Stoper Realu Madryt cierpi na nieuleczalną chorobę. Przypadłość ta jest bardzo dokuczliwa nie tylko dla niego. Cierpi też otoczenie. Lekarze są bezradni, mówią, że nic nie da się zrobić. Ta choroba to bycie sadystycznym idiotą.
Kilka miesięcy temu Pepe i jego agent Jorge Mendes rozpoczęli negocjacje w sprawie nowego kontraktu. Spodziewali się szybkiego załatwienia sprawy, ale natrafili na mur. Działacze Realu nie chcieli prolongaty. Ociągali się z podpisaniem umowy, przekładali spotkania. Prasa spekulowała, że chodzi o boiskowe zachowanie Portugalczyka. Madryt bardzo ceni sobie opinię dostojnego, szacownego i grającego uczciwie klubu, instytucji mającej być wzorem nie tylko na niwie sportowej, ale też moralnej. A Pepe to przecież człowiek, który wzorem może być co najwyżej dla rzeźnika z kompleksem boga. Ostatecznie kontrakt podpisano po osobistej interwencji Mourinho i zapewnieniach, że bez łysego stopera Real nie ma szans na walkę o cokolwiek. Dyrektorzy się zgodzili bardzo niechętnie. Już incydent ze skopaniem Javiego Casquero dał im do myślenia. Mało brakowało, a Portugalczyk już wtedy wyleciałbym z kadry.

No ale został, grał bardzo dobrze, momentami nawet genialnie. Był pewnym punktem drużyny, był ostoją, murem nie do przebicia. Mecze, w których dziarskim krokiem ruszał do szamoczących się kolegów i – zamiast rzucić się w wir walki – z uśmiechem ich rozdzielał, sprawiały, że wracała wiara w to, że może jednak, może jest chociaż malutka szansa na to, że on się zmienia. Może dorósł, uspokoił się i już jest w stanie nad sobą panować?
Wczorajszy mecz z Barceloną pokazał, że dla Pepego nie ma już ratunku. Tacy jak on się nie zmieniają. Jeśli człowiek ma w sobie psychopatę, to chociażby nie wiem jak się starał, chociażby nie wiem jak bardzo chciał to ukryć, to zawsze ostatecznie ten psychopata z niego wyjdzie i nadepnie na dłoń rywala, kopnie go, odepchnie, poturbuje… Rdzeń wariata to piętno na całe życie. Zwykłych ludzi w takich chwilach szczelnie opatula się kaftanem i zawozi do specjalnego szpitala. Zarabiających miliony piłkarzy nikt nie zamknie. Oni sobie biegają i zagrażają otoczeniu. Największym problemem jest to, że tu nie chodzi o wzmożoną boiskową agresję, której więcej lub mniej ma w sobie każdy, nawet spokojny jak Budda Andres Iniesta. Tu chodzi o szał, kompletne zaślepienie każące zrobić krzywdę rywalowi. Nie dla dobra drużyny. Drużyna nie ma tu nic do rzeczy, liczy się tylko wyrządzona krzywda. Pepe wczoraj gotował się od pierwszego gwizdka. Widać było, że nie ma zamiaru spędzić na murawie pełnych 90 minut. Jego twarz była twarzą człowieka niewiedzącego do końca, co się dzieje, ale przekonanego, że trzeba coś robić. Jego oczy były oczami człowieka opętanego.
Jakże inaczej wygląda boiskowa agresja Carlesa Puyola. Katalończyk walczy dla drużyny, jeśli powala rywala na ziemię, to robi to, bo musi, nie po to, by zrobić mu krzywdę, nie dla własnej uciechy. Jeśli przeciwnik leży pod jego nogami, on wyciąga rękę i pomaga mu wstać, nie kopie go w żebra. Jeśli ściera się z kimś w walce bark w bark, jeśli ten ktoś upadnie – a zdarza się to przecież wcale często – Carles przy najbliższej okazji rzuca w jego kierunku słowa przeprosin, poklepuje go i obaj zapominają o sprawie. A przecież on nie robi niczego niezwykłego. Tak samo zachowują się Gerard Pique, Sergio Ramos, Ricardo Carvalho… Cholera, nawet Gennaro Gattuso, facet, który otwarcie przyznaje, że jego jedyną piłkarską zaletą jest agresywność, jest człowiekiem. Tak po prostu człowiekiem.
Ćwierć wieku temu Juanito, legendarny zawodnik Realu Madryt, w meczu z Bayernem Monachium zrobił coś podobnego do Pepego. Zaatakował Matthaeusa w sposób będący połączeniem ataków Portugalczyka na Casquero i Messiego. Wiecie, co stało się kilka dni później? Hiszpan poprosił o rozwiązanie umowy z klubem, stwierdzając, że nie jest już godny, by reprezentować te barwy.
Twój ruch, Pepe.
Człowieku piszący ten "post" jak dla mnie to Ty
jesteś opętany przez barcelone, ślepo łudzisz
się, że wszystko co się dzieję w okół nich to
zło a oni są świeci. co Ty za brednie piszesz to
nie mogę tego pojąć. Zaczynam się zastanawiać
czy oglądałeś mecz piłki nożnej czy Ci się
poj****o i oglądałeś jakiś tani denny horror, że
Ci tak mózg wyżarło.
Włącz myślenie, na prawdę to nie boli.
dobre,świetny artykuł, pepe gra antyfutbol i ten
artykuł to czysta prawda, a ty koleś z góry idź
konia zwal albo coś ... brednią to ty jesteś i to
ci mózg wyżarło jak nie widzisz co pepe wyrabia w
każdym meczu
Dobrze napisane i jakże prawdziwe. Można jeszcze
dodać tutaj kilka uwag co do gry Coentrao, dla
którego gra fair play jest nieznana (przykład:
wstając razem z Messim z murawy kładzie na nim
rękę w ramach solidarności, po czym opiera się,
odpycha chamsko w stronę gleby i ucieka
"bohatersko").
Czy portal walczący o szacunek czytelników i
internautów, oraz renomę powinien prezentować
swoje opinie?? Żadna szanowana redakcja nie ocenia,
nie krytykuje, nie stronniczy...
ale jak messi wskakuje po gwiizdku sedziego na
coentrao to jest cacy. artykul do bani. pepe gra
agresywnie, czasem przesadza ale do cholery
opętanie? choroba psychiczna? widzieliscie jak
busqets specjalnie wbiegl na lezacego pepe i sie
przewrocil? a potem z rączkami do sedziego. w takim
razie on ma padaczke idac tym tropem
ale jak messi wskakuje po gwiizdku sedziego na
coentrao to jest cacy. artykul do bani. pepe gra
agresywnie, czasem przesadza ale do cholery
opętanie? choroba psychiczna? widzieliscie jak
busqets specjalnie wbiegl na lezacego pepe i sie
przewrocil? a potem z rączkami do sedziego. w takim
razie on ma padaczke idac tym tropem
Przez tego rzeźnika (pepe) przechodzi cała
frustracja wszystkich porażek z Barceloną. To co on
wyprawia w każdym meczu classico, to kryminał. W
każdym powinien skończyć z czerwonką. On pokazuje
na boisku nie jakim jest piłkarzem, tylko jakim jest
człowiekiem, pełnym frustracji, chamstwa,
złości.
I nie piszę tego, bo pepe jest dorbym piłkarzem i
mnie denerwuje, Ronaldo jest genialnym i jako kibic
Barcelony, darzę go sympatią.
Busqeuts może przesadza czasem z symulowaniem ale
nie robi krzywdy przeciwnikowi, wiec takie
porównianie nie ma miejsca!
Z całym szacunkiem, ja też nie przepadam za Pepe,
ale ten serwis to nie jest chyba prywatny blog!?
Dziwię się, że pozwalacie sobie na takie
personalne wycieczki...
Pepe nie jest złym obrońcą, w starciach z Barcą
szwankują mu nerwy, dlatego gra zbyt agresywnie,
trochę denerwowała mnie jego wczorajsza gra, ale
taki futbol, dla niektórych piłkarzy Barcy to
codzienność, więc się nie dziwię czemu o nich
nie piszą artykułów w stylu "Busquets gra jak
panienka" albo "Messi płacze jak dziewczynka". HALA
MADRID!!!
patologia co za frajer to pisał obrońca taki
powinien być jak by obrońcy byli lagodni jak
baranek to wtedy nic tylko by było co to za słaby
obranca grac nie umie itp obronca ma grac ostro i
dobrze robi pepe sam jestem fanem AC Milan ale wole
real od barcy;p
co za gość to pisał jakiś frajer jak grają
obrońcy?TWARDO...psychopata?opętanie?żałosny
jesteś jak ten artykuł messi się przewrócił to
już artykuł piszesz żal...a naprawdę szanujący
się serwis...skoro pepe ma odejść z realu za
agresję to Ty odejdź z redakcji za
stronniczosc...nie pisz tak więcej
Czy autora przypadkiem nie poniosło??? Piotruś jak
tak bardzo nie lubisz Pepe i Realu to zostaw to dla
siebie i opowiadaj takie historie swoim
koleżanką!!!!!!!!
Fakt że Pepe często przesadza nie zmienia faktu że
gra w REALU (więc jest jednym z najlepszych
piłkarzy na świecie) a ty jesteś nikim i twoja
opinia nikogo nie interesuje. Ale skoro jesteś takim
wielkim fanem barcy to koniecznie zobacz ten filmik
http://babol.pl/kat,1025465,title,Barcelona-to-klamcy
-oszusci-i-symulanci,wid,14166035,wiadomosc.html
Czy autora przypadkiem nie poniosło??? Piotruś jak
tak bardzo nie lubisz Pepe i Realu to zostaw to dla
siebie i opowiadaj takie historie swoim
koleżanką!!!!!!!!
Fakt że Pepe często przesadza nie zmienia faktu że
gra w REALU (więc jest jednym z najlepszych
piłkarzy na świecie) a ty jesteś nikim i twoja
opinia nikogo nie interesuje. Ale skoro jesteś takim
wielkim fanem barcy to koniecznie zobacz ten filmik
http://babol.pl/kat,1025465,title,Barcelona-to-klamcy
-oszusci-i-symulanci,wid,14166035,wiadomosc.html
Ten portal zatrudnia licealistow,marzacych o karierze
pismaka? Rozumiem,ze mozesz nie ogladac meczow,szkola
i te sprawy, ale Pepe nie jest graczem brutalnym, a
wlasnie przez takie zachowanie jak wczoraj czy z
Getafe wyrabia sobie zla opinie. Oczywiscie bylo to
naganne, powinno byc zawieszenie,ale czemu nie
napiszesz dlugiego wpisu,ze Leo Messi to oszust,bo
strzelil gola reka? Oceniasz czlowieka przez pryzmat
kilku momentow.
@ Rudinho09 i inni. Piotrek prywatnie jest kibicem
Realu. Argument Wam odpada :) Tyle tylko, że fani
Królewskich dzielą się na dwie grupy: a)
zaślepionych idiotów. b) normalnych ludzi On
należy do tej drugiej.
Że obrońcy grają twardo... A czytać ze
zrozumieniem umiecie? Jakże inaczej wygląda
boiskowa agresja Carlesa Puyola. Katalończyk walczy
dla drużyny, jeśli powala rywala na ziemię, to
robi to, bo musi, nie po to, by zrobić mu krzywdę,
nie dla własnej uciechy. Jeśli przeciwnik leży pod
jego nogami, on wyciąga rękę i pomaga mu wstać,
nie kopie go w żebra. Jeśli ściera się z kimś w
walce bark w bark, jeśli ten ktoś upadnie – a
zdarza się to przecież wcale często – Carles
przy najbliższej okazji rzuca w jego kierunku słowa
przeprosin, poklepuje go i obaj zapominają o
sprawie. A przecież on nie robi niczego
niezwykłego. Tak samo zachowuje się Gerard Pique,
Sergio Ramos, Ricardo Carvalho… Cholera, nawet
Gennaro Gattuso, facet, który otwarcie przyznaje,
że jego jedyną piłkarską zaletą jest
agresywność, jest człowiekiem. Tak po prostu
człowiekiem.
Czym innym jest przepchnąć rywala, zagrać twardo,
a czym innym specjalnie nadepnąć komuś na rękę,
albo skopać leżącego. Tak czy nie?
Już Wam się oczka otworzyły? Jeszcze? To polecam
to:
http://i1111.photobucket.com/albums/h477/intermania71
/pepe2.gif świeżynka. To tak a propos twardego,
nieudającego Pepe i Realu.
No i jeszcze cytat z Drogby: Elementem treningu u
Mourinho jest symulowanie. :)
Nie wspomnę już o tym, że publicystyka, a
szczególnie taki jej dział jak komentarz,
charakteryzuje się tym, że autor wyraża swoje
zdanie. Pozdro.
czy Wy się wszyscy, kur_wa słyszycie?! nie
potraficie czytać ze zrozumieniem czy jesteście po
prostu takimi deb-ilami? jak dla mnie tylko ludzie
chorzy psychicznie[jak bohater pepe-piszę z małej
bo mi się rzygać chce z braku szacunku do tego
skurw-ysyna] nie dostrzegają problemu albo uważają
go za element sportowej walki. stronniczy artykuł?
haha, zabawne, zaiste, jeśli artykuł będący
manifestem sprzeciwu agresji i brutalności w piłce
nożnej może być stronniczy. obrońcy grają
twardo, jasne, ale autor bardzo dokładnie ich
wyszczególnił, czego Wy chyba nie przeczytaliście.
ah, zapomniałem, jesteście skończonymi idiotami.
wasz piłkarz[ciężko przejść do porządku
dziennego z takim nazewnictwem], a raczej boiskowy
cham, zabija piękno piłki nożnej do spółki ze
swoim -pożal się Boże- trenerem.
Nie wiem co Cie skusilo do napisania tego felietonu
zalosnego felietonu zostales ostro skrytykowany przez
prawdziwych kibicow a pochwalonych przez dzieci
wzrostu Messiego ktorzy bronia go a najczesciej sa to
tylko sezonowcy lepiej daj sobie spokoj i nie wim czy
mozesz ale usun to bo naprawde to szanujacy sie
portal sportowy a Ty tu najwyrazniej nie
pasujesz..jak dziennikarz moze se tak daleko
posunac?zrobiles z siebie idiote...nie jestem kibicem
ani barcelony ani realu jestem z daleka od tej wojny
moim klubem jest Chelsea dlatego to jest obiektywna
opinia...naprawde nie rob wiochy i radze to co
matix711 odpusc sobie pisanie zajmij sie jakas
konkretna praca moze skladanie dlugopisow w domu?tez
jakby nie patrzec zwiazane z dziennikarstwem...pozdro
dla kibicow chelsea
A słyszałeś o takim gatunkach dziennikarskich jak
felieton i komentarz? Znasz takie słowo jak
publicystyka? Jest w dziennikarstwie miejsce zarówno
na fakty, jak i opinie. I nie ma takiego słowa jak
'stronniczyć', geniuszu.
Autorze to ty jesteś opętany, wielki fanie barcy !
A co do tego posta :
Ileż tu prawdy
(19-01-2012 02:16, ~MrEmarc)
Dobrze napisane i jakże prawdziwe. Można jeszcze
dodać tutaj kilka uwag co do gry Coentrao, dla
którego gra fair play jest nieznana (przykład:
wstając razem z Messim z murawy kładzie na nim
rękę w ramach solidarności, po czym opiera się,
odpycha chamsko w stronę gleby i ucieka
"bohatersko").
To widocznie nie widziałeś reakcji Messiego prawie
się przez to popłakał !
Ubrałes w słowa prawde ,cos co juz dłuzszy czas
siedziało mi w głowie.REWELACJA !!!
JESTEM ZA REALEM ALE UWAŻAM ŻE TO BYŁO NIEŁADNE
Wyraznie napisalem,ze Pepe nalezy sie kara. Ale to
co,kazdy zawodnik,ktory zagra czasem bezmyslnie jest
automatycznie psychopata? Roy Kreane tez? Gattuso?
Cudowny przyklad,zawodnik ktory podobnie jak van
Bommel w kazdym meczu kopie,szczypie,rozdaje lokcie,
a potem krzyczy by rywal nie udawal. Ja jestem
stronniczy? Zalosne.
Takie mecze są pełne emocji i każdego ponosi, po
nieudanej akcji, po faulu nie zdajecie sobie sprawy
jak to jest. Wy najchętniej pogrzebalibyście PEPEGO
żywcem... A nie pamiętacie już jak PEPE został
niewinnie wyrzucony z boiska? też w meczu z
barceloną?
PEPE jest jednym z najlepszych obrońców w La Liga i
nie tylko a to aktorzyny z barcelony odgrywają
"teatr" na boisku przewracając się po każdym
dotknięciu przez rywala...
Fakt faktem nie było to ładne zachowanie ze strony
PEPEGO ale taka jest piłka.
I zrozumcie to w końcu!
PRAWDA XD
Jak dla mnie większość piłkarzy Realu nie potrafi
pogodzić się z porażką , szacunek dla Casillasa ,
Ronaldo i paru innych którzy nie brali udziału w
wczorajszej śmiesznej potyczce tylko grali swoje , a
większość piszących komentarze to dzieci które
walczą po internecie który klub jest lepszy wczoraj
była to Barcelona tyle w temacie.
Pepe jest najlepszym obrońcom na świecie
Pozdro dla autora
(19-01-2012 10:48, ~fdjgs)
[...]
To widocznie nie widziałeś reakcji Messiego prawie
się przez to popłakał !
A widziałeś jak Pepe udawał? Został dotknięty a
symulował jakby kręgi szyjne miał przestawione...
Pepe zachował się prawidłowo katalończycy na
każdym meczu symulują Szmaty
Jak zwykle kibice realu szukają wymówek czemu
przegralii ... Ludzie ogarnijcie , bo jesteście po
prostu żałośnii ...
...do kibców Królewskich. Jak mam wyjaśnić
zachowanie Pepe swojemu 11-letniemu bratankowi,który
jest kibicem Waszego klubu.
A busqets? On niby nie udawał? ha ha
Żałosny jestes ty i ta twoja barcelona.
To busqets tworzy teatr i jest w nim głównym i jako
jedynym bohaterem... turlał sie wczoraj po ziemi
jak szczęśliwy pies... Zresztą nie tylko wczoraj.
ha ha dobry tekst ten artykuł chwalą tylko dzieci
wzrostu messiego dobre pozdro xyz
do kibców Królewskich. Jak mam wyjaśnić
zachowanie Pepe swojemu 11-letniemu bratankowi,który
jest kibicem Waszego klubu.
Powiedz ze Pepe tak kocha swój klub ze zrobi dla
niego wszystko.
Dobre sobie choroba psychiczna ci co piszą takie
posty są poje.
Pepe jest agresywnym graczem. Gattuso i inni robią
gorsze rzeczy.
Pozdrowienia dla autora. Ale On jest zabawny! Pepe i
bycie mężczyzną?!
Hahaha
Mimo iż nie jestem kibicem Królewskich to jednak
uważam abyś powiedział bratankowi że to człowiek
niezrównoważony i przynosi hańbę jego ulubionemu
klubowi...takich jak on powinno się zamykać w
psychiatryku...Ten piłkarz a raczej kopacz bo
piłkarz to złe stwierdzenie powinien uczyć się od
Carvalho i Puyola którzy po starciu podali sobie
ręce a nie stawali sobie na dłonie...Pepe powinien
teraz zrobić to co Juanito.Takie jest moje zdanie...
niemoja wina rze jestem kibicę barccy
Pepe niemugł sobie poradzić i dlatego tak brutalnie
grał poprostu real jest dużo słabszy niż Barca a
to pokazał wczorajszy mecz
Visca el Barca!
Z radością utemperuję jeszcze jednego gimbusa.
Już zaczynam rozumieć skąd ta cała nagonka
kibiców Chelsea na Barcelonę i wcale nie chodzi o
ten pamiętny półfinał z 2009r. Po prostu wy już
wtedy widzieliście waszych ulubieńców z pucharem w
rękach a nie wiadomo czy w finale pokonalibyście
Manchester United... Zamiast szerzenia żałosnej
frustracji na forach internetowych może należałoby
sobie przypomnieć dlaczego wasz kapitan Terry nie
strzelił decydującego karnego w finale LM w Moskwie
rok wcześniej, wtedy wszystko zależało od waszej
drużyny (budowanej za wielkie miliony Abramowicza) a
na samym finiszu wasi piłkarze dali strasznie du.py
(już witali się z gąską w ogródku) a nie
zwalacie całą winę za wasze niepowodzenia na
piłkarzy Barcelony... żal...
Człowieku co ty za brednie wypisujesz???
Oglądałeś w ogóle wczorajszy mecz czy może
zasnąłeś przy telewizorze... Zgadzam się tylko z
tym, że Pepe jest jednym z najlepszych obrońców w
La Liga, reszta twoich wywodów jest nieobiektywna i
stronnicza. To, że ktoś jest dobry w tym co robi to
nie znaczy, że ma się zachowywać jak zwierzę
spuszczone ze smyczy, jakieś zasady też
obowiązują... Trzymanie nerwów na wodzy też
należy do wykonywanego zawodu (jakim jest piłkarz)
za to m.in otrzymuje rocznie wielomilionową
zapłatę. Po drugie u Pepe to jest recydywa więc
nie ma dla niego usprawiedliwienia, już raz
przecież dostał karę za podobny wybryk więc po to
człowiek ma rozum by z niego czasami korzystać i
wyciągać wnioski. Akurat Busquets wczoraj był
jednym z najlepszych piłkarzy na boisku, twoje
pretensje są bezpodstawne bo nie umiesz pogodzić
się z porażką. "Katalończycy odstawiają teatr"
to co wczoraj odstawiał kilkukrotnie twój "twardy
bohater" Pepe (radzę się przyjrzeć jak
Portugalczyk się zachował gdy Mourinho go zdjął z
boiska)... Prawda jest taka, że Mourinho został
sprowadzony do Madrytu by zakończyć dominację
Barcy a ciągle daje du.py i nic mu nie wychodzi...
Twoje posty to żałosny lament frustrata, który nie
ma nic do powiedzenia...
Czytając Twoje posty,zgoła inne od większości tu
zamieszczonych,nie moge sie z Tobą nie zgodzić.
Jednak nie we wszystkim. Pamiętaj że my też mamy
za"uszami" Np: sławetne zraszacze na Camp Nou. Nie
porównuje tego do sytuacji z Pepe ani tym bardziej
nie staram sie go tłumaczyć. Uważam że wina leży
po obu stronach. A my jako kibice nie powinniśmy
tego eskalować.
pepe gra dobrze ale mógłby sie powstrzymac czasami
od takich rzeczy
Moim zdaniem pepe powinien dołączyc do barcy !!!
Jest idealnym graczem, by skopac tyłki realowi
takich to do więzienia idiotów
Szkoda mi Pepe, każdy mówi, że on jest
"psychicznie chory" to nie prawda, a jeśli tak to tu
nie ma się z czego śmiać, każdy może na to
zachorować.
Co do nic niewychodzenia Mourinho to trochę
popłynąłeś. Tak się składa, że Real jest
pierwszy w tabeli z 5pkt przewagą. Tego nie było
dawno. Plus Grupa LM bez porażki. Drugi sezon Mou
zawsze wystarczał.
na początku bym radził autorowi tekstu nauczyć
się KOŃCÓWKÓW (błędy zrobiłem specjalnie xd)
bo nie pisze się pepego tylko pepe . No dobra ,
skoro pepe to psychol itp itd to co powiesz jak
przytoczę Ci takie nazwisko jak roy kean ? Kim byś
GO nazwał !? Czy może za młody jesteś by
pamiętać takiego piłkarza ? Futbol się zmienia
jak byś nie zauważył , angielska ostra gra zaczyna
'funkcjonować' również w tak tandetnej lidze jaką
jest hiszpańska . Gdzie co roku 2 drużyny walczą o
mistrzostwo , 0 emocji . A no i jeszcze jedno ,
futbol się zaostrza i kluby potrzebują w jakimś
stopniu właśnie takich wariatów bo są jeszcze
tacy piłkarze którzy nie potrafią zatrzymać
piłkarzy takich jak właśnie wasz messi , wasz
c.ronaldo , robben i wielu innych i do zadania pepe
należy utęperować ich zapał to faulowania
największych gwiazd zespołów . Takie jest moje
zdanie .
W imieniu autora dziękuję za radę, ale to raczej
Tobie przydałoby się trochę nauki. Pepego można
odmieniać, co potwierdza Jan Grzenia tutaj:
http://poradnia.pwn.pl/lista.php?id=12497 ;)
Pozdrawiam!
A co mnie to obchodzi kto kogo woli artykuł do
dup*"Człowieku piszący ten "post" jak dla mnie to
Ty jesteś opętany przez barcelone, ślepo łudzisz
się, że wszystko co się dzieję w okół nich to
zło a oni są świeci. co Ty za brednie piszesz to
nie mogę tego pojąć. Zaczynam się zastanawiać
czy oglądałeś mecz piłki nożnej czy Ci się
poj****o i oglądałeś jakiś tani denny horror, że
Ci tak mózg wyżarło.
Włącz myślenie, na prawdę to nie boli." zgadzam
sie z tymi słowami. Jak coś komus nie pasuje to
niech się wogóle nie odzywa..Może dolega mu
choroba ale zastanówcie się nad tym co piszecie
..Wy wcale nie jesteście od niego lepsi..
Ja gram w piłkę i wiem co to jest gra. Wolę jak
ktoś wchodzi mi na prostych nogach w piszczele, niż
udaje jak Barca. Pepe jednak przesadza, ale wole jak
on gra tak co 10 mecz niż jak ma udawać jak (za
przeproszeniem) PI#%A. A do graczy Barcy, jak ktoś
mi mówi, że udawanie nie szkodzi przeciwnikowi to
sorry, ale się nie znasz na piłce np. D.Alves
udawał w meczu z Realem i co? Czerwona kartka dla
Pepego i Messi strzela 2 gole, zanim Pepe nie zszedł
to Messi sztycha nawet nie zrobił!!!!
Ten kto pisał ten artykuł NIE ZNA SIĘ NA PIŁCE
!!!
to jest idiota,chociaż go lubie
Całe to zdarzenie pokazało, że istnieje
przynajmniej jakaś sprawiedliwość w piłkarskim
świecie. Far$elona dostała dokładnie to, na co
zasługuje za swoje aktorstwo i oszustwa w LM. Gdyby
tam leżał buskets, to na miejscu Pepe zrobiłbym
dokładnie to samo. Far$elona za dużo już klubów
oszukała, kupując sędziów w LM, teraz niech się
jej sezonowcy nie dziwią, że ma wielu wrogów.
A artykuł wybitnie beznadziejny. Jak buskets aktorzy
to jest dobrze, jak lessi strzela gola ręką też,
ale kiedy Pepe nadepnie kurduplowi na rękę (i to
wcale nie jakoś specjalnie mocno), to jest koniec
świata. Niedobrze się już robi od faworyzowania i
uwielbienia far$elony.
Swoje żale o waszej nienawiści do Barcy zostawcie
dla siebie ;) CFC skąd wiesz że Barca kupowała
mecze w LM?? dowody??? no własnie kolego ;) Co do
symulowania to bardziej można to było zauważyć u
Pepego niż u jakiegokolwiek piłkarza
Barcy...Farcelona??? jaki to klub? znam tylko
Barcelone i Sreal oops Real ;) Opłaca się
przezywać 2 klub???Nie wiem jak ty ale ja nie widzę
w tym sensu. PS.nie jestem ani za Realem ani za Barca
;)
dobrze napisane . Pepe "gra " "antyfutbol" ... on
jest małpą a nie człowiekiem -.-
Nie trzeba dowodów, to wyraźnie widać. Najpierw
oszukaliście Chelsea (czego nigdy nie daruję), gdy
ovrebo nie podyktował 4 ewidentnych karnych,
następnie w waszym drugim meczu z Arsenalem sprzed
roku w bardzo dziwnych okolicznościach z boiska
wyleciał Van Persie, w tej samej LM w półfinale
również Pepe wyleciał, choć pod żadnym pozorem
nie faulował, a gol Higuaina nie został uznany
przez to, że marszczerano przewrócił się przez
jakiś nagły podmuch wiatru. Ja nie przezywam
drugiego klubu, ja nazywam far$elonę po imieniu.
Nigdy nie obraziłem żadnego innego klubu i nie
obrażę, bo mam szacunek nawet dla klubów, których
osobiście nie lubię - dla Liverpoolu, czy
Manchesteru City - ale nie zamierzam szanować nigdy
tego cyrku na kółkach z katalonii, bo po prostu na
to nie zasługujecie.
Przynajmniej się do tego przyznaje to znaczy, że
trochę w nim człowieka jest :D
Wyśledziłeś chyba największy spisek w histori
piłki nożnej!?! Sezonowcy? Pewnie że są. Wyobraź
sobie że tacy ludzie kibicują też Twojemu
klubowi(o ile ogarniesz to wyobraźnią) Ja kibicuje
Barcelonie blisko od 23 lat i to co napisałeś to
największe brednie jakie czytałemsłyszałem na
temat mojego klubu! Byłem z blaugraną gdy Milan
zmiażdżył nas 0-4 w finale LM,gdzie bramke bramke
zdobył nawet Desaily,który był od wszystkiego
tylko nie od zdobywania goli,gdy niemiłosiernie
tłukło nas Dynamo Kijów,gdy odszedł Figo i
nastała era galaktycznego Realu i zostane przy
klubie z Camp Nou! Piszesz o szacunku!? Zacznij od
siebie.
Do czego mam mieć szacunek? Do waszego "klubu",
który sami nazywacie "więcej-niż-klub"? Do tępych
dzieci, które uważają się za lepszych od innych
tylko dlatego, że przez sędziów wygrywacie w LM?
Obecnie Chelsea nie ma sezonowców, bo jest w etapie
zmian i przebudowy, co oznacza gorszą grę, za to
wasza far$elona ma 99% "kibiców", którym zależy
tylko na sukcesach. Piszę o szacunku, ale nie
oczekuję go od bandy katalońskich sezonowców, bo
kompletnie mi na nim nie zależy. Ja szanuję kluby,
które na to zasługują, czyli obecnie wszystkie
poza far$ą. Nie trzeba było kupować ovrebo w 2009
roku, jeżeli chcieliście szacunku od kibiców CFC.
Jedynym klubem z Katalonii, który zasługuje na
szacunek jest Espanyol, który w derbach pokazał jak
się walczy z "nadpiłkarzami".
Dlaczego piszesz np."zasługujecie"??? ja nie jestem
kibicem Barcy ;) Punkt dla mnie ;) a to z Pepe to
sędzia mógł się pomylić ponieważ cała sytuacja
działa się szybko i milimetry decydowały że
małpa nie trafiła nurka ;) Co do Chelsea to zajmij
się teraźniejszością gdyż coś wam teraz nie
idzie ;) A faulu na Mascherano to sam nie widziałem
więc pytaj sędziego...Van Persie mógł się
powstrzymać kopania piłki z 30m po gwizdku
sędziego chociaż może nie słyszał ale ja
sądzę, że poniosły go emocję i nie mógł się
powstrzymać ;) Pozdro dla normalnych kibiców Barcy
i Realu ;)
Placzesz bo twoj klubik cwelsi nie umie wygrac ligi
mistrzow a nawet ligi z united??? haha sezonowcow to
ma kazdy klub nie wazne czy mniej czy wiecej jak sama
nazwa wskazuje i tak po pewnym czasie zmieniaja klub
na inny ;) kupowanie sedziow to jest tylko
dowartosciowywanie sie kibicow cwelsow i niektorych
sezonowcow Realu (nie to ze chce obrazic real tylko
mowie ze jest paru kibicow co ciagle narzekaja)
poniewaz nie umieja wygrac z nami ;) zycze Ci, abys
przestal ogladac pilke i zajal sie innymi rzeczami
ktorych nie napisze zeby Cie nie obrazic ;)
Czytałeś to co sam napisałeś? Cytuje:"Ja szanuje
kluby które na to zasługują,czyli obecnie
wszystkie poza ..." Obecnie? Powiem Ci jedno.
Znienawidzisz każdy klub który w drodze po
jakiekolwiek trofeum ogra Chelsea. I nieważne co to
będzie za drużyna.
Hasan - a wiesz ile musiałbym tych klubów
znienawidzić od 2000 roku? Chociażby United,
Arsenal, Monaco, Liverpool, Inter i wiele innych
klubów, do których nic nie mam, pomijając fakt,
że Liverpoolu szczerze nie lubię, jednak mam do
tego klubu szacunek. Co więcej, w ostatnim finale LM
wspierałem United, które wcześniej przecież
wyeliminowało Chelsea. Nie mam nic do klubów,
które wygrywają po uczciwych meczach, bez
ingerencji sędziów, bez aktorstwa i bez prowokacji.
Nie szanuję tylko waszego katalońskiego cyrku na
kółkach.
Far$a Fan - trudno wygrać LM, skoro na drodze stają
sędziowie w postaci ovrebo. W 2008 roku graliśmy z
United na takim samym poziomie, a o wszystkim
zadecydowało szczęście, a raczej pech w postaci
poślizgnięcia się Terry'ego. Zresztą wolę tak
przegrać finał, niż wygrywać przy udziale
sędziów, jak robicie to wy.
E123 - w takim razie wybacz za mówienie o Tobie,
jako o kibicu tego cyrku. Jeżeli sędzia nie był
pewien co do nurka alvesa, to powinien dać żółtą
kartkę Pepe, a nie czerwoną, przez którą Real
przegrał pierwszy mecz - bo i far$elona nie mogła
znaleźć sposobu na Real, dopóki na boisku
przebywał Pepe. Van Persie raczej nie mógł
powstrzymać się od strzału, po gwizdku, którego
na 99% nie słyszał - bo i napastnik musi strzelać,
a przecież wrzawa na stadionie była ogromna.
Kopnięcie piłki chwilę po gwizdku to nie powód do
wyrzucania piłkarza z boiska.
Właśnie czekałem na takiego pajaca, pseudo-znawcę
piłki nożnej jak ty... Drodzy koledzy udzielający
się przy tym artykule i w ogóle na igolu, szkoda
czasu na odpowiadanie frustratowi, który wszystko
wie najlepiej... Po stylu posta myślę, że
napisał go jakiś synalek bogatego tatuśka, który
na skinienie swojego paluszka ma wszystko czego
zapragnie a jak już coś się nie układa po jego
myśli to spisek międzynarodowy hahhahahhahhaa
Tylko cztery karne w półfinale LM w 2009r. dla
Chelsea??? Coś o 5 za mało... Dla poprawienia
twojego humoru zapytam się ciebie czy Terry oduczył
już się potykać o własne nogi a Torres strzelać
na bramkę??? Mascherano przewrócił się przez
podmuch wiatru???? Nie oglądałeś meczu-
przewrócił go upadający CR7 który był wcześniej
faulowany przez Pique przed polem karnym więc bramka
słusznie nieuznana (arbiter popełnił błąd
przyznając piłkę Blaugranie bo powinien wrócić
do faulu na Ronaldo i podyktować rzut wolny dla
Realu), przyjmijmy, że jest bramka z wolnego więc
jest 1-2 dla Realu dalej awans w dwumeczu dla
Barcelony... Po co się dalej plujesz??? Jestem
kibicem Barcelony od ery Van Gaala czyli 1997r. ty
zapewne od ery Abramowicza czyli 2003r., masz tu
jakieś prawo do pouczania hahhahaha. Tak Barcelona
to oszuści a Abramowicz to król Midas
hhahahhahahhahah. Tępaku, po prostu niebieski kolor
rzucił ci się na mózg, szczerze mi ciebie żal...
Lepiej, że niebieski kolor rzucił mi się na mózg,
niż sraczkowaty, tak jak tobie. Kibicuję Chelsea od
2000 roku, drogi sezonowcu, i Abramowicz nie miał
kompletnie żadnego w tym udziału. Gdybyś potrafił
czytać, to zauważyłbyś, że napisałem - nie
przeszkadzają mi kluby, które stają Chelsea na
drodze do tytułów, jeżeli te kluby wygrywają
uczciwie - i tak się składa, że tylko wasza
far$elona nas oszukała. Były cztery karne, czy tego
chcesz, czy nie, tak dla przypomnienia:
http://www.youtube.com/watch?v=s5x0iM0oQps
Oczywiście wcześniej, w 2006 roku, opieprzyliście
Milan z prawidłowej bramki:
http://www.youtube.com/watch?v=O4_KUczbX8M
Następnie czerwień za nic dla RvP, wyrzucenie z
boiska Pepe, który nie faulował, a bez którego
obrona Realu się załamała i nieuznany gol Higuaina
- marszczerano nie miał się o co przewrócić:
http://www.youtube.com/watch?v=FwOlv0Nubrs
Od 0:40 wyraźnie widać, że Ronaldo, nawiasem
mówiąc faulowany, nawet go nie dotknął, ale
oczywiście wasz aktor musiał dać popis swoich
umiejętności. Powinien być gol dla Realu i nie
wiadomo, czy strzelilibyście dwa gole, bo Real
mógł iść za ciosem. Wszystko, sezonowcu?
A i jeszcze jedno- W historii futbolu nie było
krystalicznie wygrywających drużyn (czy to był
Real, Milan, Manchester United czy Ajax),
zdobywających największe trofea... NIE BYŁO I NIE
BĘDZIE... Do każdej z tych wielkich drużyn można
się na wszelki sposób przyczepić i na siłę
wyszukać jakieś kontrowersje, znawco...
Milan wygrywał absolutnie czysto, sezonowcu. Nigdy
nie dorównacie wielkością temu klubowi, który
obok Realu, jest najlepszym i największym klubem w
historii całego europejskiego futbolu.
Sraczkowaty to cię zrobił synku, powiedz mi ile
masz lat??? Ja mam 23 lata, sam trenowałem piłkę
amatorsko więc reprymendy udzielaj swoim
rówieśnikom... Synku , a nie przeszkadza ci jak
Chelsea w 2005r. wyeliminowała tą samą Barcelonę
w 1/8 LM po wałku sędziowskim??? W meczu
rewanżowym bramka na 4-2 przy której ewidentnie
faulowany Valdes w polu karnym przez Carvalho więc
Terry wykorzystuje to i daje awans Chelsea... Cóż
prawda w oczy kole, cienki bolku...
A ja mam 21 lat, kataloński cieciu i wyobraź sobie,
że od momentu ovrebo nie przeszkadza mi nic złego,
co się dzieje przeciwko waszemu syfowi. To nawet w
połowie nie było warte tych czterech karnych,
których wasz sędzia nas pozbawił, więc sam nawet
nie wiesz, o czym gadasz, a i mecze oglądasz pewnie
raz na rok. Co więcej, nie wyrównuje to w żaden
sposób tego, co zrobiliście Milanowi, Arsenalowi i
Realowi. A może masz koszmary nocne i robisz do
łóżka, po tym jak was Espanyol w derbach
upokorzył? W końcu nie można być całkowicie
normalnym i kibicować aktorom i oszustom, w dodatku
negując oczywiste fakty, że trzy ostatnie LM
zdobyliście głównie dzięki pomocy sędziów. I
jakoś wątpię, by sędziowie przypadkowo gwizdali w
jedną stronę w meczach far$elony w LM.
Wiadomo wszyscy dobrzy tylko ci z Barcelony źli....
hahhahahhahahh dla ciebie Drozda powinien wrócić na
antenę ze śmiechu warte i przedstawić twój
przypadek.... O Manchesterze nawet nie wspomniałeś
bo wiadomo w twoim mniemaniu im LM w 2008r. też się
nie należała, tylko chelsea hahhha co do 2006r. i
Milanu- Barcelona mecz wyjazdowy wygrała 1-0 nawet
jakby bramka Szewczenki była uznana to i tak nie
daje im to awansu, gdyby babcia miała wąsy to by
była dziadkiem hahhahahhah
Oczywiście, że United zasłużyło w 2008 roku na
puchar, ale nie tyle przez umiejętności, bo mecz
był wyrównany, lecz przez większe szczęście w
karnych. Sędzia nie miał żadnego udziału w takim
rezultacie i to jest jak najbardziej w porządku. Czy
bramka dawała awans Milanowi, czy też nie -
nieważne, ważne jest to, że opieprzyliście z
prawidłowego gola klub, któremu nigdy nie
dorównacie.
Oczywiste fakty dla takich szajbusów jak ty...
Szpitale psychiatryczne są pełne takich
moralizatorów jak ty, żyjesz we własnym świecie,
radzę wyjść do ludzi i znaleźć sobie jakąś
dziewczynę (wtedy pozbędziesz się złych
emocji).Barcelona jest od trzech lat najlepszym
klubem na świecie a Chelsea nieustannie przychodzi
oglądać jej plecy z daleka. Nie jestem katalońskim
cieciem tylko Polakiem i tego się nie wstydzę jak
ty, kończę tą bezproduktywną dyskusję bo jak
mówią "głową muru nie przebijesz" i mam
nadzieję, że jakieś cudowne ręce albo cud cię
wyleczą...
Nazywasz mnie sezonowcem? Nie wiem dlaczego ale to
nie ważne. Mam dla Ciebie rozwiązanie. Zostań
arbitrem międzynarodowym i wtedy wszystko będzie
cacy. Jednak najpierw wyjdź z pod klosza i
dorośnij.
Też mam nadzieję, że cię wyleczą z miłości do
chamów, aktorów i oszustów. Chelsea nie oglądała
pleców far$elonie, lecz oglądała plecy sędziemu
ovrebo, który zapewne miał od was motywację w
kieszeni. Jakoś inne kluby były w stanie wygrywać
LM bez udziału sędziów po ich stronie, tylko wasze
rzekome zwycięstwa ciągle są podbudowane
przepchnięciem was do finału przez
zaprzyjaźnionych sędziów - następnym razem po
prostu każcie założyć sędziemu wasz sraczkowaty
strój, przynajmniej będzie wyraźnie widać, po
czyjej stronie gra. Jedynym prawdziwym klubem z
Katalonii jest Espanyol i tego nigdy nie zmienicie.
Widzę że ktoś zalazł kibicom Barcy za skórę
;///
A frustrat siedzi i je zawija w te sreberka... Jeśli
chodzi o londyńskie kluby to zdecydowanie wolę
Arsenal (3-5 z tego sezonu się kłania szeroko
hahhahahha), co do przekupywania sędziów- puchar
chyba w końcu będzie musiał kupić Abramowicz by
chelsea w końcu wygrała LM bo facet już tyle kasy
wtopił w klub a wyników jak nie było tak nie ma
(jak nie da rady to zawsze coś można kupić na
rosyjskim szaberplacu)
Przynajmniej Roman wydaje kasę na transfery i to
publicznie, a nie tak jak wy na sędziów. Nie
jesteś pierwszym ignorantem z far$elony, który
uważa się za "wielkiego zwolennika" Arsenalu.
Chcesz wiedzieć jak traktuje was większość
kibiców Kanonierów? Wejdź na jedną ze stron AFC i
do newsa o odejściu fabregasa - wtedy się
przekonasz, czy kibice Arsenalu odwzajemniają wasze
zaloty do nich.
dobry artykuł , cała prawda.
http://www.youtube.com/watch?v=XBUw_nKDN8I
Mam głęboko w du.pie jakieś polskie strony
Kanonierów, dla mnie kibica Barcelony podoba się
gra Arsenalu i nic więcej mnie nie obchodzi (opinie
innych ludzi), tak samo w lidze włoskiej lubię
Milan i to moja sprawa, Fabregas jest
Katalończykiem, który pierwsze kroki stawiał w La
Masii więc skoro chciał grać w Barcelonie to go
ściągnęli (nie zaprzeczam, że Arsenal go
ukształtował i chwała mu za to), boli cię, że
Barcelona ma tak silny skład???Wesoły Romek też
mógł go sprowadzić ale Katalończyk nigdy nie
przejdzie do tak gównianego klubu jak chelsea,
mającego tak infantylnych kibiców jak ty... Torresa
ukradliście z Liverpoolu, gdyby nie Mata to wasza
ofensywa byłaby niczym... Martwcie się lepiej żeby
Napoli wam batów w LM nie sprawiło a nie
obrażajcie kibiców Barcy... W lidze też dopiero
czwarte miejsce oby wasz romek nie dostał zawału
serca...
To ciekawe, że nie interesuje cię opinia kibiców
klubu, który podobno lubisz, o twojej far$elonie.
Fabregas jest przede wszystkim wychowany przez
Arsenal i zachował się jak ostatnia świnia,
zdradzając ten klub - w jednej chwili nosi opaskę
kapitana i całuje herb AFC, w drugiej wbija nóż w
plecy i się z tego cieszy. Nawet nie przeprosił
kibiców Arsenalu - dlatego wejdź sam na
gunners.com.pl i przekonaj się sam, jak jesteście
traktowani przez kibiców Kanonierów. Osobiście mam
tam konto, bo przyjemnie jest wymienić opinie z
kibicami NORMALNEGO klubu na temat ligi, ale fani
far$elony są tam z reguły bardzo niemile widziani.
Przy okazji poczytaj sobie też to:
http://www.manusite.pl/index.php?co=aktualnosci&id=26
481
Tam masz w szczególności wspaniały obraz, jak
nawet kibic Tottenhamu was nie szanuje. Nie macie
nigdzie przyjaciół, przez waszą grę narobiliście
sobie tylko i wyłącznie wrogów, nawet wśród
kibiców klubów, które nie miały z wami
bezpośredniego kontaktu. Ciekawe jak kibice City
zaczną was niedługo traktować?
