Meksykański bohater narodowy, Oribe Peralta, przyznaje, że chciałby pewnego dnia zagrać w jednej z najsilniejszych lig europejskich.
Napastnik Santosu Laguna oczarował piłkarski świat dwoma bramkami w finale igrzysk olimpijskich przeciwko Brazylii. Pomimo faktu, że niedawno przedłużył kontrakt ze swoim klubem, 28-latek mówi, że chciałby przenieść się do europejskiego zespołu.
– Europa dobrze do mnie pasuje. Anglia, Włochy, Hiszpania, jest wiele opcji. W Meksyku jest mi dobrze, ale nasz futbol nie jest taki jak w największych ligach. Takie doświadczenie może zmienić moje życie, ale jestem szczęśliwy, ponieważ daliśmy wiele radości kibicom w naszym kraju – powiedział Peralta dla „La Gazzetta”.
Przypomnijmy, że Peralta w poprzednim sezonie ligi meksykańskiej strzelił w barwach Santosu Laguna 28 goli. Na igrzyskach olimpijskich cztery razy pokonywał bramkarzy rywali.
Boze... strzelic 2 gole w finale i odrazu niech go
kupia do realu albo barcy a po 2 on ma juz 29 lvl i
pewnie jescze dlugo nie pogra