Paxtakor Taszkent w pigułce. Nowy klub Michała Kucharczyka


Michał Kucharczyk zostanie drugim Polakiem, który zagra w lidze uzbeckiej. Jego nowym klubem jest Paxtakor Taszkent

14 lipca 2023 Paxtakor Taszkent w pigułce. Nowy klub Michała Kucharczyka
FC Pakhtakor

Piękne są ostatnie dni dla fanów egzotycznej piłki oraz Polaków za granicą. Maciej Gajos zagra w indonezyjskiej Persiji Dżakarta. Marcel Zapytowski zadebiutował już w maltańskiej Birkirkarze. Natomiast Michał Kucharczyk przeszedł do ligi uzbeckiej. Zostanie on klubowym kolegą innego Polaka – Przemysława Banaszaka. Panowie będą razem występować w barwach aktualnego mistrza kraju, którym jest Paxtakor Taszkent. Zapraszam na pigułkę wiedzy o nowym pracodawcy „Kuchego Kinga”.


Udostępnij na Udostępnij na

Krajowy hegemon opadający z sił

Michał Kucharczyk trafił do niekwestionowanie najlepszej drużyny w Uzbekistanie. Paxtakor Taszkent wygrał krajowe rozgrywki aż 15 razy na 32 odbyte sezony – od rozpadu ZSRR i uzyskania niepodległości przez Uzbekistan. Znajdujące się na drugim miejscu w klasyfikacji wszech czasów Neftchi Fergana, ma aż trzykrotnie mniej mistrzostw krajowych. To ukazuje, jak bardzo rodzime podwórko jest zdominowane przez drużynę ze stolicy.

Szczególnie mocno jest to widoczne w ostatnich latach. Paxtakor Taszkent zdobył ostatnie cztery tytuły mistrzowskie. Jednak o ile w sezonach 2019, 2020 oraz 2021 wyższość nowego klubu Kucharczyka nad resztą stawki była widoczna gołym okiem, tak w ostatnim sezonie wypadł on zaskakująco słabo. Dwie kolejki przed końcem zajmował pozycję wicelidera, tracąc punkt do Nasafu Karszy. Jednak beznadziejna końcówka Nasafu (przegrane w dwóch ostatnich kolejkach) sprawiły, że właściwie oddał on tytuł w ręce Paxtakoru.

Polak w wybitnie uzbeckiej drużynie

Liga uzbecka – tak jak wiele lig azjatyckich – wprowadziła zasadę limitu obcokrajowców możliwych do zarejestrowania przez kluby. Aktualnie zasady pozwalają na to, by każdy zespół miał siedmiu zagranicznych piłkarzy, z czego przynajmniej jeden musi pochodzić z kraju zrzeszonego w AFC. Takie reguły mogą wydawać się dosyć nienaturalne, jednak w federacji azjatyckiej są normą.

Większość klubów uzbeckiej ekstraklasy zarejestrowało około czterech/pięciu graczy z paszportem innym niż uzbecki. Mimo dużej sumy pieniędzy w kasie klubu Paxtakor Taszkent nie rzuca forsą na prawo i lewo, kupując tylu zagranicznych zawodników, ilu się da. Priorytetem klubu jest zarządzanie strukturami oraz dokonywanie mądrych transferów. Doprowadziło to do zbudowania naprawdę mocnej drużyny.

Po ogłoszeniu transferu Michała Kucharczyka, w Paxtakorze jest czterech piłkarzy zagranicznych:

Banaszak przeszedł do mistrza Uzbekistanu w lecie 2022 i z miejsca stał się zawodnikiem podstawowego składu. Jego ofensywny duet z Draganem Ćeranem siał postrach w szeregach przeciwników. Polak w pierwszych siedmiu meczach ligowych zdobył trzy bramki i zanotował dwie asysty. Mocne wejście w ligę niestety brutalnie zatrzymała kontuzja. Sprawiła ona, że zdobywane przez Paxtakor Taszkent parę miesięcy później mistrzostwo, Banaszak oglądał w telewizji.

W zimie wydawało się, że wszystko wróci do normy. Były piłkarz Górnika Łęczna występował w sparingach, a nawet wpisywał się na listę strzelców. Jednak w aktualnym sezonie rozegrał jedynie 28 minut w meczu z Navbahorem Namangan. Od tamtej pory Polaka ani razu nie było w kadrze meczowej. Okazało się, że doznał złamania kości śródstopia, przez co wrócił do Polski na kilka miesięcy. Jednak, jak powiedział w wywiadzie z Dominikiem Góreckim dla goal.pl, od 7 lipca ponownie przebywa w Uzbekistanie i przygotowuje się do rundy jesiennej.

Serbski superstrzelec

Wspomnieliśmy o tym, że Paxtakor Taszkent dokonuje mądrych transferów. Idealnym przykładem jest Dragan Ćeran – 35-letni napastnik z Serbii. W Uzbekistanie gra od 2016 roku, kiedy to dołączył do Nasafu Karszy. Tam w 48 meczach zdobył 34 bramki, po czym w 2018 roku przeniósł się do klubu ze stolicy. Od tego momentu rozegrał cztery pełne sezony i w każdym z nich został królem strzelców ligi, notując w nich łącznie 79 bramek. Jest spora szansa na przedłużenie tej serii, gdyż w bieżącym sezonie jest liderem klasyfikacji – równocześnie z Rubinem Hebajem.

Charakterystyka i siła ligi

Piłkarze w Uzbekistanie opierają się na wyszkoleniu technicznym w większym stopniu niż zawodnicy w polskiej lidze. Może brzmieć to dosyć kontrowersyjnie, ale tak wyglądają realia zarówno naszej, jak i tamtejszej ekstraklasy. Zawodnicy nie boją się dryblować i grać szybką klepką, przez co spotkania bywają naprawdę widowiskowe.

Swoją cegiełkę do odczuwania emocji przed ekranem dodają kibice. W lidze uzbeckiej często można zauważyć i usłyszeć na trybunach zorganizowany doping wręcz fanatycznych widzów.

Ze względu na krajową dominację, Paxtakor Taszkent regularnie występuje w azjatyckiej Lidze Mistrzów. Liga Uzbekistanu plasuje się na szóstym miejscu w rankingu AFC, dzięki czemu dwie drużyny z tego kraju zyskują bezpośredni awans do fazy grupowej, a kolejne dwie grają w kwalifikacjach.

 

Największym osiągnięciem Paxtakoru w tych rozgrywkach jest dwukrotne dojście do półfinału. Miało to miejsce w sezonach 2002/2003 oraz 2004. Biorąc pod uwagę ostatnią historię, to wartym uwagi jest fakt, że w 2020 nowa drużyna Michała Kucharczyka grała w ćwierćfinale azjatyckiej Ligi Mistrzów.

Podsumowując – były piłkarz Pogoni Szczecin trafił do klubu, w którym na pewno będzie walczył o trofea. Paxtakor Taszkent jest faworytem w walce o mistrzostwo Uzbekistanu, a w azjatyckich pucharach planem absolutnego minimum będzie wyjście z grupy. Liczymy na powstanie supertercetu Banaszak-Ćeran-Kucharczyk, który będzie siał postrach wśród rywali, a my będziemy mogli cieszyć się kolejnymi świetnymi wynikami i osiągnięciami Polaków za granicą ojczyzny.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze