Sebastien Puygrenier przeniósł się do klubu z Księstwa na zasadzie rocznego wypożyczenia.
Francuski stoper trafił do Rosji rok temu z Nancy, a włodarze drużyny znad Newy zapłacili za Puygreniera 6 milionów euro. Ostrzyżony na zero defensor nie sprawdził się jednak w Premier Lidze. Już w swoim debiucie w spotkaniu przeciwko Rubinowi Kazań, Puygrenier otrzymał czerwoną kartkę. 27-letni piłkarz po rozegraniu 7 spotkań ligowych został w zimie wypożyczony do Boltonu.
W zespole prowadzonym przez Gary’ego Megsona były gracz Nancy również nie błyszczał. Puygrenier wsławił się jedynie strzeleniem bramki nr 4000, jaką Bolton zdobył w najwyższej klasie rozgrywkowej w Anglii. Po upływie półrocznego okresu wypożyczenia Sebastien musiał wrócić do Sankt Petersburga.
Ponieważ w Premier Lidze Francuz miał niewielkie szanse na grę, z ulgą przystał na ofertę wypożyczenia złożoną przez AS Monaco. 11 zespół minionego sezonu Ligue 1 zapłacił Zenitowi około 700 tysięcy euro za rok gry Puygreniera w klubie z Księstwa.