Chyba zaczne nazywac Cię"ostatnim
sprawiedliwym"albo"obrońcą uciśnionych" Zejdź na
ziemie "człowieku" i skończ sączyć jad,który Ty
nazywasz kibicowaniem. Zanim sie obejrzysz będziesz
jak poseł Macierewicz z PiS-u. Wyznawca "jedynej
słusznej prawdy" Twojej prawdy. Życie nie jest
czarno-białe a pełne odcieni,tak jak piłka nożna.
Ocknij się nim zaczniesz "kopać" tunel pod Camp
Nou,by go wysadzić.
"Katalończyk nigdy nie przejdzie do tak gównianego
klubu jak chelsea"
Nie chce się wcinać ale Oriol Romeu to nie
Katalończyk ??
Tak jakby sezonowiec far$elony wiedział, co oznacza
kibicowanie. Tak jakbyście wy przeżyli takie
rozczarowanie, jak my w 2009 roku. Wam jeszcze ani
razu nie odebrano zasłużonego awansu, nam już tak
- i nie tylko, bo kibicom Arsenalu i Realu również.
Nie oczekujcie uwielbienia i szacunku od kogoś, kogo
perfidnie okradacie. Nie szanują was praktycznie
żadni kibice klubów z PL, ale to tylko i
wyłącznie wasza wina.
A kto Lionelę Messią nauczył tak płakać po tak
słabiutkim nadepnięciu? Barcwelona to klub
(teatralny) dla dziewczynek, gejów (Pique) i
zniewieściałych oszołomów (Mascherano).
Skończycie pisać te brednie na temat tego że Barca
kupuje mecze??? w tym nie ma ani ziarenka prawdy a
więc po co drążycie ten temat i się tylko
kłócicie, że Katalończyk nie przejdzie do Chelsea
czy odebraliście nam awans czy coś w tym stylu...
Co ty nie powiesz??? Nie mamy przyjaciół, zaraz
się rozpłaczę... Spośród moich bliskich
znajomych wielu jest kibicami Realu Madryt, jeden
Arsenalu a jeden też Barcelony, ja umiem z nimi
normalnie rozmawiać i nie wyzywam ich ulubieńców
od oszustów bo z każdym spaliłbym kontakt. Jak
ktoś pisze mi farselona to od razu wiem, że taki
człowiek nie wiele sobą przedstawia. Myślę, że
masz problem z własnym ego i potrzebujesz się
gdzieś wyżyć... Polska to jest taki kraj w którym
zazdrość czyni się dobrem narodowym, Polak w
"cudzym oku źdźbło a w swoim belki nie widzi",
Barcelona prawie wszystko wygrywa więc jej prawdziwi
kibice zawsze będą szykanowani, proste jak drut.
Zdanie kibiców chelsea i manchesteru city mnie
najbardziej nie interesuje bo tam właśnie jest
skupisko sezonowców, których przyciąga kasa
właścicieli...
Kupuje, czy też nie - fakty są takie, że przez
ostatnie lata sędziowie "grają" tylko dla
far$elony, a źródło tego jest akurat najmniej
istotne.
A moje zdanie cię obchodzi barcelońska dziewczynko?
Jeżeli tak, to powiem ci jakie ono jest: jesteście
zniewieściałymi oszołomami, które miały bardzo
trudne dzieciństwo i przez traumę poszukałyście
sobie czegoś co odpowiada wam idealnie, czyli
Barcwelonę. Kibice Chelsea przynajmniej używają od
czasu do czasu mózgu, czego wy nawet nie macie.
Dziękuję za uwagę, możesz iść się podniecać
nad plakatem Lioneli Messiej.
Co Ty masz z tymi sezonowcami? Człowieku,powtarzam
Ci,kibicuje Barcie prawie 23 lata(to więcej niż Ty
masz) Od 10 lat jestem clues zarejestrowanym na Camp
Nou. Co Cię zrzera że aż tak nienawidzisz?
Frustracja,nie moc czy tylko poprostu jesteś aż tak
ograniczony?
Chyba również się przyłącze do "rozmowy" ;)
jednak nie będzie to Chelsea gdyż jej nie lubię ;)
Tak dobrowolnie się przyznawać, że jesteś ciulem
od 10 lat? To współczuję tak długiego okresu
tego, próbowałeś coś z tym zrobić?
Traumę to byś miał jakbyś mnie spotkał na ulicy
pacanie, twoje gówniane zdanie mnie nie obchodzi,
sezonowcy i frustraci głosu nie mają...
Do Szwajc1212
Masz rację oczywiście, pamięć mnie zawiodła...
A więc nie masz głosu, tak się cieszę że się do
tego przyznałaś. I nie wątpię, że miałbym
tramę po spotkaniu z Tobą, w końcu jeszcze nie
miałem okazji ujrzeć w realu barcelońskiej lamy.
Kolejny "kibic" Man.Utd który nie może znieść
tego, że Barca 2 razy was pokonała??? ;)
A jak ja widzę, że ktoś "kibicuje" far$elonie, to
wiem, że nie będzie z kim rozmawiać. Nie
jesteście szanowani prawie nigdzie, takie są fakty,
a wszystko przez styl, w jakim "pokonujecie" inne
kluby.
Wiesz, my przynajmniej wywalczyliśmy sobie miejsce w
finale i nie używaliśmy do tego sędziów. Wiesz,
moja droga, kto powinien grać z nami w tych
finałach? Chelsea i Real Madryt. Więc wybacz
dziecko drogie, ale nie trafiłaś z tymi
podejrzeniami. Jesteście tylko plugawym robactwem
którego nie da się wytępić.
Biedaczku...musiałeś się wypłakać w
poduszkę...próbujesz się dowartościowywać
słowami "on nas pokonali przez sędziów"??? Musisz
być naprawdę sfrustrowany ;)
Bo oni wrzucają do jednego worka prawdziwych
kibiców i sezonowców, okazuje się, że IQ kibica
chelsea czy manchesteru united nie jest wysokie,
trzeba im wybaczyć... walnie sobie taki nick
SirAlexFerguson i od razu morale go rozpiera, może
góry przenosić hahahhahha wszyscy wiemy, że
najlepszy piłkarz świata gra w lidze angielskiej a
wszystko na tym świecie jest ustawione przecież
hahahhahha
Za to Ty musisz mieć najwyraźniej problemy ze sobą
- niech zgadnę, też od 10 lat jesteś ciulem?
Podnieciłaś się już dzisiaj Lionelą Messią,
koleżanko?
"Jesteście tylko plugawym robactwem którego nie da
się wytępić." Nie wiem dlaczego ale odrazu
skojarzyło mi się to z twoim gatunkiem ;)
"Frustratus Idiotus" ;)
Za to wasze IQ jest poniżej poziomu przeciętnego
szympansa. Gdy ustaną sukcesy, przeniesiecie się na
inny klub, który akurat będzie na topie i dalej
będziecie truli swoimi bzdurami wszystkich dookoła,
tyle że pod innymi barwami.
A wiesz co mi się skojarzyło z waszym gatunkiem?
"Homo Placatus Messius Spuszczalus". Zaszliście już
z drzewa, czy nadal wpitalacie liście?
A tu Cię mam koleżanko ;) nie jestem kibicem Barcy
;) Bronię tylko klubów z La Ligi gdyż jest to moja
ulubiona liga ;) Punkt dla mnie ;)
Boli że Messi zakładał siaty komu popadnie na
Wembley?? ;)
Gdyby ten płaczliwy Messi przyszedł do najlepszej
ligi świata w Anglii, to chyba by zdechł z bólu po
pierwszym lepszym wejściu obrońcy. Dlaczego Pepe ma
być mężczyzną, skoro on już nim jest? Nie ma
się co dziwić, on na dobre jest w barwach Realu i
nienawidzi Barcelonki, tak jak na prawdziwego
piłkarza Królewskich przystało. Gdybym był
kibicem Realu, byłbym z niego dumny i chciał, żeby
dalej notował takie występy.
No nieźle, więc trafiłem na dziewkę z rozdwojoną
jaźnią. Niech zgadnę, kibicujesz jednocześnie
Realowi i Barcwelonie?
barca fanka, a boli Cię, że gracie w słabej lidze
i nie macie takiego genialnego piłkarza, jak Rooney?
Szkoda Twojej klawiatury, jak sam widzisz nie ma z
kim dyskutować. Far$elona jest "wielka" i
"święta", a wszystko wygrali "uczciwie"... Są
zaślepieni własnym marnym klubikiem i tak już
pewnie pozostanie.
Czy ty się dobrze czujesz???chyba to
przemęczenie...Pepe stanął Messiemu na rękę a ty
byś był z tego dumny??? takie zachowanie tylko
hańbi dobre imię klubów...nie rozumiem Cię ani
trochę. Ferguson- cioto kibicuje
Deportivo La Coruna ;) wiesz co to za klub???
wątpie...
I Ty pewnie wiesz co z tym zrobić,z"tym robactwem"?
Podpisujesz sie imieniem i nazwiskiem wielkiego
trenera a zapominasz co on sobą reprezentuje. Do
pięt mu nie dorastasz. Piszeszecie oboje Ty i CFC
skarge,bo i naczej nazwać tego nie można,że my
fani Barcy to "barcwelonki" itp. Jednak sami
płaczecie nad tym że Was oszukano,okradzion i inne
temu podobne bzdury. A swoja drogą to musiałby byc
arcyciekawy mecz.Men.Utd, Chelsea i Real. Trzy
drużyny w jednym finale.
Wiesz, poświęcam się dla nauki. Nikt jeszcze nie
zbadał, co siedzi w głowie zniewieściałego ciula
z Barcwelony.
Tą krzywą mordę to kopie wszystko co się rusza???
ani trochę ;)
Oczywiście, że się dobrze czuję. Pepe pokazał
oddanie do barw klubowych, co w ostatnim czasie jest
towarem deficytowym. Tacy piłkarze, jak Van Persie,
Casillas, Ferdinand, Gerrard, czy Terry są niemal na
wymarciu. A jak lepiej pokazać przywiązanie do barw
klubowych, niż przez upokorzenie arcywroga?
Jeśli są dragi w twoim życiu to na pewno ci nie
służą .
Robin
"Nie ma się co dziwić, on na dobre jest w barwach
Realu i nienawidzi Barcelonki, tak jak na prawdziwego
piłkarza Królewskich przystało."
Perez powinien sprzedać Pepe bo to bandyta i nie
jest godny tej koszulki . Wyobrażasz sobie żeby
ktoś się tak zachował jak on w meczu z Getafe i
nagrały by to kamery a nie dostał wyroku ? Pepe to
psychol i trzeba to powiedzieć otwarcie !
Wiem, co reprezentuje to nazwisko - nieustępliwość
i sprzeciwianie się nieuczciwym praktykom, nawet za
cenę zawieszenia na kilka meczów. I jakbyś nie
zauważyła, pisałem o dwóch różnych finałach,
koleżanko.
e123, wiem, to coś takiego w biało-niebieskie pasy,
co kiedyś było mocne, ale teraz jest już klubem
średnim. Gratuluję wytrwałości i wierności,
przyznaję, że źle Cię oceniłem.
Jeżeli nie jest się sezonowcem to się zostaje w
klubie na dobre i na złe...nie wiem jak ty to
widzisz...
Też tak to widzę. Nie odwróciłem się od
Manchesteru United od sześciu lat i nigdy się nie
odwrócę, nawet jeżeli nie wyjdziemy z grupy lm po
raz drugi, trzeci, czwarty itd. z rzędu.
Żeby tylko takich idiotów więcej było, a
przestałyby istnieć transfery za kasą. Może Ci
się to podobać, lub nie, ale Pepe na dobre jest
piłkarzem Królewskim i na razie tak zostanie, bo
dowiedziałem się, że Mourinho nie ma do niego
żadnych pretensji o to zajście.
Wybacz,nie zrozumieliśmy sie odnośnie finałów.
Mój błąd,przyznaje. Kibicujesz Diabłom 6
lat,jeśli dobrze zrozumiałem. To według Ciebie,kim
ja kibic jednego klubu od 23 lat?
Od 2-3 lat? Sezonowcem, który nie może przeżyć
dnia bez podniecenia się swoją Lionelą Messią.
To w ogóle istnieje ktoś, kto kibicuje Barcelonce
dłużej, niż od trzech lat? Śmiem wątpić.
Niezła przykrywka z tymi 23 latami, ale nie jestem
naiwny i nie sądzę, by ktokolwiek znalazł się
akurat tutaj o takim stażu. Zresztą osobiście
wstydziłbym się przyznawać do Barcelonki, ale jak
kto woli.
Ja mam szczerą nadzieję że Pardeza Butragueno
Zizou i Floro mają inne zdanie . Co się stanie
zobaczymy w lato i myślę że dobro klubu jest
bardziej ważne od personaliów .
A ty masz 12 lat rude kręcone włosy i za Barceloną
jesteś od wczoraj ;P Zapomniałeś ??
Dzięki za przypomnienie :)
Czytałeś ?
http://www.igol.pl/article,44143.html
Pepe najlepszym obrońcą? śmiech na sali jest
dobrym piłkarzem ale do najlepszych mu brakuje.
Barcelona kupuje mecze w lidze mistrzów bez dowodów
to tylko puste słowa nie godne uwagi. Obecnie Barca
jest najlepszą drużyną na świecie (i tylko nie
dorobieni głupcy myślą inaczej) a co za tym idzie
sędziowie bardziej pilnują żeby nie zrobić im
krzywdy to fakt ale kupowanie meczy to czysta
kpina!!
a wracając do Pepe obrońca powinien grać twardo a
nie brutalnie a to spora różnica. On jest tylko
brutalem więc powinien się leczyć.
Nie bedac fanem ani Barcy ani Realu, zapytuje jednak
niesmialo - czy nie macie wrazenia, ze poziom emocji
jest ciut za wysoki? Zachowanie Pepe - oczywiscie nie
do przyjecia, ale czy z drugiej strony zasluguje na
az takie reakcje? Co sie dzieje z kapitalnie grajacym
Realem - bo moim zdaniem Real jest fantastyczny i
ogladanie go sprawia mi ogromna przyjemnosc - wiec co
sie z nim dzieje w meczach z Barcelona? Barcelona
jest rewelacyjna, ale bez przesady, nie jest az tak
lepsza od Realu. Wiec co sie dzieje z Realem, ze nie
potrafi z nia wygrac? Wydaje mi sie, ze mimo wszystko
problem tkwi w psychice. Sami sie zablokowali, bo
wedlug mnie w tych niezliczonych Gran Derbi powinien
byc remis - raz wygrana Barcy, raz Realu.
zachowanie nie bylo najlepsze ale przeprosil ale ten
sergio jak sie go dotknie a on zachowuje sie jakby
mial umrzec to wam sie podoba?powiem tak barcelona to
zlepek mlodych chlopakow ktorzy z pomoca sedziow cos
wygrywaja tyle w temacie..CHELSEA!!
Messi się o własne nogi ale żal
Pepe to cwel, ktory nie umie grac i falluje jak
popadnie bo czuje sie bezkarny jak Real by mial jaja
to dawno by go wyj.ebali takie zachowanie jakie
reprezetuje ten pseudo pilkarz jest ponizej krytyki.
pepe lecz sie albo strzel sobie w leb wszystkim to
pomorze zwlaszcza tobie!