Pięć powodów, dlaczego pokonamy Gruzję


14 listopada 2014 Pięć powodów, dlaczego pokonamy Gruzję

Polska reprezentacja rozegra już czwarty mecz eliminacji do mistrzostw Europy 2016. Brzmi to niewiarygodnie, ale Polacy nie mają na koncie jeszcze żadnej porażki w grupie. Sprawdźcie, dlaczego według nas z Gruzją też nie przegrają.


Udostępnij na Udostępnij na

1. Już nie tylko Lewandowski

Jeszcze kilka miesięcy temu pierwszym piłkarzem, który przychodził nam na myśl w kontekście kadry, był Robert Lewandowski. Teraz wina za brak goli nie spoczywa już tylko na barkach „Lewego”. Odkąd Adam Nawałka zdecydował się na grę dwoma napastnikami, w kadrze zaczął błyszczeć i – co najważniejsze – strzelać gole Arkadiusz Milik. Teraz długa kolejka po autografy ustawia się również do niego.

Polska - Niemcy, Eliminacje Euro 2016, 10.10.2014
Arkadiusz Milik zdjął z Lewandowskiego presję strzelania bramek (fot. Grzegorz Rutkowski)

2. Jesteśmy 73 „poziomy” wyżej 

Z czysto teoretycznego punktu widzenia mecz z Gruzją powinien być dla Polaków formalnością. Nasi rywale zajmują obecnie 117. loakatę w rankingu FIFA. Jest to aż o 73 miejsca niżej od naszej reprezentacji. Dzięki ostatnim dobrym występom podopieczni Nawałki klasyfikują się teraz na 44. lokacie. Ostatni raz tak wysoko w rankingu byliśmy za panowania Leo Beenhakkera, czyli prawie pięć lat temu (36. miejsce).

3. Grają w klubach i kadrze

Często w kontekście reprezentacji narzekaliśmy na zagraniczne powołania piłkarzy, którzy nie grają regularnie (albo w ogóle) w swoich klubach. Tym razem nie możemy mieć o to do Nawałki pretensji, bo nawet ci siedzący na ławce występują coraz częściej w swoich zespołach. Mowa tu na przykład o Zielińskim czy Olkowskim, który podbija ostatnio Bundesligę.

4. Słabe występy Gruzinów

W kontekście Gruzji mówi się przede wszystkim o waleczności na boisku. Spośród wszystkich swoich meczów eliminacji ME Gruzini wygrali jednak tylko jedno spotkanie. Wynik 3:0 mógłby brzmieć obiecująco, gdyby nie fakt, że było to starcie z Gibraltarem. My pokonaliśmy tę drużyną różnicą aż siedmiu goli.

5. Walka o utrzymanie lidera

W meczu z Gruzinami Polacy powalczą o utrzymanie lokaty lidera grupy D. Taką samą liczbę oczek co polska reprezentacja ma również Irlandia, ale podopieczni Nawałki mogą pochwalić się lepszym bilansem bramkowym. W pozostaniu na fotelu lidera naszym piłkarzom na pewno pomoże coraz lepsza atmosfera panująca w zespole. Internet co jakiś czas obiegają filmiki z treningów reprezentacji Polski, na których wyraźnie widać, że pomiędzy zawodnikami jest chemia. Oby tak dalej.

Najnowsze