Od dawna wyczekiwany w stolicy Polski Orlando Sa został nowym zawodnikiem Legii Warszawa. Zawodnik przyleciał do Warszawy w celu przejścia testów medycznych i podpisania trzy i pół letniego kontraktu. Według nieoficjalnych doniesień suma transferu wyniesie około pół miliona euro.
Portugalczyk od 2012 roku występował w barwach AEL-u Limassol. W obecnym sezonie jest liderem klasyfikacji strzelców ligi cypryjskiej z 13 golami w 18 meczach. Jest wychowankiem Sportingu Braga. Grał też w FC Porto i Fulham, lecz na Wyspach wielkiej kariery nie zrobił. W poprzednim sezonie grał razem z Dossą Juniorem, który obecnie reprezentuje barwy mistrzów Polski. 25-latek ma za sobą jeden występ w barwach reprezentacji Portugalii.
Orlando Sa miał dołączyć do drużyny „Wojskowych” już na początku roku, ale przeciwny transferowi był nowy trener, Henning Berg. Ostatecznie Norweg zdecydował, że snajper przyda się w zespole, wobec braku pozyskania innych napastników. Legia skusiła piłkarza niebotycznymi jak na polskie warunki zarobkami, które mają wynosić 50 tysięcy euro miesięcznie.
Włodarze Legii już zaczynają się starać, aby nowy nabytek mógł zadebiutować z piątkowym spotkaniu z Koroną Kielce.
Musi odpalić jak z armaty :-)