Pogoń Szczecin – projekt (prawie) idealny


Pogoń Szczecin może być przykładem dla innych drużyn pod względem budowania drużyny, lecz ciągle brakuje im mistrzowskiego wykończenia

14 maja 2023 Pogoń Szczecin – projekt (prawie) idealny
Marcin Bulanda / PressFocus

Pogoń Szczecin to jeden z najlepiej zarządzanych klubów w Polsce. Konsekwentne budowanie klubu przynosi efekty w postaci stabilizacji w ligowej czołówce. W Szczecinie mają już niemalże wszystko, czego potrzebuje mistrzowska drużyna. Nowy stadion, ograną na najwyższym poziomie drużynę oraz dobrze zbilansowany skład, lecz do wykonania ostatniego kroku po mistrzowski tytuł ciągle czegoś brakuje. Czy „Portowcom” w końcu uda się postawić „kropkę nad i” w drodze po mistrzowską koronę?


Udostępnij na Udostępnij na

W Szczecinie od co najmniej kilku sezonów prowadzony jest projekt budowy mocnej piłkarskiej drużyny. Widać to zarówno w wynikach sportowych klubu, jak i w ruchach zarządu. Pogoń Szczecin w ostatnich latach regularnie zajmuje wysokie lokaty w ligowej tabeli i walczy w eliminacjach do europejskich pucharów. W ostatnich dwóch sezonach kończyli swoje zmagania w ekstraklasie na 3. miejscu, a wiele wskazuje na to, że również w tym sezonie staną na ostatnim stopniu podium.

Oprócz dobrych wyników sportowych klub rozwija się także na innych płaszczyznach. Pod względem infrastrukturalnym wielkim krokiem naprzód była budowa nowego stadionu. Dzięki temu Pogoń Szczecin może pochwalić się jednym z najnowocześniejszych stadionów w Polsce, a dodatkowo oprócz stadionu wybudowano również nowy budynek akademii.

Inwestycje w klubie idą także w stronę czysto sportową. W ostatnich latach do Szczecina sprowadzono wielu jakościowych zawodników. Najgłośniejszym ruchem było oczywiście zakontraktowanie Kamila Grosickiego, który w zasadzie z miejsca stał się liderem całego zespołu. Innym zawodnikiem, którego sprowadzenie pokazuje, jak duże ambicje mają „Portowcy” jest Vahan Bichakhchyan. Na reprezentanta Armenii szczecinianie wydali prawie milion euro, co jest rekordem transferowym w całej historii klubu.

Świetnie zbilansowana kadra

Na obecną chwilę „Portowcy” mogą się pochwalić jednym z najlepiej zbilansowanych składów w całej lidze. Niemalże na każdej pozycji Pogoń dysponuje kilkoma zawodnikami, którzy z powodzeniem mogą występować w podstawowej „jedenastce”. Drużyna ze Szczecina jest bardzo dobrze zbilansowana i stopniowo osiąga kolejne stadia rozwoju.

W składzie jest kilku wyraźnych liderów: Grosicki, Dąbrowski, Stipica oraz kilku innych zawodników potrafiących w pojedynkę zrobić różnicę: Kowalczyk, Bichakhchyan, Zahović czy Almqvist. Do tego dochodzą solidni ligowcy i dobrze ułożona defensywa co razem daje bardzo mocną drużynę.

chosen11.com

Pogoń Szczecin jest przykładem świetnie zbudowanej drużyny. W kadrze są wyraźni liderzy ciągnący zespół, na ławce znajdziemy mocnych, potrafiących dać impuls zmienników, a do tego dochodzą także młodzi i utalentowani wychowankowie. Jens Gustafsson dysponuje szeroką kadrą i znakomicie potrafi wyciągnąć z niej wszelkie atuty. Tak zbudowana drużyna jest efektem kilkuletniej pracy całego sztabu szkoleniowego oraz zarządu Pogoni Szczecin.

W szczecińskiej drużynie bardzo dobrze wygląda balans w składzie pomiędzy doświadczonymi zawodnikami, którzy mają już wyrobioną markę, a młodzieżowcami dopiero wchodzącymi do seniorskiej piłki. Najlepiej widać to na przykładzie współpracy między Damianem Dąbrowskim i Mateuszem Łęgowskim. Dąbrowski na poziomie ekstraklasy ma na swoim koncie już 287 występów, natomiast Łęgowski na najwyższym szczeblu rozgrywek w Polsce ma zaledwie 42 występy. Pomimo tak dużej różnicy w doświadczeniu ich współpraca na murawie przebiega bardzo dobrze i razem tworzą jeden z najlepszych duetów defensywnych pomocników w lidze.

Pogoń Szczecin trenerami stoi

W zasadzie kluczowym aspektem w kwestii budowy mocnego zespołu jest dobór odpowiedniego trenera. Pod tym względem „Portowcy” są znakomici. W ostatnich latach zdecydowanie najlepiej dobierali szkoleniowców do pierwszej drużyny i jedynie Raków Częstochowa prowadzony przez Marka Papszuna może równać się z „Portowcami”.

Od listopada 2017 roku za sterami Pogoni Szczecin zasiadał Kosta Runjaić. Niemiecki szkoleniowiec prowadził klub z województwa zachodniopomorskiego przez 5 sezonów. Obejmował Pogoń Szczecin jako klub zajmujący głównie lokaty w środku tabeli. Pierwszy rok pracy Niemca nie był zbyt obiecujący, ponieważ sezon szczecinianie zakończyli dopiero na 12. miejscu. To były złe dobrego początki, a w kolejnych sezonach „Portowcy” konsekwentnie budowali mocną drużynę. Pięcioletnia kadencja Kosty Runjaicia została okraszona dwoma sezonami z rzędu na ostatnim stopniu podium. Dzięki Runjaiciowi Pogoń wspięła się na wyższy poziom i na stałe wskoczyła do ligowej czołówki.

Dawid Szafraniak

Od obecnego sezonu trenerem „Portowców” jest Jens Gustafsson. Szwed to trener z bogatą przeszłością jak na polskie warunki. Pomimo całkiem dobrego trenerskiego CV szwedzki szkoleniowiec był pewną niewiadomą. Przejmował zespół po Runjaiciu, który przez 5 lat prowadził szczeciński klub. Na pewno nie było to łatwe zadanie, lecz Gustafsson udźwignął presję i dobrze wpasował się w drużynę Pogoni Szczecin. Na obecną chwilę szczecinianie zajmują trzecie miejsce w lidze, a do końca sezonu pozostały im do rozegrania 3 spotkania. Wiele wskazuje na to, że kolejny raz w Szczecinie rozdane zostaną brązowe medale, co jest niemałym sukcesem. Gustaffson już w pierwszym sezonie potrafił ułożyć drużynę i poprowadzić do wysokiej lokaty w lidze, a dodatkowo wprowadził do składu kilka nowych, ważnych postaci.

Tak dobry debiutancki sezon może być zwiastunem jeszcze lepszych kolejnych lat. Jeżeli projekt Pogoni nadal będzie szedł w takim kierunku jak dotychczas, a trener Gustafsson nadal będzie odpowiednio wzmacniać zespół, to wiele wskazuje na to, że w kolejnych latach będzie tylko lepiej.

Pogoń Szczecin – czego potrzeba, aby zakończyć na 1. miejscu?

Patrząc na tegoroczne rozgrywki ekstraklasy można powiedzieć, że jednym z większych mankamentów drużyny Jensa Gustafssona jest defensywa. Pomimo naprawdę solidnych nazwisk występujących w obronie to właśnie tracenie zbyt wielu bramek jest największym problemem szczecinian. Porównując ich do Rakowa Częstochowa stracili ponad dwa razy więcej goli od podopiecznych Marka Papszuna. Szczecinianie w 31 meczach stracili 42 gole, a to jest zbyt duża liczba jak na drużynę z mistrzowskimi aspiracjami. Wydaje się jednak, że ten problem może zostać rozwiązany. Do klubu stosunkowo niedawno dołączył Danijel Loncar, który w przyszłym sezonie może stać się absolutnym liderem w defensywie.

Oprócz obrony wydaję się, że w Szczecinie nie ma większych kłopotów. Pogoń Szczecin ma szeroką kadrę i jakościowych graczy w zasadzie na każdej pozycji, a to jest klucz do sukcesów. Jedyne co można poprawić to być może pokusić się o bardziej skutecznego napastnika. Na obecną chwilę w Pogoni jest dwóch klasycznych snajperów, ale nie prezentują oni wybitnej formy. Luka Zahović ma w tym sezonie na swoim koncie 5 trafień a Pontus Almqvist trafiał do siatki przeciwników jedynie 4 razy. Być może to właśnie brak skutecznej „dziewiątki” jest największą przeszkodą „Portowców” na drodze do mistrzowskiej korony.

Przede wszystkim w Szczecinie nie mogą panikować. Jeżeli w tym sezonie po raz trzeci z rzędu uda się zająć ostatnie miejsce na podium będzie to trzeba traktować jak sukces. Taka ciągłość w wynikach oraz w prowadzeniu klubu pokazuje, że Pogoń zmierza w dobrą stronę i prędzej czy później zdobędzie upragniony tytuł.

Komentarze
Polak (gość) - 2 lata temu

O podium trzeba jednak zapomnieć. Lech wygrał z Rakowem, a w Zabrzu Pogoń nie zdobędzie nawet punktu. Tak będzie - niestety.

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze