Podbeskidzie – Ruch na dobry początek


27 września 2012 Podbeskidzie – Ruch na dobry początek

W meczu rozpoczynającym 6. kolejkę T-Mobile Ekstraklasy Podbeskidzie Bielsko-Biała podejmie na własnym obiekcie Ruch Chorzów. Obie ekipy w tabeli TME zajmują miejsca obok siebie – okupują 13. i 14. pozycję. Piątkowe spotkanie będzie okazją do wyrwania się z końcowych miejsc.


Udostępnij na Udostępnij na

W dotychczasowych pięciu kolejkach piłkarze Podbeskidzia uzbierali zaledwie dwa punkty. W ostatnim spotkaniu ulegli Koronie w Kielcach 1:2. W minionym tygodniu wybiła mało chlubna rocznica sześciu miesięcy bez zwycięstwa na szczeblu ekstraklasowym drużyny z Bielska-Białej. Zawodnikom Podbeskidzia nie można odmówić ambicji i zaangażowania w każdy kolejny mecz. „Górale” punkty urwali dotychczas Wiśle i Śląskowi, bliscy tego byli w pozostałych spotkaniach, które zakończyły się wyjazdowymi porażkami.

Jacek Zieliński zapowiada walkę
Jacek Zieliński zapowiada walkę (fot. Rafał Rusek /iGol.pl)

Realny zdaje się powrót do gry po kontuzji Marka Sokołowskiego. Pewniakami wydają się być skuteczny Kamil Adamek i strzelec gola w Kielcach, Damian Chmiel. Defensywie pomyłki się zdarzają, ale wobec kontuzji Bartłomieja Koniecznego na inne ustawienie bloku obrony niż to z poprzedniego meczu trener Kasperczyk raczej się nie zdecyduje.

Ruch Chorzów fatalnie rozpoczął sezon. Po trzech porażkach zdymisjonowano trenera Tomasza Fornalika. Chorzowian objął Jacek Zieliński i Ruch zaczął punktować. Najpierw zremisował z Koroną, a w poprzedniej kolejce pokonał Zagłębie Lubin 2:1 i powoli zaczął odbijać się od dna tabeli.

Na temat przyszłego przeciwnika wypowiedział się trener Zieliński. – Moim zdaniem to bardzo groźny i niebezpieczny rywal. Przekonały się o tym w tym sezonie zespoły należące do ligowej czołówki, jak chociażby Wisła Kraków czy Śląsk Wrocław, które w Bielsku-Białej straciły punkty. Opiekun chorzowian zapowiada stuprocentowe zaangażowanie. – Czeka nas walka przez 90 minut o każdy centymetr boiska. Zapomnijmy, że gospodarze dadzą nam coś za darmo.

Kilku zawodników z powodu problemów zdrowotnych nie jest branych pod uwagę przez Jacka Zielińskiego przy ustalaniu składu na piątkowe spotkanie. Nadal kontuzjowany jest Mindaugas Panka. Z kolei bramkarz Matko Perdijić skręcił przedwczoraj staw skokowy i też nie zagra, podobnie jak wciąż chory Andrzej Niedzielan.

W dotychczasowej historii obie drużyny na poziomie ekstraklasy spotykały się dwukrotnie. W pierwszym pojedynku Podbeskidzie przegrało na własnym obiekcie 0:1, a w meczu rewanżowym padł remis 2:2.

Początek spotkania w piątek 28 września o godzinie 18:00.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze