Coraz bardziej napięta staje się atmosfera w Paryżu. Tamtejsze PSG w pięciu ostatnich kolejkach doznało trzech porażek i straciło lokatę lidera. Dodatkowo zostało wyeliminowane z Pucharu Ligi przez Saint-Etienne. Katarscy właściciele klubu są niezadowoleni z postawy drużyny oraz pracy trenera Carlo Ancelottiego i dyrektora sportowego Leonardo. Czy dojdzie do rewolucji?
Jeśli w najbliższym czasie wyniki drużyny znacząco się nie poprawią, to można się spodziewać wielkich zmian w paryskim PSG. Niepewnie czuć się powinni trener Carlo Ancelotti i dyrektor sportowy Leonardo. Praca włoskiego szkoleniowca z piłkarzami, których do klubu sprowadził brazylijski dyrektor sportowy, nie przynosi wymiernych skutków. I właśnie taki obrót rzeczy denerwuje katarskich właścicieli PSG, którzy wpompowali w klub ogromne pieniądze.
Jednym z ich pomysłów na poprawę wyników zespołu są zmiany w klubie. Przede wszystkim chodzi o stanowisko trenera. Wśród wymienianych szkoleniowców do zastąpienia Ancelottiego są: Mourinho, Wenger, Gerets oraz Guardiola. Z tym ostatnim, jak donoszą media, katarscy szejkowie już się kontaktowali i Pep wstępnie się zgodził. Jednak były opiekun FC Barcelona nie zamierza obejmować stanowiska trenera PSG w trakcie sezonu i nie planuje przerywać swoich wakacji w Nowym Jorku.
Właściciele klubu z Paryża są również niezadowoleni z pracy dyrektora sportowego Leonardo i poczynionych przez niego transferów. Katarczycy chcą zatrudnić na tym stanowisku kogoś bardziej doświadczonego i potrafiącego mądrze zarządzać. Jednym z kandydatów jest Michel Denisot, który był jednym z prezesów Canal+ w latach 1991-1998.
Sa kluby z szejkami jak malaga i anży ja je lubie bo
rozsądnie kase wydają ale są też kluby bogate
które kase wydawają kupe kasy jak City i PSG !@!@
Chelsea jest na środku.
Wole patrzeć jak City i PSG są obrzydliwie bogate
niż patrzeć jak przez kryzys kluby w Hiszpanii
lamentują.
Panowie spokojnie wkrótce już tych szejków w
piłce nie będzie.
Finansowe Fair Play już niedługo.
Czy to początek końca P$G?
Chciałem uchronić Chelsea przed hejtem.
W takim razie Primiera Division bd musiało mieć z
10 klubów bo reszta zadłuźona. City, Chelsea i PSG
generują mniejsze straty niż nie jedna potęga
europy