Piłkarze Wybrzeża Kości Słoniowej pewnie wygrali z Tunezją 3:0. Gospodarze byli bardzo konsekwentni w swoich poczynaniach, przeważając w dzisiejszym meczu.

Obie drużyny nie przegrały swojego pierwszego meczu, więc to dawało im dużą pewność siebie przed dzisiejszym pojedynkiem. Zwycięstwo mogło ich przybliżyć do awansu, dlatego motywacji nie brakowało.
Początek tego pojedynku był bardzo spokojny. Obie drużyny nie miały pomysłu na to, jak skonstruować składną akcję. W 5. minucie Koffi Romaric pokusił się o uderzenie z dystansu, ale bramkarz reprezentacji Tunezji bez żadnych problemów złapał piłkę w swoje ręce. Goście wychodzili pressingiem, chcąc zmusić rywala do błędu, lecz nie udawało się to, gdyż „Słonie” grały bardzo konsekwentnie w obronie. Gracze Wybrzeża Kości Słoniowej mieli znakomitą szansę, aby objąć prowadzenie. Romaric zagrał miękko w pole karne, gdzie doskonale ustawiony był Salomon Kalou. Jednakże po strzale napastnika drużyny „Słoni” futbolówka minimalnie minęła bramkę gości.
W 18. minucie kolejną świetną okazję miał Kalou. Tym razem dostał piłkę w „szesnastce” i z kilku metrów skierował piłkę nad bramką. W 21. minucie gospodarze dopięli swego. Traore w polu karnym zagrał futbolówkę jak na tacy do Gervinho, a ten z bliskiej odległości wpakował ją do siatki. Tunezyjczycy za wszelką cenę chcieli powrócić do gry, ale piłkarze Wybrzeża Kości Słoniowej nie pozwolili na to, aby goście stworzyli solidną akcję. Gospodarze dłużej utrzymywali się przy piłce, by zachować korzystny dla siebie rezultat. Jeszcze przed przerwą Gervinho chciał podwyższyć prowadzenie, ale jego strzał z pola karnego zakończył się fiaskiem, gdyż napastnik „Słoni” nie trafił w światło bramki.
Piłkarze reprezentacji Tunezji nie zamierzali odpuszczać i w drugiej części gry chcieli odmienić losy tego meczu. Saber Khelifa znalazł się w „szesnastce” i oddał strzał, który minął się z celem, bo futbolówka nie powędrowała w światło bramki. Błyskotliwy podczas tych zawodów był Gervinho, który napędzał akcje swojego zespołu. Goście nie bali się podjąć ryzyka, próbując stworzyć szybki kontratak, ale wynik nie ulegał zmianie. Lacina Traore był w kapitalnej dyspozycji, bo nie dosyć, że świetnie podawał, to jeszcze rywale nie mogli go zatrzymać. Oussama Darragi chciał zaskoczyć przeciwnika strzałem zza pola karnego, ale wszystko spaliło na panewce, bo bramkarz Wybrzeża Kości Słoniowej pewnie złapał piłkę w swoje ręce.
W 85. minucie Saber Khelifa miał okazję, by doprowadzić do wyrównania. Uderzył z kilku metrów, lecz Barry przytomnie interweniował i zażegnał niebezpieczeństwo. Dwie minuty później Yaya Toure oddał precyzyjny strzał, którego Ben Chrifia nie był wstanie wybronić, i gospodarze prowadzili już 2:0. Jednakże nie był to koniec emocji, bo chwilę później Didier Ya Konan z kilku metrów pokonał bramkarza Tunezji i „Słonie” miały wszystko pod kontrolą. Goście chcieli jeszcze zdobyć honorowego gola, ale nie udało im się tego dokonać i rezultat nie uległ zmianie.
Gospodarze pokazali się z naprawdę świetnej strony, pieczętując zwycięstwo w końcówce meczu. Okazali się lepsi od rywala w każdym aspekcie gry, dlatego tak pewnie wygrali.
WKS zagrał świetny mecz i pewnie dąży do finału
PNA. Trener świetnie postąpił desygnując do gry
Traore, który odpłacił się za to grając po
prostu świetnie. Najlepszy na boisku był
oczywiście Gervinho, który ma już 2 bramki i 2
asysty i jest jednym z najlepszych zawodników na
turnieju. Znowu bardzo dobrze zagrał Yaya Toure, ale
to cała drużyna zasługuje na pochwałe, bo była
dziś nie do zatrzymania.
pozdro!!!!!!!!!
Roszady w skladzie , ktore przeprowadzil trener Sabri
Lamouchi byly trafione. Didier Zokora z pomocy na
srodek obrony (gral tak w P.N.A. w Angoli). W srodku
boiska oprocz Yayi Toure zagrali Cheik Tiote i
powracajacy po przerwie w kadrze Koffi N'Drii Romaric
( co mnie ucieszylo ). W ataku dobra decyzja - za D.
Drogbe Lacina Traore i to byl strzal w dziesiatke !
Wszystkie formacje dzis bezblednie i 3 : 0 to efekt
dobrej gry i zgrania sie poszczegolnych zawodnikow i
formacji. Super !
Zgadzam się z waszymi opiniami .Należy wyróżnić
Gervinho który w Arsenalu jest teraz rezerwowym ale
ten turniej pokazuje że wrócił do dobrej formy .
Lamouchi podjął dobrą decyzję sadzając Drogbe a
desygnując Lacine do pierwszej jedenastki .Odegrania
piłki napastnika arsenalu było świetne Cieszy mnie
wynik Słoni i awans x pierwszego miejsca co jest
chyba przesądzone
chodziło mi o odegraniu piłki do napastnika
arsenalu
Wks jest w drugiej rundzie.
Chodzilo Ci dokladnie o odegranie pietka Laciny do
Gervinho i gol zawodnika Arsenalu. A nie wierzyles ,
ze zawodnik Anzy zagra od poczatku zamiast
Drogby...:) Ja w ostatnim meczu przeciw Algierii
chcialbym zobaczyc Aroune Kone , Igora Lolo i Artura
Boke - czy to w wyjsciowym skladzie czy jako
zmiennikow chociazby.
dokładnie o to.Boka moim zdaniem powinien grać w
każdym meczu .W stuttgarcie gra dosyć regularnie
zaś Tiene nie jest nawet rezerwowym w
Paryżu.Pamiętam jego świetny występ w mś w
Niemczech W ostatnim meczu możemy grać rezerwowym
bo wygraliśmy bezpośrednie pojedynki z Togo i
Tunezją .A Togo już prawie wygrało .
Togo pokonalo Algierie 2 : 0. Wieczor marzen ! Jasne
, ze w tym meczu z algierczykami nawet Daniel Yeboah
w bramce powinien zagrac oraz Ci o ktorych pisalem.
Apropo Siaki Tiene - oby jak najszybciej opuscil ten
Paryz , zreszta wlodarze tego klubu nawet go
ponaglaja w tej sprawie. To zawodnik o dobrej renomie
i zaslugujacy na dobry klub...i gre w podstawowym
skladzie...Stade Rennes naprzyklad. Z Johnatanem
Pitrojpa by gral. Pozdrowko.
czekam na post o Togo bo dziś wielka radość w
Lome