Chociaż Gareth Bale twierdzi, że nikt z zawodników Atletico nie miałby miejsca w składzie Realu Madryt, to my mamy jednak nieco inne zdanie. Przedstawiamy mieszaną jedenastkę na dzisiejszy finał Ligi Mistrzów.
Bramkarz:
Jan Oblak – trudno mieć jakiekolwiek obiekcje co do tej decyzji. Oblak ma za sobą kapitalny sezon! W sumie przepuścił tylko 18 goli w całym ligowym sezonie, co daje średnią 0,47 gola na mecz. Dzisiaj zresztą pisaliśmy szerzej o wybitnej formie bramkarza Atletico.
https://twitter.com/marekbatkiewicz/status/735438133211365376
Obrona:
Juanfran – wygrywa rywalizację z Carvajalem, który w tym sezonie miał problemy z definitywnym wygryzieniem ze składu przeciętnego Danilo. Prawy obrońca Atletico Madryt rozegrał ponad 4000 minut i trudno wyobrazić sobie najlepszą defensywę ligi hiszpańskiej bez niego.
Sergio Ramos – na początku sezonu miał problemy, jednak odkąd wreszcie zaczął grać, to nie schodzi z solidnego poziomu.
Diego Godin – o tym, jaki cień na grę defensywną Atleti kładzie urugwajski stoper, świadczy fakt, że podopieczni Simeone zanotowali porażkę w kluczowym meczu dla mistrzowskiego tytułu z Levante bez niego w składzie. We wcześniejszych pięciu spotkaniach „Los Rojiblancos” nie stracili chociażby jednej bramki.
Marcelo – 40 spotkań rozegranych w tym sezonie stawia go na czele rankingu najbardziej eksploatowanych piłkarzy „Królewskich”. Trudno wyobrazić sobie Real Madryt z innym zawodnikiem na lewej stronie obrony.
Pomoc:
Toni Kroos – chociaż Niemiec miał niezbyt imponujący początek sezonu, to później doszedł do optymalnej dyspozycji. W sumie strzelił w lidze jednego gola i zanotował 11 asyst. Do tego dołożył 30 kluczowych podań w Lidze Mistrzów. Wszyscy wiemy, co cechuje grę Kroosa: spokój i opanowanie. To właśnie ten zawodnik ma najwyższy procent celnych podań w całej La Liga.
Koke – 17 asyst i pięć goli w 50 meczach – to imponuje. Koke jest maszyną, która się nie męczy. Chociaż znajduje się na celowniku wielu innych klubów, to nie ma zamiaru ruszać się z Vincente Calderon.
https://twitter.com/barcastuff/status/734895365724508161
Luka Modrić – Chorwat nie powala na kolana liczbą goli i asyst, ale to nie jest jego zadaniem w Realu Madryt. Niełatwo wyobrazić sobie ekipę Zidane bez niego w składzie. – Modrić to świetny zawodnik, lepszy, niż wielu by się to wydawało. Kiedy nie mógł grać, kibice zdali sobie sprawę z tego, jak ważny jest dla „Los Blancos”. W jego grze trudno dopatrzyć się przypadkowych zagrań – zachwala Lukę Sid Lowe.
Atak:
Gareth Bale – pomimo dręczenia przez kontuzje strzelił prawie 20 goli i zanotował 11 asyst. Szybki jak wiatr, będzie dzisiaj próbował siać popłoch w szeregach rywali.
Cristiano Ronaldo – występ Portugalczyka stał pod znakiem zapytania, jednak kibice Realu odetchnęli z ulgą, kiedy Zidane zapowiedział, że jednak będzie mógł skorzystać z usług „CR7”. Chociaż niektórzy starają się to kwestionować, to Ronaldo wciąż należy do czołówki światowych piłkarzy.
Antoine Griezmann – cholisimo. Griezmann, kiedy trzeba, potrafi harować już na swojej połowie. Szybki, idealnie przystosowany do gry z kontrataku. W tym sezonie do siatki trafiał ponad 30 razy i to on jest największą nadzieją Francuzów na triumf na Euro oraz kibiców „Los Rojiblancos” na pokonanie „Królewskich”.