Przed tygodniem Maciej Wilusz został wypożyczony ze Sparty Rotterdam do RBC Roosendaal. Jednak jego przygoda z nowym klubem nie trwała zbyt długo, a wszystko przez nieszczęsną kontuzję.
Wilusz przez najbliższe dwa miesiące będzie leczyć uraz kolana, którego nabawił się już na pierwszym treningu w nowej drużynie. Oznacza to, że piłkarz wróci do swojego macierzystego zespołu, gdzie zostanie poddany leczeniu. Polak może mówić o wielkim pechu, bowiem w RBC miał nabrać ligowego doświadczenia i po powrocie do Rotterdamu skutecznie powalczyć o miejsce w pierwszym składzie.
Wilusz jest uniwersalnym, 20-letnim obrońcą, a zarazem reprezentantem Polski U-21. Wywodzi się z akademii Śląska Wrocław.