Do mistrzostw świata w Brazylii zostało 155 dni. Gotowy plan przygotowań mają Anglicy, którzy właśnie ustalili ostatnie szczegóły przedmundialowych sparingów.

30 maja Anglicy pożegnają się ze swoją publicznością meczem na Wembley. Rywalem „Synów Albionu” będzie reprezentacja Peru. Następnie kadra Roy’a Hodgsona przeniesie się do Miami, gdzie w bardziej zbliżonym do brazylijskiego klimacie będzie przechodzić przejściową aklimatyzację. Rywalami naszych eliminacyjnych rywali będą zespoły Ekwadoru i Hondurasu. Selekcjoner Anglików przyznał, że powodem dla którego na rywali zostały wybrane te właśnie ekipy są dwa fakty. Po pierwsze oba zespoły biorą udział w mistrzostwach, a po drugie przyzwyczajone są one do tropikalnego klimatu panującego w Ameryce Południowej, więc Anglicy będą mieli możliwość sprawdzenia się na tle lepiej przygotowanych rywali. Oba spotkania zostaną rozegrane pomiędzy pierwszym a ósmym czerwca, kiedy to zespół „Trzech Lwów” poleci do Brazylii.
Swój udział w czempionacie Anglicy rozpoczną 14 czerwca od spotkania z Włochami. Pięć dni później spotkają się z Urugwajem, a fazę grupową zakończą 24 czerwca spotkaniem z Kostaryką. Czy podróże przez niemalże cały glob pomogą Anglikom w awansie z tej arcytrudnej grupy?
Zasady poprawnej pisowni pozdrawiają serdecznie!
"Rywalami naszych eliminacyjnych rywali"
Anglia nawet z grupy nie wyjdzie