Pięć powodów, dla których Legia powinna wygrać z korzyścią dla polskiej piłki


8 maja 2016 Pięć powodów, dla których Legia powinna wygrać z korzyścią dla polskiej piłki

Już dzisiaj wielki mecz, można powiedzieć, że o mistrzostwo, w którym Legia na Łazienkowskiej podejmie Piasta Gliwice. Stawka jest ogromna, a do gry oprócz trofeum wkraczają także wielkie pieniądze. Oczywiście nie brakuje fanów obu ekip, ale postronni widzowie kibicować będą przede wszystkim polskiej piłce. Z tego powodu przedstawiamy pięć powodów, dla których zwycięstwo zespołu z Warszawy będzie dla naszej piłki korzystniejsze.


Udostępnij na Udostępnij na

1. Bo w tej rundzie jest lepsza niż Piast

Odkąd drużynę przejął Stanisław Czerczesow, Legia gra o wiele lepszy futbol. Natychmiastowy pressing to znak rozpoznawczy, a mija dopiero pierwszy sezon Rosjanina w naszej stolicy. Choć przydarzały się wpadki (jak ta z Termalicą), to widzieliśmy też wiele udanych meczów w jej wykonaniu, także o wysoką stawkę (z Lechem). I te ostatnie mogą mieć największe znaczenie, bowiem dzisiejsze spotkanie będzie rozgrywane pod dużym ciśnieniem, bo jak inaczej nazwać mecz o mistrzostwo? Jakkolwiek się to nie zakończy, ten rok Legia miała lepszy niż Piast, którego główną siłą była ta druga runda, jesienna.

2. Bo może zobaczymy Ligę Mistrzów

Zwycięstwo drużyny z Warszawy sprawi, że jej szanse na mistrzostwo znacznie wzrosną, a co za tym idzie będzie mogła po raz kolejny ubiegać się o miejsce w fazie grupowej Ligi Mistrzów. Akurat w przypadku Legii szansę na dostanie się do tego grona, na które tak czekamy, są znacznie większe niż Piasta. Każdy kibic w Polsce marzy, aby nie tylko na najlepszych stadionach świata grano hymn Champions League, ale także na Łazienkowskiej. Możliwe, że wtedy rozwój naszej piłki klubowej ruszyłby na dobre…

3. Bo Piast skończyłby jak Jagiellonia

Ewentualne zwycięstwo Piasta byłoby na pewno niespodzianką, a gdy do tego jeszcze dodamy mistrzostwo Polski doszłoby do podobnej sytuacji jak w Jagiellonii. Sukces może być zgubny, bo gdy bogatsi wykupują twoich najlepszych graczy, nie sposób go powtórzyć. W przypadku ostatecznego triumfu zespołu ze Śląska, potencjalni chętni na jego piłkarzy, czy to z Polski czy za granicy, mogą mieć na nich chrapkę i wyłożyć odpowiednią sumę na stół. Biedny w tym wszystkim jest sam trener, który znów od nowa będzie musiał zbudować zespół na miarę tego z poprzedniego sezonu.

4. Stabilizacja

Niektórzy wspominają, że polskiej piłce potrzeba lidera z prawdziwego zdarzenia, który demolowałby przeciwników jak Real czy Barcelona w La Liga. Najbliżej tego celu jest Legia, która potrzebuje kilka razy z rzędu wygrać ekstraklasę, aby poczuć się w takiej roli. Czy się to komuś podoba czy nie, byłoby to z korzyścią dla nas wszystkich i zwiększyłoby szansę na fazę grupową Ligi Mistrzów, o której cały czas marzymy. Do budżetu doszłyby kolejne miliony, które można spożytkować na wzmocnienia. Miejmy na uwadze także to, że zespół ze stolicy świętuje w tym roku 100-lecie, a nic nie smakuje tak dobrze na stulecie jak mistrzostwo Polski.

5. Bo w Gdańsku nikt nic nie straci

Gdyby Piast wygrał dzisiejsze spotkanie, Legia w następnej kolejce MUSI wygrać z Lechią, aby mieć szansę na mistrzostwo. To zaś oznacza, że zespół z Gdańska straci szansę na puchary, a chyba jasnym jest, że akurat ich stać na występy w Europie. Budżetu nie brakuje, kadra też jest, a na wzmocnienia można liczyć więc dla nas, kibiców postronnych lepiej, aby to Legia dziś wygrała i miała margines błędu w spotkaniu z Lechią, która po wczorajszym zwycięstwie coraz głośniej puka do bram raju…

 

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze