W Gdańsku budują jedną z aren piłkarskich na Euro 2012, a dziś poznaliśmy już nazwę stadionu. Obiekt będzie nosił nazwę PGE Arena Gdańsk.
Umowa ma obowiązywać przez najbliższe pięć lat, począwszy od 1 stycznia 2010 roku. Polska Grupa Energetyczna będzie mogła umieszczać swoje reklamy wewnątrz piłkarskiego obiektu, a logo PGE znajdzie się na elewacji gdańskiej areny.
O nazwę stadionu walczyły cztery firmy. Dziś ogłoszono, że największą kwotę wyłożyła Polska Grupa Energetyczna, jest to 35 milionów złotych. Przypomnijmy, że do tej pory stadion w Gdańsku nosił nazwę Baltic Arena.
Sprzeczne uczucia mną targają. Bo niby 35 mln zł od
PGE na 5 lat to 60% rocznych kosztów utrzymania
stadionu, ale z drugiej strony owa firma nie ma nic
wspólnego z Gdańskiem póki co. Wiem, że mają chrapkę
na Energę i planują wybudowanie na Pomorzu elektrowni
atomowej. Lotos jak zwykle się nie popisał. Grosze
dają na Wybrzeże i chyba na Stoczniowca, nie wiem
dokładnie jak sprawa ma się z AZS AWFiS, ale chyba tu
większego wsparcia nie ma. A tak wolą już sponsorować
koszykarki, chociaż te akurat z Gdańskiem nie mają
wiele wspólnego.