Początek nowego roku i perspektywa kuszenia zawodników przez inne kluby to najwyższa pora, aby pomyśleć o kontraktach dla swoich zawodników. Do podobnych wniosków doszła FC Barcelona, która na dniach rozpocznie rozmowy z Guardiolą, Pinto, Abidalem i Cuencą.
Zanim w marcu i kwietniu rozpoczną się kontakty z zawodnikami, którzy mogą wzmocnić zespół FC Barcelona w następnym sezonie, w styczniu zapadają najważniejsze decyzje dotyczące wygasających kontraktów. Najważniejszym jest nowa umowa z Guardiolą i mało kto spodziewa się, że obecny szkoleniowiec mógłby jej nie podpisać. Rozmowy z Pepem rozpoczną się zapewne na dniach, a największą w nich rolę odegrają Sandro Rosell i agent trenera, Josep Maria Orobitg. Niemal na pewno kontrakt zostanie tradycyjnie już przedłużony o kolejny sezon, tzn. do czerwca 2013 roku.
W zeszłym sezonie kontrakt udało się podpisać 23 lutego 2011 roku i jeszcze tego samego dnia odbyła się konferencja prasowa, a dwa lata temu jeszcze szybciej, bo już 20 stycznia, za czasów prezydentury Joana Laporty.
Jeśli chodzi natomiast o kontrakty piłkarzy, to dwóch zawodników ma umowy ważne do 30 czerwca, jednak niemal na pewno obaj bez wahania zostawią swój podpis pod nowymi. Mowa tutaj o 36-letnim Jose Manuelu Pinto i 32-letnim Ericu Abidalu. Bramkarz podpisze roczny kontrakt, natomiast w przypadku Francuza niewiadomą jest jego zdrowie i dlatego klub prawdopodobnie zaproponuje mu 1+1, czyli roczny kontrakt z klauzulą automatycznego przedłużenia umowy na kolejny sezon. Dużo łatwiej sprawy mają się z Isaakiem Cuencą, reprezentowanym również przez Josepa Marię Orobitga. Na dniach zawodnikowi także zostanie zaproponowany nowy kontrakt i dołączy on do grona młodych graczy, którzy już podpisali kilkuletnie umowy, m.in. Montoya, Bartra, Rafinha (wszyscy do 2014 roku) lub Dos Santosa czy Sergi Roberto (do 2015 roku).