Andre Ooijer - defensor Blackburn Rovers - już niebawem zasilić może szeregi AZ Alkmaar.
Lider Eredivisie o kartę 34-letniego zawodnika pytał już latem, wówczas jednak reprezentant Holandii odrzucił oferty Kalmarów i PSV, decydując się na pozostanie w dotychczasowym klubie. Kontrakt Ooijera z Blackburn wygasa wraz z końcem bieżącego sezonu i całkiem prawdopodobne, że już zimą zechce on wrócić do ojczyzny. W tym sezonie wychowanek FC Volendam rozegrał w Premiership 16 meczów i strzelił jedną bramkę.
Dyrektor techniczny AZ Marcel Brands w rozmowie z Voetbal International oznajmił, iż ze sportowego punktu widzenia pozyskanie Ooijera byłoby świetnym ruchem, mimo to do transferu nie jest jednak całkowicie przekonany. – Problem tkwi w tym, iż nie pozyskiwalibyśmy Andre, aby siedział na ławce. Miejsce wśród rezerwowych musiałby zająć któryś z zawodników obecnego podstawowego składu, co może zakłócić równowagę w zespole – tłumaczy.
Brandts ma prawo się martwić, jesienią AZ spisywało się bowiem znakomicie. Podopieczni Louisa van Gaala na półmetku rozgrywek zajmują pozycję lidera z trzema punktami przewagi nad amsterdamskim Ajaksem. Znakomicie spisuje się zwłaszcza formacja defensywna, a 11 straconych bramek to najlepszy wynik w całej Eredivisie. Zespół z Alkmaar zdobył ponadto aż 37 goli – więcej strzelili tylko gracze z Amsterdamu. Gracze AZ wygrali 6 ostatnich spotkań, a porażki nie doznali od 13 września.
