Pawliuczenko nie zamierza odchodzić


Roman Pawliuczenko nie spełnił pokładanych w nim nadziei. W poprzednim sezonie mecze swojej drużyny – Tottenhamu częściej oglądał z trybun, niż w nich uczestniczył. Mimo to napastnik reprezentacji Rosji ocenia swoje szanse na występy w pierwszym składzie na bardzo dobre i nie zamierza opuszczać White Harte Lane.


Udostępnij na Udostępnij na

Rosjanin podjął taką decyzję po rozmowie z menadżerem zespołu Harrym Redknappem, który przekonał go do niezawracania uwagi na pojawiające się możliwości transferowe, jak proponowane mu przejście do Romy.

Wszystko teraz zależy ode mnie i od tego, jak będę prezentować się na treningach i w meczach towarzyskich. Zamierzam zrobić wszystko, co możliwe, by wywalczyć sobie miejsce w pierwszym składzie. Nie chcę niczego zmieniać. Tym bardziej, że sezon nie był dla mnie aż tak zły, jak może to się wydawać – stwierdził napastnik Sbornej.

Roman Pawliuczenko przeszedł do Tottenhamu zeszłym latem ze Spartaka Moskwa za około 13,8 miliona funtów.

Najnowsze