, gdzie gospodarz oraz reprezentant League Two, Bradford City, podejmować będzie Aston Villę. Podopieczni Phila Parkinsona wykonali kawał dobrej roboty, bo przecież w rozgrywkach Capital One Cup rozegrali już pięć spotkań (dla porównania londyńska Chelsea ma za sobą tylko trzy takowe mecze). Ich droga do półfinału nie była ława. W 1/64 finału mierzyli się z Notts County i dopiero po dogrywce zdołali awansować do kolejnej rundy turnieju. W następnej fazie pucharu spotkali takie drużyny jak Watford oraz Burton (również zwyciężyli po dogrywce). W 1/8 finału trafili na reprezentanta Premier League, Wigan, z którym wygrali dopiero po konkursie rzutów karnych. Na Bradford City w ćwierćfinale czekał już Arsenal Londyn. Wszyscy kibice zespołu z League Two myśleli już, że wspaniała gra zespołu w pucharze dobiegła do końca, tymczasem piłkarze Phila Parkinsona sprawili bardzo dużą niespodziankę. Widowisko na Valley Parade rozpoczęło się od gola dla gospodarzy w 13. minucie spotkania. Dwie minuty przed końcem meczu do wyrównania doprowadził Thomas Vermaelen. Dogrywka również nie przyniosła rozstrzygnięcia, dlatego czekał nas kolejny konkurs rzutów karnych z udziałem Bradford City. Ostatecznie po pięciu seriach „jedenastek” wygrali gospodarze wynikiem 3:2 i awansowali do półfinału rozgrywek Capital One Cup.

Rywalem „The Bantams” będzie Aston Villa, prowadzona przez Paula Lamberta. „The Villans” zaczęli udział w pucharze od 1/32 finału i na tym etapie pewnie pokonali Tranmere 3:0. W kolejnej fazie finałowej nie było już tak łatwo, ponieważ musieli zmierzyć się z obecnym mistrzem Anglii, Manchesterem City, na Etihad Stadium. Spotkanie było wyrównane i po 90 minutach meczu na tablicy wyników widniał remis 2:2. Po dogrywce Aston Villa pokonała „The Citizens” 4:2 i mogła się cieszyć z udziału w 1/8 finału Capital One Cup. Następnym rywalem piłkarzy Paula Lamberta był zespół na co dzień grający w League One, Swindon. Ten pojedynek również nie należał do tych łatwych, ponieważ dopiero w ostatniej minucie widowiska na County Ground bramkarza gospodarzy pokonał Christian Benteke i ustalił rezultat 3:2 dla Aston Villi. W ćwierćfinale ekipa spotkała rywala, który również uczestniczy w Premier League – Norwich City. Popularne „Kanarki” nie dały jednak rady i uległy na Carrow Road 1:4.

Aston Villa to faworyt pierwszego półfinałowego spotkania
Aston Villa to faworyt pierwszego półfinałowego spotkania (fot. Skysports.com)

Według piłkarskich ekspertów to właśnie Aston Villa jest w tym spotkaniu zdecydowanym faworytem. Bukmacherzy za wygraną Bradford są gotowi zapłacić za każdego postawionego funta aż cztery, dlatego dla piłkarzy „The Villans” wynik spotkania powinien być tylko formalnością. Nie można jednak zlekceważyć zawodników z League Two. W każdej poprzedniej rundzie pucharu pokazywali się oni z dobrej strony i poświęcili najwięcej czasu na przygotowania oraz dodatkowe treningi. Zawodnicy Phila Parkinsona na pewno nie odpuszczą, dlatego możemy być świadkami ciekawego meczu z dużą liczbą bramek. Na spotkania w ramach pierwszego półfinału Capital One Cup zapraszamy już jutro o godzinie 20:45!

Drugie półfinałowe spotkanie Capital One Cup to starcie dwóch angielskich gigantów. Ekipa Swansea w obecnym sezonie zaskakuje nas swoją wybitną dyspozycją, a jej snajper Michu zachwyca formą i wspaniałymi bramkami. Podopieczni Michaela Laudrupa również nie mieli łatwych rywali w poprzednich fazach rozgrywek. W 1/32 finału rozprawili się z Barnsley 3:1, a kolejny mecz z Crawley wygrali rzutem na taśmę, ponieważ dopiero w doliczonym czasie gry bramkę na 3:2 strzelił Monk. Nadszedł czas na 1/8 finału i starcie z Liverpoolem na Anfield Road. Dość niespodziewanie popularne „Łabędzie” pokonały „The Reds” aż 3:1. Ćwierćfinał był dla Swansea bardzo szczęśliwy, bo dopiero w końcówce widowiska na Liberty Stadium do własnej bramki trafił Hines i gospodarze wyeliminowali Middlesbrough.

Demba Ba pomoże Chelsea?
Demba Ba pomoże Chelsea? (fot. chelseafc.com)

Londyńska Chelsea to zdecydowany faworyt całego Pucharu Ligi Angielskiej. Jako reprezentant Premiership, „The Blues” przystąpili do turnieju dopiero w 1/16 finału i w tej fazie spotkali się z „The Wolves”, z którymi pewnie wygrali aż 6:0. W kolejnej fazie rozgrywek byliśmy świadkami prawdziwego hitu z udziałem Chelsea oraz Manchesteru United. Wtedy jeszcze piłkarze Roberto Di Matteo zremisowali z „Czerwonymi Diabłami” 3:3 po bramce z rzutu karnego, który pewnie wykorzystał Eden Hazard. Dogrywka należała już do piłkarzy klubowego mistrza Europy. Bramkarza gości najpierw pokonał Daniel Sturridge, a następnie Ramires. Trafienie dla Manchesteru United zaliczył tuż przed ostatnim gwizdkiem sędziego Ryan Giggs. Spotkanie na Stamford Bridge zakończyło się wynikiem 5:4 i Chelsea awansowała do ćwierćfinału, w którym rozgromiła Leeds United 5:1.

Bukmacherzy na Wyspach oceniają szanse Swansea w stosunku 7/1. Zawodnicy Michaela Laudrupa zmierzyli się już w tym sezonie z „The Blues” i zremisowali to spotkanie 1:1. Kluczowym graczem w ekipie „Łabędzi” jest na pewno ich najlepszy strzelec, Michu, natomiast w Chelsea wszyscy będą kierować swój wzrok w nowego napastnika klubu, Dembę Ba. Na drugie półfinałowe spotkanie w ramach Capital One Cup zapraszamy na Stamford Bridge już w środę o godzinie 20:45!

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze