Józef Wojciechowski chce, aby jego zespół walczył o mistrzostwo Polski. W związku z tym postanowił wprowadzić dość innowacyjny sposób motywacji swoich zawodników.

System ma polegać na zamrożeniu 20% pensji podstawowej. W przypadku zdobycia przez Polonię mistrzostwa Polski zaoszczędzona kwota zostanie potrojona i zwrócona zawodnikom w formie premii za osiągnięty sukces. Gdy piłkarze zajmą jednak drugie miejsce, cała kwota podstawowa zostanie im zwrócona bez żadnych dodatków. Każda inna pozycja ligowa będzie skutkowała utratą zamrożonej części wynagrodzenia. – Chcemy, aby w nowym sezonie grali wyłącznie zawodnicy, którzy są związani z nami na kilka lat, wiążą z nami swoją przyszłość i utożsamiają się z „Czarnymi Koszulami”. W ten sposób możemy zbudować zespół na lata. Takie rozwiązanie powinno zadziałać motywacyjnie na graczy. Jeśli uwierzą w sukces, dadzą z siebie wszystko i pokażą mentalność zwycięzców, mogą naprawdę dobrze zarobić – przyznaje rzecznik prasowy, Jakub Krupa.
W ostatnim czasie kontrakty przedłużyli m.in. Sebastian Przyrowski, Michał Gliwa, Łukasz Piątek i Maciej Sadlok. Zostały również ustalone warunki kontraktu z Adamem Kokoszką, jednak pozostała jeszcze kwestia porozumienia się między klubami co do ceny transferu. Jedynym zawodnikiem, który nie zgodził się na zmianę warunków premiowych, jest Artur Sobiech. Takie posunięcie może wywołać niekorzystne konsekwencje dla napastnika.