Piłkarze naprzeciw reżimowi. Iran przed Pucharem Azji [Więcej niż piłka #5]


Co dzieje się w kraju jedynego reprezentanta PKO Ekstraklasy w Pucharze Azji?

11 stycznia 2024 Piłkarze naprzeciw reżimowi. Iran przed Pucharem Azji [Więcej niż piłka #5]

Rozpoczynający się w najbliższy weekend Puchar Azji to doskonała okazja, by na chwilę oderwać się od polskiej piłki i przenieść na Bliski Wschód, gdzie wyłoniona zostanie najlepsza azjatycka reprezentacja. Jedynym reprezentantem PKO Ekstraklasy na tym turnieju jest Ali Gholizadeh – reprezentujący Iran piłkarz Lecha Poznań.


Udostępnij na Udostępnij na

Jedno z większych państw świata arabskiego, spadkobierca starożytnej Persji, 14. największa potęga militarna na świecie, będąca jednym z trzech największych graczy regionu obok Turcji i Arabii Saudyjskiej. Jednocześnie Iran jest jednym z niewielu państw (poza nim Irak, Azerbejdżan, Bahrajn), w którym dominują szyici. W pozostałych państwach władzę sprawują sunnici. Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, że druga największa religia świata podzielona jest na dwie frakcje. Najważniejszą różnicą między szyitami a sunnitami jest kwestia sukcesji po proroku Mahomecie. Szyici wierzą w dziedziczenie przywództwa przez rodzinę proroka, natomiast sunnici uznają kalifat wybierany społecznie.

Więcej różnic

Iran nigdy nie był skolonizowany w przeciwieństwie do większości świata arabskiego. Nie używa się tam arabskiego, ale języka farsi. Przez 2500 lat funkcjonował pod nazwą Persja, nigdy nie był miejscem zamieszkania Arabów, lecz właśnie Persów. Ze względu na otwarcie na zachód, od którego szybko uzależnił się finansowo, Iran w XX wieku był ewenementem. Rewolucja islamska w 1979 roku doprowadziła do obalenia monarchii Pahlawi i ustanowienia Islamskiej Republiki Iranu pod przywództwem ajatollaha Ruhollaha Chomejniego. W rezultacie Iran zmienił swój ustrój polityczny i społeczny, przywracając główną rolę religii i duchowieństwa w życiu publicznym. 5 lutego 1979 roku proklamował on powstanie pierwszego rządu islamskiego, narzucającemu krajowi surowy islamski kodeks oparty na Koranie.

Społeczeństwo przeciwko władzy

Społeczeństwo pamięta jednak czasy sprzed rewolucji, gdy kobiety mogły zdjąć hidżab, Szach Pahlawi  promował edukację kobiet. Wraz z dojściem do władzy fundamentalistów większość swobód obywatelskich została ograniczona. Władza tłumi protesty, Iran zamknął się na zachód. W kraju oficjalnie demokratycznym panuje autorytarny ustrój teokratyczny, Najwyższym Przywódcą Iranu jest ajatollah Ali-Khamenei, były prezydent. Obóz opozycyjnych reformatorów nie ma nic do powiedzenia. Wielu kandydatów na objęcie stanowiska prezydenta odrzuca funkcjonująca jak cenzor Rada Strażników. Wybory prezydenckie w 2021 roku to zwyczajna wewnętrzna rozgrywka obozu konserwatystów. Społeczeństwo w dużej mierze nie popiera rządzących.

Wedle badań ISNA zaledwie 7% badanych popiera aktualną politykę, 48% popiera reformy, a pozostałe 45% chciałoby „daleko idących” reform. W parlamencie trwają prace nad kolejną ustawą dot. noszenia hidżabu i zakrywania ciała. Jeśli wejdzie w życie, za nienoszenie hidżabu może grozić nawet 10 lat więzienia. 84% ankietowanych jest przeciwko takim regulacjom wymuszającym na kobietach zakrywanie włosów i ciała. Nic dziwnego, że w gronie osób zabierających głos nie brakuje środowiska piłkarskiego.

Demonstracja siły

Iran przypomniał się światu jesienią 2022 roku. 22-letnia Mahsa Amini 16 września zmarła w oficjalnie niewyjaśnionych okolicznościach, trzy dni po tym, jak została dotkliwie pobita na komisariacie. Zatrzymano ją za źle założony hidżab. Do grudnia tamtego roku w organizowanych na niewyobrażalną skalę protestach zginęło ponad 500 osób. Ponad 20 tysięcy aresztowano. Irański parlament przegłosował karę śmierci dla WSZYSTKICH zatrzymanych protestujących. Większość na początku 2023 roku objęto amnestią, ale na co najmniej siedmiu osobach wykonano karę śmierci. Bunt nadal trwa i kwestią czasu jest, kiedy znów przybierze na sile.

Protesty zagłuszano, wyłączając sieć w niektórych regionach, zatruwając ponad tysiąc uczniów na szkolnych stołówkach i wiele innych. Problemy miał także choćby popularny artysta Mehdi Yarrahi, skazany na 2 lata i 8 miesięcy więzienia oraz 74 batów(!) za opublikowanie bez zgody cenzora utworu Roosarito z tekstem:  „Zdejmij chustę, rozczesz włosy. Kochanie, nie bój się, śmiej się, protestuj przeciwko łzom”. W trakcie apelacji Yarrahi przebywa poza aresztem po wpłaceniu 15 miliardów riali kaucji (ok. 1,5 mln zł), oczekując na wyrok drugiej instancji.

Sport a polityka

Piłka nożna nie jest apolityczna. Nawet jeśliby chciała, to pod płaszczykiem otwartości i neutralności stoją układy, poglądy, kiełbasa wyborcza i machiny propagandowe. W całym irańskim społeczeństwie byli i obecni piłkarze wykonali wiele gestów politycznych. 26-letni piłkarz Amir Nasr-Azadani, grający niegdyś w najwyższej lidze, został skazany na śmierć za udział w protestach, karę zmieniono na 16 lat więzienia. O zniesienie kary dla zawodnika apelowała zarówno Międzynarodowa Federacja Piłkarzy Zawodowych (FIFPro), jak i lokalne gwiazdy futbolu, ale nadal odbywa on wyrok.

Wsparcia protestującym kobietom jesienią 2022 roku udzieliła także niemal cała reprezentacja. W sparingowym meczu z Nikaraguą 9/11 piłkarzy solidarnie nie zaśpiewało hymnu. Wyłamali się jedynie Mehdi Torabi i Vahid Amiri oficjalnie popierający reżim. W kolejnym sparingu reprezentanci na czas hymnu założyli czarne kurtki, zakrywając irańskie barwy oraz godło. Symbolem prostujących były czarne opaski na nadgarstkach zakładane m.in. przez Mehdiego Taremiego, największą gwiazdę.

W pierwszym meczu z Anglią na mistrzostwach świata w Katarze Irańczycy ponownie nie zaśpiewali hymnu narodowego. Przed kolejnymi spotkaniami z kraju dochodziły głosy zapowiadające represje, jeśli sytuacja się powtórzy. Obawiając się o własny los, zawodnicy ugięli się i przed kolejnymi spotkaniami wykonali „obywatelski obowiązek”.

Więcej niż futbol

Niektórzy reprezentanci Iranu wsparli protestujące kobiety w bardziej dosadny sposób. Jedna z gwiazd zespołu, napastnik Sardar Azmoun, zaraz po wybuchu protestu dodał relację na Instagramie – najpowszechniejszym medium społecznościowym wśród Persów – w której napisał: „najwyższą karą jest wyrzucenie z drużyny narodowej, co jest niewielką ceną za choćby jeden kosmyk włosów. To nigdy nie zostanie wymazane z naszych umysłów. Nie boję  się, że mnie wyrzucą. Wstydźcie się, że tak łatwo zabijacie własny naród. Niech żyją irańskie kobiety”. Po takim oświadczeniu rząd naciskał ponoć na selekcjonera Carlosa Queiroza, żeby nie powoływał będącego w dobrej formie napastnika na mistrzostwa świata. Queiroz nie ugiął się i powołał go.

Ali Karimi, jedna z dwóch największych irańskich gwiazd w historii, także jawnie wsparł protesty. W zamian za to rząd skonfiskował dom byłego piłkarza Bayernu Monachium oraz nałożył zakaz opuszczania kraju. Od ponad roku Karimi wraz z najbliższą rodziną znajduje się w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, unikając powrotu do ojczyzny.

Ali Daei

W Iranie postać pomnikowa. Strzelec109 goli w narodowych barwach, rekord pobity wyłącznie przez Cristiano Ronaldo dopiero w 2021 roku. Daei także oficjalnie wsparł protestujących, ale w przeciwieństwie do Karimiego pozostaje w kraju. Gdy żona i córka byłego piłkarza próbowały w grudniu 2022 roku wylecieć do Dubaju, rząd kazał zawrócić samolot i przejąć rodzinę Daeiego. Dla Irańczyków dorastających na przełomie wieków Daei to więcej niż piłkarz. Nie tylko ukończył szkołę, lecz także najlepszy uniwersytet w Teheranie, co w społeczeństwie perskim jest wysoce cenione. Nigdy nie bał się zabierać głosu w sprawach społecznych, często brał udział w akcjach charytatywnych. Z tak wysokim poparciem społecznym Daei to trudny przeciwnik dla reżimu.

Dlatego próbowano go dyskredytować. Na początku 2023 roku jeden z oficjeli sił specjalnych Kuds Amir Haji Nasiri powiedział: – Karimi i Daei nie są naszymi bohaterami. Bóg dał mu [Daeiemu – przyp.red] wysoki wzrost, więc wszystko, co przelatywało przez pole karne, trafiało go w głowę i wpadało do bramki. Irańczyków wyraźnie to poirytowało. Poza ogromem wiadomości od kibiców wsparcia Daeiemu udzielili m.in. Karim Ansarifard, Mehdi Taremi czy jedyny piłkarz z PKO Ekstraklasy na tegorocznym Pucharze Azji – Ali Gholizadeh. Zawodnik Lecha, nie przebierając w słowach, napisał na swoim Instagramie, że Ali Daei jest legendą, a Iran będzie „czystszy”, gdy osób takich jak Nasiri już nie będzie. Gholizadeh spotkał się z Daeim, gdy ten trenował go w klubie Saipa Karadż przed wyjazdem do Belgii.

Azjatycka Liga Mistrzów

Rozgrywki, na które w ubiegłym roku minimalnie częściej zerkaliśmy nad Wisłą. Po pierwsze, Maciej Skorża z Urawą najpierw wygrał poprzednią edycję, a w kolejnej dzielnie walczył w fazie grupowej. Po drugie, Arabię Saudyjską zasiliło kilkudziesięciu cenionych w Europie zawodników. Jedno ze spotkań, między irańskim Sepahanem a Al- Ittihad z Arabii Saudyjskiej, zostało odwołane z powodu bojkotu drużyny gości, mimo że na stadionie siedziało ponad 60 tysięcy widzów.

Klub Benzemy, Kante czy Fabinho odmówili gry na stadionie w Teheranie, gdy okazało się, że przy murawie wyeksponowano popiersie generała Qasema Soleimaniego. Stosunki dyplomatyczne między Iranem a Arabią Saudyjską zostały zerwane w 2016 roku, a oba mocarstwa rywalizują mocno o prymat w regionie. Postać wojskowego jest bardzo negatywnie odbierana w Arabii Saudyjskiej. Soleimani był najpotężniejszym dowódcą wojskowym Iranu, członkiem sił specjalnych Kuds. Zginął w zamachu przeprowadzonym przez USA w 2020 roku. Dla reżimu jest bohaterem, który zginął śmiercią niemal męczeńską.

Azjatycka federacja (AFC) przyznała walkower dla Al-Ittihad. Mimo to oba kluby awansowały do 1/8 finału, w którym Sepahan zmierzy się z innym arabskim klubem – Al Hilal.

Iran jedzie na Puchar Azji

W sobotę rozpoczyna się Puchar Azji 2023. Tak właśnie, z tą datą, przesunięty tak jak w czasie pandemii formalnie przesunięto na kolejny rok mistrzostwa Europy 2020. Iran zagra w grupie z Palestyną, Zjednoczonymi Emiratami Arabskimi i Hongkongiem. Trudno wyobrazić sobie scenariusz, w którym nie wygrywa tej grupy. Emocji na pewno dostarczy pierwsze spotkanie z reprezentacją Palestyny. Trwająca wciąż wojna między Izraelem a Hamasem pochłonęła ponad 20 tysięcy ofiar, w tym tysiące osób cywilnych i dzieci. ONZ krajobraz w Strefie Gazy określa jako „apokaliptyczny”. Z trybun z pewnością popłynie głębokie wsparcie całego świata arabskiego.

Irański rząd wspiera Hamas ideowo, jak i finansowo, zachęcając do atakowania Izraela. Jednocześnie społeczeństwo ostrożniej wyraża sądy. Aktywista Vahid Beheshti prowadzący w Londynie strajk głodowy przemawiał niedawno w Knesecie – parlamencie Izraela. Wydarzeniem bez precedensu była ubiegłoroczna wizyta w Izraelu wygnanego księcia Rezy Pahlaviego, syna ostatniego Szacha. Dla ogółu społeczeństwa Palestyńczycy i Hamas to nie to samo. Nie sądzimy jednak, by w meczu z Palestyną miało dojść do jakichś ekscesów.

Ekstraklasowy rodzynek

Na koniec zwrócimy uwagę na ekstraklasowego rodzynka na tegorocznym Pucharze Azji. Ali Gholizadeh wystąpił jak dotąd w 32 spotkaniach drużyny narodowej, zdobył sześć goli. Selekcjoner Ali Ghalenoei w ostatnich spotkaniach nie zawsze korzysta z usług skrzydłowego. Najprawdopodobniej rozpocznie on zawody na ławce rezerwowych, a podstawowy duet skrzydłowych stworzą Alireza Jahanbakhsh i Mohammad Mohebi. Iran po wyjściu z grupy w 1/8 finału zagra najprawdopodobniej z niżej notowaną z Syrią, by w ćwierćfinale spotkać się z drugim największym faworytem turnieju – Koreą Południową.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze