Palermo kończy karierę


13 czerwca 2011 Palermo kończy karierę

Słynny argentyński piłkarz, Martin Palermo, postanowił zakończyć piłkarską karierę. Blisko 20 lat temu napastnik stawiał swoje pierwsze futbolowe kroki w rodzinnym mieście, La Placie. Napastnik ma za sobą kilka epizodów w Hiszpanii, ale największe sukcesy święcił z Boca Juniors, którego jest najlepszym strzelcem w historii. I to właśnie w Buenos Aires Palermo kończy karierę.


Udostępnij na Udostępnij na

Kariera Palermo zaczęła się w La Placie, w miejscowym klubie Estudiantes. Napastnik zdobył w 93 spotkaniach 34 bramki, co zaowocowało transferem do słynnego Boca Juniors, gdzie Argentyńczyk objawił pełnię swego talentu. Zawodnik regularnie zdobywał bramki i prędko pojawiło się zainteresowanie klubów ze Starego Kontynentu.

Martin Palermo ukochał Boca Juniors
Martin Palermo ukochał Boca Juniors (fot. labombonera.com.ar)

13 listopada 1999 roku Palermo doznał poważnej kontuzji kolana, która wyeliminowała go z gry na pół roku, ale na szczęście nie zahamowała jego kariery. Napastnik wrócił na boisko 24 maja 2000 roku. Był to mecz w ramach Copa Libertadores, a przeciwnikiem Boca był odwieczny rywal, River Plate. Palermo pojawił się na placu gry na ostatnie 15 minut i zdobył bramkę na 3:0, którą później nazwał najbardziej wzruszającym golem w swojej karierze.

19 stycznia 2001 roku zawodnik przeniósł się do Hiszpanii. Villarreal zapłacił za Argentyńczyka ponad 7 milionów euro. 29 listopada Palermo doznał złamania kości piszczelowej i strzałkowej lewej nogi. Podczas celebracji bramki piłkarz stanął na małym murku, który nie wytrzymał obciążenia fanów i tak doszło do wypadku, który wkluczył zawodnika z gry na 2 miesiące. Później Palermo nie odzyskał już swojej formy i postanowił zmienić otoczenie. 21 sierpnia 2003 roku snajper podpisał kontrakt z Realem Betis, ale po niecałym, pełnym niepowodzeń roku piłkarz zadecydował opuścić klub i dołączył do Alaves, które występowało wtedy w Segunda Division.

13 lipca 2004 roku, po trzech i pół roku spędzonych w Hiszpanii, Palermo wrócił tam, gdzie kochali go kibice i gdzie sam zawodnik czuł się najlepiej, czyli do Boca Juniors. 17 grudnia tego samego roku w wygranym 2:0 meczu z Bolivar napastnik święcił zdobycie setnego gola w barwach ukochanego klubu. W Argentynie Palermo odzyskał dawną formę i znowu błyszczał, strzelając jak na zawołanie. Zwłaszcza rok 2007 przyniósł zawodnikowi wiele wspaniałych momentów jak zwycięstwo Boca z Estudiantes 3:1 i hat-trick Palermo, który nie świętował wtedy zdobycia żadnej z bramek. Z kolei tydzień później w meczu z Gimnasia de la Plata, lokalnymi rywalami Estudiantes, Argentyńczyk wpisał się na listę strzelców aż cztery razy, co było jego osobistym rekordem. Zawodnik powtórzył ten wynik w sierpniu, rozgrywając jeszcze lepsze zawody w spotkaniu z Banfield, które Boca rozbiło aż 6:0.

W sierpniu 2008 roku Palermo doznał kolejnej poważnej kontuzji, która wykluczyła go z gry na ponad pół roku. W tym samym czasie szkoleniowiec Argentyny, Alfio Basile, ogłosił listę powołanych na mecze kwalifikacyjne do mistrzostw świata, gdzie znalazło się miejsce dla napastnika Boca, ale kontuzja uniemożliwiła jego udział.

W czwartym meczu po powrocie na boisko Palermo wpisał się na listę strzelców, zdobywając tym samym swoją 195. bramkę w barwach Boca Juniors. Napastnik pobił rekord 194. goli należący do Francisco Varallo. W 2009 roku Argentyńczyk dokonał niesamowitej rzeczy w meczu z Velez Sarsfield. Palermo zdobył gola głową z około 40 metrów, który był jednocześnie jego 200. bramką w argentyńskiej ekstraklasie. 22 lipca 2010 roku zawodnik ogłosił, że przedłużył swój kontrakt z Boca o jeden rok i po wypełnieniu umowy przejdzie na emeryturę.

13 grudnia 2010 roku w meczu z Gimnasia de La Plata Palermo zdobył swoją 300. bramkę w karierze. Ostatnie spotkanie zawodnik rozegrał 12 czerwca bieżącego roku w La Bombonera. Martin Palermo to prawdziwa legenda Boca Juniors. Piłkarz zdobył dla tego klubu 236 goli i jest najlepszym strzelcem w jego historii.

Warto wspomnieć także o karierze reprezentacyjnej piłkarza. Palermo rozegrał dla Argentyny 15 spotkań, w których zdobył 9 goli. Argentyńczyk znalazł się w księdze rekordów Guinnessa po tym, jak w 1999 roku w meczu z Kolumbią nie wykorzystał trzech rzutów karnych. Sporym wydarzeniem dla piłkarza było powołanie od Diego Maradony na mecz kwalifikacyjny do mistrzostw świata w 2010 roku z Paragwajem. Dla Palermo był to powrót do kadry po 10 latach przerwy. Wcześniej w kadrze widział go w 2008 roku Alfio Basile, ale zawodnika wyeliminowała z gry kontuzja. 19 maja 2010 roku Maradona ogłosił piłkarzy, których zabierze na mundial do RPA. Wśród powołanych znalazł się także Palermo. Napastnik miał swój udział w turnieju w 89. minucie meczu z Grecją, gdzie wpisał się na listę strzelców. Argentyna wygrała 2:0, a Palermo stał się najstarszym piłkarzem „Albiceleste”, który zdobył gola na mistrzostwach świata.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze