Southampton – port, z którego w swoją pierwszą i ostatnią podróż wyruszył Titanic. Powstawał tam również legendarny myśliwiec Spitfire. Miasto położone na południ Anglii, co oczywiste, ma też swój klub występujący w Premier League. Southampton FC znane jest z tego, że jego akademia produkuję znakomitych piłkarzy. Theo Walcott czy Alex Oxlade-Chamberlain, którzy reprezentują Arsenal Londyn, to wychowankowie „Świętych”. Innym znakiem rozpoznawczym drużyny z St Mary’s Stadium są lewi obrońcy. To właśnie z Southampton do wielkiej piłki wypłynęli Wayne Bridge czy Gareth Bale, a kolejnym w kolejce jest Luke Shaw.
Luke Paul Hoare Shaw ma niespełna 18 lat i już 16 występów w angielskiej Premier League. Podstawowy lewy defensor Southampton przyszedł na świat 12 lipca 1995 roku w Kingston upon Thames – jednej ze stref administracyjnych Londynu. Do szkółki Southampton trafił już w wieku 8 lat i bardzo szybko przechodził przez kolejne szczeble wiekowe. Jako 15-latek grał w drużynie U-18. Gra z rówieśnikami nie miała sensu – Shaw bił ich umiejętnościami na głowę. Swój profesjonalny debiut w drużynie „Świętych” zaliczył ponad rok temu w meczu 4. rundy Pucharu Anglii przeciwko Millwall. Pół roku później był już pełnoprawnym graczem pierwszej drużyny. Obecny szkoleniowiec Southampton – Mauricio Pochettino – nie szczędzi młodzianowi ciepłych słów: – Jestem przekonany, że Shaw będzie miał wspaniałą karierę. Jak na 17-latka jest niezwykle dojrzałym człowiekiem. Jednak przed nim jeszcze wiele pracy. Musi ciężko trenować i grać jak najwięcej, by ciągle się rozwijać.
Dlaczego niby o młodym Angliku ma być wkrótce głośno? Obecna piłka nożna cierpi z powodu braku klasowych lewych obrońców. Sami z własnego podwórka możemy to potwierdzić. Od lat polska reprezentacja poszukuje piłkarza, który zapewniłby solidność i stabilność na swojej pozycji. Niestety, z marnym skutkiem. Na palcach jednej ręki możemy wymienić zawodników wysokiej klasy, którzy grają z lewej strony defensywy – Jordi Alba, Marcelo, Cole, Evra czy Bale. I to właśnie tego ostatniego Shaw jest ponoć idealną kopią.
Czym charakteryzuje się młody Anglik? Przede wszystkim szybkością. Obrońca potrafi na pełnej szybkości przebiec 3/4 boiska i dokładnie na nos dośrodkować do swojego partnera. Co więcej 17-latek – w przeciwieństwie do jego wielu angielskich rówieśników – jest znakomicie wyszkolony technicznie. Mogłoby się wydawać, że te umiejętności są wrodzone, a nie nabyte w trakcie lat treningu. Oczywiście, jak wielu lewonożnych piłkarzy Shaw z ochotą wykonuje stałe fragmenty gry – i robi to bardzo dobrze. Attacking full back – tak na Wyspach określa się rolę, jaką pełni Shaw w taktyce swojego zespołu. Mimo iż nie strzelił jeszcze żadnego gola w PL, to niewątpliwie potrafi to robić. Gdy jako 15-latek występował w drużynie U-18 na swoim koncie zanotował trzy trafienia. Jak na skrajnego obrońcę to wynik co najmniej przyzwoity Nic, tylko czekać, aż zrobi to w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii.
Jeszcze przed seniorskim debiutem Luke Shaw swoją osobą zainteresował największe kluby Premier League – Arsenal, który od lat drenuje drużynę „Świętych”, Chelsea oraz oba zespoły z Manchesteru. Jednak ówczesny trener portowego klubu – Nigel Adkins – postawił sprawę jasno: – Luke Shaw jest istotną częścią naszych planów na przyszłość. Nie mamy zamiaru pozbywać się ani jego, ani innego młodego zawodnika. Potrzebujemy ich grających dla Southampton FC w Premier League. Wydaje się jednak, że przyszłość młodziana jest przesądzona. Prędzej czy później zobaczymy go w trykocie jednego z gigantów angielskiej piłki. Nie jest też tajemnicą, że Shaw jest wielkim fanem londyńskiej Chelsea, więc wielce prawdopodobne jest się, że będzie następcą Ashleya Cole’a na Stamford Bridge.
Luke Shaw został powołany do angielskiej reprezentacji U-21 na mecz przeciwko Szwecji, który zaplanowany był na 6 lutego 2013 roku. Miał on szansę stać się drugim najmłodszym piłkarzem, który zagrał w młodzieżówce (najmłodszym jest inny były piłkarz „Świętych” – Theo Walcott). Pech jednak chciał, że 17-latkowi przytrafiła się kontuzja i musiał opuścić zgrupowanie reprezentacji. Niemniej jednak Shaw już lansowany jest jako pewniak do gry na lewej obronie pierwszej reprezentacji w najbliższej przyszłości.
– Krok po kroku i może tam się znaleźć – mówi o jego przyszłości reprezentacyjnej Mauricio Pochettino. Wiadomo przecież, że w dzisiejszych czasach dobry lewy obrońca, który potrafi znakomicie grać w ofensywie, to wyjątkowy skarb.
hahahaha co to ku rwa jest za gosc, przynajmniej
wnioskujac z wstawionego filmiku ktory pokazuje w
wiekszosci jego bledy, ewentualnie jakies przecietne
akcje, podania, smiech na sali
jakbyś niezauważył koleś ma dopiero 17 lat ! a
wiec małe doświadczenie i gorsza gra techiczna od
starszych zawodników ale jeżeli ma już 16 z 25
występów w lidze to znaczy że jest coś wart w
Southamptonie....
to najlepiej niech idzie do tottenhamu tak jak bale
;p
A mysślisz, że Tottenham by się nie skusił na
niego jakby Bale odszedł ? Po pierwsze młody wiek,
a drugie raz już z transferem z ekipy Świętych
się im udało, więc czemu nie tym razem :P
Przede wszystkim Bale juz dawno nie jest obronca :)
Luke Shaw z tego co widziałem go kilka razy w akcji
to ciekawy zawodnik na pewno ma talent i jeśli
będzie się dobrze rozwijał i będzie grał to w
przyszłości mogą Anglicy mieć z niego pożytek.I
zamiast na filmik radzę zobaczyć jakiś mecz ekipy
Southampton, swoją drogą Luke Shaw jest fanem
Chelsea :)
jerry is here!!!!!