Jonas Olsson grał w meczu Szwecji z Anglią i tak jak każdy był pod wrażeniem wyczynu Zlatana Ibrahimovicia. Zawodnik West Bromwich ma nadzieję, że ta eksplozja formy przeciwko Anglii zmieni zdanie brytyjskich mediów na temat napastnika.
Olsson twierdzi, że jego kolega z drużyny narodowej Szwecji, Ibrahimović, był niesłusznie źle traktowany przez brytyjską prasę. Ma jednak nadzieję, że to się zmieni po tym, jak Zlatan zdobył cztery gole w spotkaniu z Anglią. Napastnik Paris St. Germain strzelał jedną bramkę piękniejszą od drugiej, a jego ostatnie trafienie obiegło cały świat. Przewrotka z około 30 metrów znalazła się w czołówce wszystkich dzienników sportowych.
– To był ważny dla nas mecz, otwarcie nowego narodowego stadionu. Poza tym spotkanie z Anglikami zawsze jest najważniejsze. To była wspaniała noc, dobry rezultat, a także naprawdę świetne gole. Wszyscy mogli zobaczyć, że Zlatan zrobił różnicę w tym pojedynku. On jest niesamowitym piłkarzem. Gram z nim w kadrze już od paru lat. Rzeczy, które wyprawia na treningu i w trakcie meczów, są niewiarygodne. To tylko kwestia czasu, kiedy zyska uznanie w angielskiej prasie. Mam nadzieję, że po środzie się to stanie.