Włodarze Herthy Berlin zdecydowali się rozstać z dotychczasowym szkoleniowcem, Markusem Babbelem. Niemiecki trener został zwolniony z klubu ze skutkiem natychmiastowym.
Oficjalnym powodem zwolnienia szkoleniowca jest fakt, że nie chciał on przedłużyć wygasającego w czerwcu kontraktu. Tak więc aby nie marnować czasu z kimś, kto i tak w klubie długo nie popracuje, menedżer Herthy Michael Preetz zdecydował się pożegnać Babbela i zatrudnić w jego miejsce kogoś nowego. W mediach mówi się jednak o kłótni dwóch panów. Szkoleniowiec uważa, że poinformował Preetza o tym, że nie zamierza przedłużać kontraktu już w listopadzie, on sam jednak stwierdził, że po raz pierwszy coś takiego usłyszał dopiero we wtorek wieczorem. Obaj panowie unieśli się dumą i rozpoczęła się awantura.
– Michael Preetz zarzeka się, że historia opowiadana przez Markusa Babbela nie jest tą, którą słyszał, i przedstawił nam swoją wersję wydarzeń. Podobno Markus dopiero w ciągu kilku ostatnich dni stwierdził, że zamierza opuścić nasz klub wraz z końcem sezonu – powiedział prezes Herthy, Werner Gegenbauer.
Głównym faworytem do objęcia posady trenera stołecznego zespołu jest Michael Skibbe, który pracuje obecnie w tureckim Eskisehirsporze.