Mamadou Sakho został nowym zawodnikiem Liverpoolu. Obrońca przeniósł się z Francji na Wyspy Brytyjskie za 17 milionów euro.
W poniedziałek rano były obrońca Paris Saint-Germain podpisał kontrakt z Liverpoolem. Anglicy zapłacili za Francuza 17 milionów euro, a Sakho związał się z „The Reds” długoterminową umową. – Jestem tutaj, ponieważ zainteresowała mnie możliwość gry w takim klubie. Naprawdę nie mogę się już doczekać swojego pierwszego spotkania na Anfield. Wiem o tym, że fani Liverpoolu są najlepsi na świecie, również we Francji wiele osób to podkreśla. Nie mogę się już doczekać występów przed nimi – powiedział Sakho.
Sakho zadebiutował w PSG w 2007 roku. W sumie w barwach paryskiego klubu rozegrał 201 spotkań. Obrońca ma również na swoim koncie czternaście występów w reprezentacji Francji, w której zadebiutował w 2010 roku w spotkaniu przeciwko Anglii.
Dobry zakup ale ktoś będzie musiał siedzieć na
ławce. Z całej tej trójki (Agger, Sakho i Skrtel)
najprawdopodobniej ławę będzie grzał Skrtel.
Zapomniałeś jeszcze o Kolo Toure.
No właśnie. Dzięki, że mi przypomniałeś.
Ciekawe czy w takim wypadku Agger, który
najczęściej był łączony z barcą opuści
Anfield, na rzecz hiszpańskiego zespołu. W
Liverpoolu narobiło się teraz zbyt dużo dobrych
środkowych obrońców; wspomniany Agger, Skrtel, K.
Toure, Coates i nowo sprowadzeni Sakho i Tiago Ilori
z Sportingu Lizbona za 8 mln Euro.
moge cie zapewnić że agger się nigdzie nie wybiera
:)