Dawno w Tajlandii nie było kogoś równie obiecującego co Suphanat Mueanta. Mimo że dopiero w sierpniu napastnik skończy 18 lat, już teraz podbija Thai League. Zawodnik Buriram United podąża śladami swego starszego przyrodniego brata Supachoka. Długo to właśnie Supachok był uważany za największą perełkę w Tajlandii. Natomiast już kilka chwil po swoim debiucie na najwyższym poziomie pałeczkę po nim przejął właśnie ten przebojowy nastolatek.
Mueanta już od pierwszych minut w seniorskiej piłce pokazywał, że to piłkarz, którego sufit jest bardzo wysoko. Do pierwszego zespołu ówczesnego króla tajlandzkich boisk wchodził w wieku niespełna 16 lat. Nie było ani trochę widać, że to junior wychodzi grać z profesjonalistami. Raptem kilka minut wystarczyło mu, aby pokazać, że jest piłkarzem, o którego niedługo będą się biły nawet czołowe europejskie kluby.
Suphanat, czyli record breaker
Już od najmłodszych lat Suphanat Mueanta bije wszelkie możliwe do pobicia rekordy. W swoim zaledwie trzecim meczu w Thai League zdobył dublet, zostając najmłodszym strzelcem w historii rozgrywek. Miał wówczas na karku raptem 15 lat i 9 miesięcy. Wszedł na początku drugiej połowy w meczu przeciwko Air Force Central FC, wbijając rywalom gwóźdź do trumny. Już wcześniej jego wyczyny w młodzieżówkach sprawiły, że było o nim głośno. Jednak po tym występie wręcz wybuchła suphanatomania.
Buriram United’s Suphanat Mueanta became the youngest player to score in the Toyota Thai League.
He was 15 years, 9 months and 25 days when he came off the bench to score two goals in a comfortable 5-0 victory over Air Force Central FC on Saturday. ⚽️🏟🙌#ThaiLeague pic.twitter.com/KSXSSLgApg
— ThaiLeague (@thaileague) May 27, 2018
Niespełna rok później jego łupem padł kolejny rekord najmłodszego strzelca w historii rozgrywek. Mueanta wszedł na ostatni kwadrans meczu azjatyckiej Ligi Mistrzów przeciwko chińskiemu BJ Guoan, gdy jego ekipa przegrywała 0:3. Po zaledwie pięciu minutach znalazł drogę do siatki, zostając najmłodszym strzelcem. Wówczas miał niespełna 17 lat, a już mógł się pochwalić najszybciej strzelonym golem w Thai League i Lidze Mistrzów i statuetką dla najlepszego młodego piłkarza w Azji za 2019 rok. Cóż, na świecie mało kto może się poszczycić podobnymi osiągnięciami.
🔝 youngest goal scorer in the #ACL:
🇹🇭 starlet Suphanat Mueanta (16 yrs 8 months 7 days) in the 3 – 1 Group G loss between BRU 🆚 BJG in #ACL2019. pic.twitter.com/VfcEYvlMG0
— #ACL (@TheAFCCL) March 27, 2020
Ponownie nie minął nawet rok i znów Suphanat był na ustach całej piłkarskiej Azji. O piłkarzu głośno zrobiło się nie tylko w jego ojczyźnie. W pierwszym meczu mistrzostw Azji U-23 kilka miesięcy po 17. urodzinach ustrzelił dublet w wygranym 5:0 meczu przeciwko Bahrajnowi. Ten mecz był o tyle symboliczny, że przy pierwszym golu asystował mu jego starszy brat, Supachok Sarachat. Bracia robili furorę już nie tylko w Tajlandii, lecz także na całym kontynencie.
Król młodzieżówek
Suphanat Mueanta już od najmłodszych lat znacząco się wyróżniał na tle swoich rówieśników. Swoją boiskową postawą zwracał uwagę kolejnych trenerów, którzy bardzo szybko wnosili go na wyższy poziom. Już w wieku 14 lat dzięki swoim występom w drużynach do lat 14 i 15 dostał szansę w kadrze U-16. W dwóch najmłodszych rocznikach reprezentacji Mueanta strzelił aż 15 goli, do których dodał kolejne 11 na poziomie U-16.
Minął nieco ponad rok i oprócz dubletu na swoim koncie w Thai League mógł się chwalić także powołaniami do kadry U-19 i U-23. W nich dał od siebie kolejne siedem bramek, dzięki czemu na poziomie młodzieżowym drogę do siatki znalazł aż 33 razy. I jak nie myśleć, że Suphanat to wielki talent futbolu w Tajlandii?
Take a bow!
17-year-old Suphanat Mueanta finishes off a wonderful 🇹🇭 Thailand passing move to break the deadlock against 🇧🇭 Bahrain.#AFCU23 pic.twitter.com/zKRzv84MkT
— FOX Sports LIVE! (@FSAsiaLive) January 8, 2020
Mimo szybkiego debiutu w dorosłej kadrze trenerzy wciąż dość niechętnie dają mu minuty na boisku. W dorosłej reprezentacji trzy razy rozegrał raptem kilka minut i nie miał jak się pokazać. Ostatni raz koszulkę dorosłej reprezentacji założył w październiku, wchodząc w 89. minucie na boisko przeciwko Zjednoczonym Emiratom Arabskim. Środowisko wywiera coraz większą presję na obecnym selekcjonerze Akirze Nishino, aby zawodnik zaczął więcej grać.
– Na miejscu trenera wstawiłbym go do pierwszego składu. Pewnie niektórzy twierdzą, że nie jest gotowy, ale moim zdaniem jest. Ten chłopak zrewolucjonizuje tajlandzkich napastników. To, że ma 17 lat, nie oznacza, że musi grać wyłącznie w U-19 i U-23. Powinien grać w pierwszej drużynie, on już teraz ma tę jakość. Po co mamy go tam trzymać? – nawoływał w wywiadzie dla „Football Tribe” Piyapong Pue-on, ikona tajlandzkiego futbolu. Gdy takie słowa i taki potencjał widzi w tobie 100-krotny reprezentant Tajlandii, który ma na koncie 70 goli w kadrze, wiedz, że to, co robisz, robisz dobrze.
Young Supachok Sarachat (left) & his little brother Suphanat Mueanta (middle). Before they were record-breaking prodigies, they were just Sisaket FC fans, and still is. pic.twitter.com/q3rpyfCbH3
— Tactictimes (@tactictimes) September 11, 2019
– Suphanat to zawodnik z potencjałem nawet na europejską karierę. Ma talent i jak na swój wiek jest bardzo doświadczony. Od najmłodszych lat grał już ze starszymi, chociażby w kadrze U-19 grał na mistrzostwach Azji mając 15 lat. W młodzieżowym AFC zagrał także 2 lata później dla kary U-23. Dodatkowo w wieku 16 lat strzelił pierwszego gola w Lidze Mistrzów. Żaden dzieciak w tym regionie nie ma takiego bagażu doświadczeń jak on. To jest bardzo pokorny piłkarz zawsze znajdujący pole do poprawy i samorozwoju. Myślę, że nie miał by problemu się zaadaptować do europejskiego futbolu, ale musi tam pójść dopóki jest młody i może się szybko rozwijać. – mówi dla nas admin All Things Thai Football.
Suphanat i jego atuty
Patrząc na niespełna 18-letniego Tajlandczyka, można odnieść wrażenie, że ma brazylijskie korzenie. Suphanat ma bardzo duży luz z piłką przy nodze, a ten luz łączy z boiskową inteligencją. Nie jest to zawodnik, któremu technika zakłada klapki na oczach. Wielu jest piłkarzy, którzy poza dryblingiem albo wypuszczeniem sobie piłki nie mają wiele więcej do zaoferowania. Jednak Mueanta nie jest jednym z nich. Często widzi jeszcze więcej niż przeciętny widz przed telewizorem.
– To jest bardzo dobry dzieciak. Pokorny, z wielkim szacunkiem do każdego, spokojny i zdyscyplinowany. Jednak mimo tego jest prawdziwym walczakiem na murawie. Nienawidzi przegrywać i na boisku robi wszystko, aby odwrócić losy meczu. – mówi dla nas czujny obserwator Thai League.
Suphanat, podobnie jak jego starszy brat, nie jest obdarzony szczególnie wysokim wzrostem. Napastnik Buriramu United mierzy 174 cm wzrostu i często jest ustawiany także na obu skrzydłach. Na efektywną grę na tej pozycji pozwalają mu właśnie ponadprzeciętna technika i dynamika. Niestety, przez to czasem można odnieść wrażenie, że brakuje mu nieco siły. Często odbija się od lepiej zbudowanych zawodników jak tyczka.
Za kolejną jego zaletę można uznać wykańczanie akcji. Mueanta rzadko kiedy decyduje się na siłowe uderzenie i zawsze szuka lekkich, ale precyzyjnych uderzeń. W polu karnym jego zachowanie jest bardzo dojrzałe jak na jego wciąż bardzo młody wiek. Widać u niego duży luz i pazerność na zdobywanie goli.
– On jest prawdziwym napastnikiem. On ma instynkt predatora w polu karnym. Potrafi strzelić bramkę, bądź oddać niebezpieczny strzał z tak naprawdę każdej pozycji. – mówi dla nas fan tajskiego futbolu.
Warto się przyglądać tej bardzo dobrze wyglądającej karierze reprezentanta Tajlandii. Suphanat to obecnie jeden z największych talentów na azjatyckich boiskach i piłkarz na europejskie granie. Jednak czy zdecyduje się na taki ruch? Trudno powiedzieć. Tajlandczycy niechętnie odchodzą z Thai League, a jak już się decydują na ruch zagraniczny, to zazwyczaj wybierają K League bądź J League. Mamy nadzieję, że Suphanat wciąż się będzie tak rozwijał i jednak na przekór jego rodakom zdecyduje się na europejski ruch.