Dzisiaj czeka nas pojedynek Śląska Wrocław z Widzewem Łódź. W barwach gospodarzy wystąpi Krzysztof Ostrowski, były zawodnik Widzewa. Piłkarz z Wrocławia widzi największe zagrożenie w Sebastianie Dudku.
– Dla mnie Sebastian Dudek to wciąż jeden z najlepszych środkowych pomocników w lidze. To jest typ piłkarza, który nawet jeśli nie da się zapamiętać z błyskotliwego prostopadłego podania, to i tak jest przydatny. Dużo widzi na boisku, umie utrzymać się przy piłce – twierdzi Ostrowski.
Dzisiejszy pojedynek będzie ciekawym wydarzeniem. Oba zespoły prezentowały niezłą formę w zimowych sparingach. Według zawodnika obecnego mistrza Polski to jednak nic nie oznacza. – Wyniki Widzewa Łódź z pewnością robią wrażenie. Ale my swojej gry w sparingach na Cyprze też nie musimy się wstydzić. Za wiele lat gram w piłkę i na zbyt wielu obozach już byłem, żeby nie wiedzieć, że wyniki gier towarzyskich często nijak się mają do tego, co prezentował później zespół w lidze – powiedział nowy-stary zawodnik drużyny z Wrocławia.
Śląsk Wrocław obecnie zajmuje piąte miejsce w tabeli. Dzisiejszy rywal mistrza Polski, Widzew Łódź, jest na dziewiątej lokacie.
Dudek z Okachim tworzy bardzo mocny duet ktory jest
porownywalny do duetu Murawski-Tralka ale jednak duzo
slabszy od Vrdoljak-Łukasik(Furman)