Ostre Rugby Park


Pojedynek Kilmarnock – Glasgow Rangers rozpoczął piątą kolejkę Scottish Premier League. Przed tym spotkaniem wszyscy przewidywali, że Mistrzowie Szkocji bez problemu poradzą sobie z rywalem. Tymczasem „Rugby Park” pozostało niezdobyte, a mecz był bardzo ostry, o czym świadczy duża ilość kartek, jakie pokazał arbiter główny.


Udostępnij na Udostępnij na

Po pierwszym gwizdku nic nie wskazywało na to, że będziemy świadkami rywalizacji na „śmierć i życie”. Piłkarze obu drużyn dość ospale brali się za konstruowanie bramkowych akcji. Jednak im bliżej było końca pierwszej połowy, tym zawodnicy Waltera Smitha bardziej angażowali się w grę, czasem nawet za bardzo.

W 43. minucie po drugim, dość ostrym faulu, kolejną czerwoną kartkę zobaczył Pedro Mendes. Niewiadomo czemu w szał wpadł opiekun Rangersów, który dalszą część spotkania oglądał z trybun.

Po zmianie stron spotkanie jeszcze bardziej się zaostrzyło, ale kibice mieli okazje zobaczyć w końcu podbramkowe akcje. Pierwszą szansę na zdobycie bramki mieli gospodarze, kiedy to w 51. minucie Hamill sprawił trochę kłopotów McGrregorowi. Szkot zdołał nabrać oddechu, a już musiał bronić bramki przed kolejnym strzałem rywali. Chwilę później mogło być 1:0, ale Sasa Papac wybił futbolówkę z linii bramkowej.

Wyraźnie zaskoczeni Mistrzowie Szkocji coraz bardziej pozwalali rywalowi na konstruowanie groźnych akcji. Niestety w zespole Kilmarnock brakowało zawodnika, który w końcu trafiłby do bramki. Podobnie, jak to miało miejsce w pierwszej połowie, pod koniec drugiej bezsilni zawodnicy skupili się na walce bez piłki, czego efektem była druga żółta kartka dla Maneula Pascali.

Glasgow Rangers po raz kolejny zremisował z łatwym rywalem. Walter Smith będzie musiał się zastanowić, dlaczego jego zespół w łatwych sytuacjach nie strzela bramek. To już trzecie spotkanie, łącznie z meczem Ligi Mistrzów, kiedy to Rangersi muszą zadowolić się jednym punktem.

Komentarze
~Pysio (gość) - 15 lat temu

Zaczynamy popadac w kryzys ligowy ;/

Odpowiedz
~Evra_3 (gość) - 15 lat temu

i dobrze wam tak śmiecie wy jesteście the girls

Odpowiedz
Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze