Piłkarze Legii po meczu z Metalurgsem


W dzisiejszym spotkaniu II rundy eliminacji LE warszawska Legia zdeklasowała wicemistrza Łotwy Metalurgs Lipawa. Po pojedynku radości nie kryli zawodnicy „Wojskowych”.


Udostępnij na Udostępnij na

Lega po bezbarwnym meczu na Łotwie pokazała w rewanżu, kto powinien grać w III rundzie fazy eliminacyjnej Ligi Europy. Oto, co powiedzieli zawodnicy klubu z Łazienkowskiej.

Nasza wygrana była wyjątkowo spokojna. Szkoda tak głupio straconej bramki, którą sami sobie „sprezentowaliśmy”. Nie powinniśmy do czegoś takiego doprowadzać. Mogliśmy wygrać zdecydowanie wyżej – powiedział Artur Jędrzejczyk. 

Rozegraliśmy dobre spotkanie. To prawda, że dzisiaj rywale oddali jeden celny strzał i zdobyli bramkę, ale liczy się ostateczny rozrachunek. Jak skomentuję fakt, że rywale mieli pretensje do sędziego? My byliśmy lepsi, wygraliśmy 5:1 i nie pozostawiliśmy żadnych złudzeń – dodał bramkarz Legii Dusan Kuciak.

Trener Urban dał szansę także młodym zawodnikom. Radości z udanego występu nie krył młody wychowanek „Wojskowych” Dominik Furman.

–  Cieszę się z dzisiejszego występu i czekam na kolejne. Grę ułatwiła nam czerwona kartka dla rywali. Szkoleniowiec może być zadowolony z gry drużyny. Dzisiaj mogliśmy liczyć na wsparcie kibiców, którzy dali nam pozytywnego kopa. Trener dokonał kilku zmian kadrowych. W Lipawie w ataku wystąpił Jakub Kosecki. Dzisiaj zmienił go Marek Saganowski, a „Kosę” przesunięto na skrzydło, gdzie doskonale wypełniał swoje zadania – zakończył młody piłkarz Legii. 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze