Podsumowanie 36. kolejki L1


36. seria spotkań w lidze francuskiej jest już za nami. W najciekawszych spotkaniach tej kolejki Lille pokonało Sochuax 1:0, a Bordeaux uporało się z Paris Saint-Germain.


Udostępnij na Udostępnij na

Sezon 2010/2011 jest coraz bliżej końca. Liga w tym sezonie była bardzo wyrównana, ale już dwie kolejki przed końcem znamy (na 99%) nowego mistrza Francji. Lille OSC, które swoje 36. ligowe spotkanie w tym sezonie rozgrywało w środę, zasłużenie pokonało Sochuax FC 1:0 i jest dosłownie kilka centymetrów od trofeum dla zwycięzcy Ligue 1. Lille powinno wysłać specjalne podziękowania do Lorient, gdyż właśnie tam nadzwyczaj ważne punkty stracił drugi w tabeli Olympique Marsylia i w zasadzie pożegnał się z szansami na obronę tytułu.

Lille OSC jest o krok od mistrzostwa (na zdjęciu Eden Hazard – zawodnik, który był wyróżniającą się postacią w spotkaniu z Sochaux)
Lille OSC jest o krok od mistrzostwa (na zdjęciu Eden Hazard – zawodnik, który był wyróżniającą się postacią w spotkaniu z Sochaux) (fot. Francefootball.fr)

Nadal trwa walka o brązowy medal w końcowym rozrachunku. Lyon zremisował 1:1 w Breście i PSG stanęło przed szansą wyprzedzenia „Les Gones”. Paryżanie nie wytrzymali jednak presji i przegrali w Bordeaux 0:1 i nadal oglądają plecy zespołu ze Stade Gerland. Rywalizacja o trzecie miejsce, czyli ostatnie premiowane grą w przyszłorocznej Lidze Mistrzów, trwa, a jej rezultat prawdopodobnie poznamy dopiero po ostatniej kolejce.

W cieniu walki o mistrzostwo i trzecią pozycję drużyny ze środka tabeli próbują dostać się do miejsc 5-6, aby wziąć udział w Lidze Europy podczas przyszłego sezonu. Dzięki zwycięstwu nad AS Saint-Etienne pewni tego są już gracze Stade Rennes. Do obsadzenia nadal została szósta pozycja, która obecnie należy do Sochaux. Teoretycznie szanse mają piłkarze Lorient, Bordeaux, Saint-Etienne i Montpellier, lecz w praktyce walka rozegra się pomiędzy zawodnikami Sochuax i Lorient.

Na drugim krańcu tabeli Lens dołączyło do Arles i spadło do Ligue 2, ale nadal trwa zacięta walka o uniknięcie spadku z 18. pozycji. Obecnie najbliżej drugiej ligi jest AS Monaco, lecz piłkarze z Księstwa mają zaledwie jedno oczko straty do strefy bezpiecznej. Podobnie jak w rywalizacji o szóste miejsce matematyczne szanse na spadek ma więcej (osiem) zespołów, lecz prawdziwa walka odbędzie się z udziałem trzech, może czterech drużyn. Mowa tu o Monaco, Nancy, Nicei i Stade Brest.

Drużyna 36. kolejki:

bramka:
Cedric Carrasso (Bordeaux)

obrona:
Cedric Hengbart (Auxerre)
Raphael Varane (Lens)
Adriano (Monaco)
Benoit Tremoulinas (Bordeaux)

pomoc:
Romain Hamouma (Caen)
Jeremy Toulalan (Lyon)
Pascal Berenguer (Nancy)
Bakary Sako (Saint-Etienne)

atak:
Remy Cabella (AC Arles)
Youssouf Hadji (Nancy)

Zawodnik kolejki:
Youssouf Hadji (Nancy)

Po kilkutygodniowej przerwie z powodu kontuzji Marokańczyk wrócił w najbardziej odpowiednim momencie. W niezwykle ważnym spotkaniu z Niceą zagrał wyśmienicie. Wykazał się niezwykłym instynktem, który pomógł mu otworzyć wynik meczu. W drugiej części gry prezentował się równie dobrze. Miał kluczowy udział przy bramce Pascala Berenguera. Krótko mówiąc, podczas chwil grozy pokazał, że można na niego liczyć.

Bramka 36. serii spotkań:
Bakary Sako (Saint-Etienne)

W 28. minucie spotkania AS Saint-Etienne Stade Rennes Bakary Sako zaliczył niezwykłej urody trafienie. 23-latek tradycyjnie wykonywał rzut rożny w prawej strony. Francuz zdecydował się na bezpośrednie uderzenie, które miało wkręcać się w bramkę Doucheza. Futbolówka została kopnięta idealnie i wylądowała w siatce bramki gości.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze