Niech się kręci – transferowa karuzela na start. Część 6


24 czerwca 2015 Niech się kręci – transferowa karuzela na start. Część 6

To już ostatnia część cyklu. Za tydzień o tej porze transferowa karuzela będzie w trakcie pierwszych wirowań. Nasilą się starania klubów, które będą zabiegać o wzmocnienia. Część piłkarzy stanie się już oficjalnie zawodnikami drużyn, z którymi osiągnęli porozumienia jeszcze przed otwarciem okna. Niektórym skończą się kontrakty i będą musieli opuścić dotychczasowe kluby.


Udostępnij na Udostępnij na

Przyjrzyjmy się ponownie przewidywaniom mediów. Którzy zawodnicy według nich opuszczą swoje dotychczasowe miejsce pobytu? Oto kolejna porcja przeglądu transferowych plotek.

MAŁO PRAWDOPODOBNE

Angel Di Maria jeszcze w barwach Realu Madryt
Angel Di Maria jeszcze w barwach Realu Madryt (fot. as.com)

Angel Di Maria

Transfer Argentyńczyka do Manchesteru był chyba najważniejszym wydarzeniem poprzedniego letniego okienka. Di Maria nie grał najlepiej i nie poradził sobie jednak z bardzo wysoko zawieszoną poprzeczką. Nie wnosił do drużyny tyle, ile oczekiwali od niego trener i kibice. Dlatego zaczęły się plotki na temat tego, czy argentyński pomocnik pozostanie na Old Trafford na kolejny sezon.

Plotki:

Paris Saint Germain

“L’Equipe” jest zdania, że PSG jest w stanie zaoferować za Argentyńczyka taką samą kwotę jak tę, którą Manchester zapłacił Realowi przed rokiem. Di Maria miałby zająć miejsce Ezequiela Lavezziego, który najprawdopodobniej opuści w najbliższym oknie Paryż. PSG próbowało ściągnąć do siebie Argentyńczyka już rok temu, wtedy jednak wyścig wygrał Manchester.

Bayern Monachium

Według “La Gazzetta dello Sport” jeden z dyrektorów Bayernu udał się do Chile z nadzieją, że uda mu się spotkać z Di Marią i przekonać go do transferu do Bawarii. Głównym celem na to okienko jest bowiem w Monachium wzmocnienie ofensywy. Transfer do Bayernu oznaczałby konieczność rywalizacji z Riberym, ale dałby też możliwość ponownego spotkania z Xabim Alonso.

Ocena:

Di Maria w wywiadzie dla ESPN wyznał, że chciałby pozostać na kolejny sezon w Manchesterze, aby udowodnić, że nadal jest klasowym zawodnikiem. Kontrakt, którym przed rokiem Argentyńczyk związał się z “Czerwonymi Diabłami”, obowiązuje przez najbliższe cztery lata i choć wydaje się, że w kolejnym sezonie będziemy oglądać Argentyńczyka na boiskach Premier League, to jeśli nie poprawi swojej formy, to już za rok może się pożegnać z Manchesterem.

ŚREDNIO PRAWDOPODOBNE

Jack Wilshere

Jack Wilshere
Jack Wilshere (fot. commons.wikimedia.org)

Anglik jest wychowankiem Arsenalu, którego barwy reprezentuje od 2001 roku, kiedy był dziewięcioletnim chłopcem. Odkąd w 2010 roku wrócił do “Kanonierów” z wypożyczenia, Arsene Wenger zaczął stawiać na młodego pomocnika. Przez media z całego świata Wilshere został okrzyknięty jednym z największych talentów swojego pokolenia. Wtedy jednak karierę Anglika zaczęły spowalniać kontuzje. W ciągu ostatnich czterech lat Wilshere z powodu urazów był łącznie wykluczony z gry na 675 dni. W zakończonym sezonie wystąpił w jedynie 15 spotkaniach w pierwszej jedenastce i siedem razy wchodził na murawę z ławki. W czasie gdy Wilshere leczy kolejne kontuzje, w Arsenalu rośnie coraz większa konkurencja o miejsce, które wcześniej należało do angielskiego pomocnika.

Plotki:

Manchester City

Według “Sky Sports” zakup Wilshere’a ma być częścią polityki, którą będzie w najbliższym oknie prowadził klub z Etihad Stadium. “The Citizens” będą starali się znacząco odmłodzić pierwszy skład. W związku z tym Wilshere, podobnie jak i  Sterling, został jednym z priorytetów Manchesteru City na najbliższe okno transferowe.

Ocena:

Kontrakt Anglika obowiązuje jeszcze przez trzy lata, a Arsene Wenger niejednokrotnie podkreślał, że Wilshere jest zawodnikiem, który ma w przyszłości pełnić funkcję filaru drużyny i nie jest na sprzedaż. Jednak Manchester pokazywał już w poprzednich okienkach, że jest w stanie przekonać nawet tych, którzy nie są w najmniejszym stopniu zainteresowani opuszczeniem swojego miejsca. Dodatkowo Wenger też zapewne dostrzega, że jego filar zbyt często się kruszy. Może to zadecyduje o zmianie planów francuskiego trenera wobec Anglika.

Alexandre Lacazette

Alexandre Lacazette
Alexandre Lacazette

W tym sezonie Olympique Lyon po raz kolejny walczył niemal do końca sezonu o mistrzostwo Francji. W znacznej mierze była to zasługa właśnie francuskiego snajpera, świetnie dysponowanego przez całe rozgrywki. 24-letni Francuz w 33 spotkaniach Ligue 1 zdobył 27 bramek, co zapewniło mu koronę króla strzelców. Choć Lacazette oświadczył, że do Euro 2016 nie ma zamiaru opuszczać klubu, którego jest wychowankiem, to jednak media prześcigają się w doniesieniach na temat przenosin francuskiego napastnika.

Plotki:

Paris Saint Germain

“L’ Equipe” donosi, że paryżanie pragną w letnim oknie transferowym upiec dwie pieczenie na jednej transakcji – wzmocnić swoją drużynę i osłabić rywala z krajowego podwórka. Wśród zawodników, którymi zainteresowany jest mistrz Francji, znajduje się właśnie Lacazette. Francuski klub planuje bowiem wzmocnić znacznie siłę ataku, a napastnik Lyonu mógłby zastąpić Cavaniego, który prawdopodobnie opuści Paryż.

Ocena:

To samo źródło podaje, że obecny klub Lacazette za wszelką cenę będzie starał się zatrzymać u siebie swoją największą gwiazdę. Prezes Lyonu stwierdził, że decyzja o niezmienianiu klubu byłaby dla 24-letniego napastnika zdecydowanie najlepsza. W celu uzyskania potwierdzenia słów Lacazette o tym, że nie zamierza zmieniać drużyny, Olympique zamierza zaoferować królowi strzelców nowy i dużo korzystniejszy kontrakt. Nie wiadomo jednak, czy argumenty PSG nie będą na tyle przekonujące, aby Francuz zmienił zdanie.

BARDZO MOŻLIWE

Nicolas Gaitan
Nicolas Gaitan (fot. commons.wikimedia.org)

Nicolas Gaitan

Argentyńczyk był jednym z najbardziej rozchwytywanych w poprzednim letnim okienku. Ostatecznie nie doszło jednak do żadnego porozumienia, więc Gaitan pozostał na kolejny sezon w Lizbonie. Argentyński lewoskrzydłowy zaliczył kolejny udany rok w barwach Benfiki i prawdopodobnie znów zgłoszą się po niego wielkie kluby. W zakończonym sezonie zdobył dla drużyny z Estadio da Luz cztery bramki i zanotował 16 asyst w 37 spotkaniach. Przez cały sezon był jednym z ważnych elementów lizbońskiego klubu, a media prześcigają się w doniesieniach na temat tego, który z klubów jest najbardziej zdeterminowany, żeby Argentyńczyk reprezentował teraz jego barwy.

Plotki:

Manchester United

“Czerwone Diabły” były jednym z klubów, które najsilniej zabiegały o usługi Gaitana przed zakończonym sezonem. Wtedy jednak nie udało się dopiąć transakcji, więc Manchester już planuje, jak nie dopuścić do takiej sytuacji w tym okienku. Problemem mogą być jednak wstępne założenia klubu z Old Trafford. Manchester planuje bowiem włączyć w transakcję Naniego. Sam Portugalczyk raczej nie będzie zainteresowany takim rozwiązaniem, ponieważ jest wychowankiem Sportingu, największego rywala Benfiki.

Valencia CF

Hiszpański klub przyzwyczaił już do tego, że bardzo często wybiera się „na zakupy” do Lizbony. Enzo Perez, Rodrigo, Manuel Fernandez – to tylko niektóre nazwiska z transferów na linii Walencja-Lizbona. Klub z Mestalla może być zadowolony z dotychczasowych transakcji, a według “O Jogo” ponownie planuje zastosować sprawdzone rozwiązanie.

Ocena:

Benfica może być pewna, że po lewoskrzydłowego zgłosi się wiele klubów. W związku z tym zainteresowani muszą przygotować naprawdę atrakcyjne oferty, żeby zapewnić sobie możliwość rozmów z Argentyńczykiem. Jego obecny kontrakt obowiązuje jeszcze przez trzy sezony, więc oczywiście lizboński klub nie będzie szczególnie starał się o sprzedanie swojego zawodnika, jednak przyzwyczaił już, że jeśli wpływa atrakcyjna oferta, to zwykle jej nie odrzuca.

Robin van Persie

Robin van Persie
Robin van Persie (fot. 7-themes.com)

Od 2012 roku, kiedy to Holender wymienił “Kanonierów” na “Czerwone Diabły”, dość szybko zyskał sobie sympatię fanów z Old Trafford, a przynajmniej ich części. W debiutanckim sezonie dla Manchesteru zdobył w 48 spotkaniach 30 bramek i 15 asyst. Z każdym kolejnym rokiem spisuje się jednak coraz gorzej. Wydawało się, że wraz z przejęciem drużyny przez Louisa van Gaala holenderski napastnik zacznie znów spisywać się zgodnie z oczekiwaniami. Tak się jednak nie stało, więc pozycja van Persiego stała się bardzo zagrożona.

Plotki:

Juventus Turyn

Według “Daily Mail” turyński zespół złożył już nawet ofertę za Holendra. Do transferu van Persiego podobno  przekonywał też jego były klubowy kolega – Patrice Evra. Wiadomo, że głównym celem “Starej Damy” jest wzmocnienie ataku po tym, jak Tevez ogłosił, że zamierza opuścić Turyn. Jednak pożar wydaje się już ugaszony, ponieważ do Juventusu dołączył Mario Mandzukić.

Galatasaray Stambuł

Turecki klub potwierdził niedawno, że zamierza sprowadzić holenderskiego napastnika. Trener “Galaty” podobno nalega na transfer tego zawodnika. W Turcji van Persie spotkałby się ze swoim kolegą z reprezentacji – Wesleyem Sneijderem.

Ocena:

Holender podobno nie jest zainteresowany zmianą otoczenia, głównie ze względów rodzinnych. Manchester nie wykonuje jednak żadnych ruchów w celu przedłużenia kontraktu, który wygasa już w przyszłym roku. Jeśli więc klub z Old Trafford chce jeszcze zarobić na swoim napastniku, będzie musiał pozbyć się go już w tym okienku.

PRAWIE PEWNE

Lukas Podolski

Lukas Podolski
Lukas Podolski (fot. Skysports.com)

Napastnik nie ma przyszłości w Arsenalu, a Inter, w którym spędził ostatnie miesiące, również nie jest zainteresowany transferem definitywnym. Podolski przez kilka minionych sezonów pełnił jedynie funkcję rezerwowego, więc raczej będzie zainteresowany zmianą takiego stanu rzeczy. Arsenal nie powinien sprawiać Niemcowi problemów przy przeprowadzce. Zaczyna się bowiem ostatni rok obowiązywania kontraktu, więc to ostatni dzwonek, żeby zarobić na niemieckim napastniku.

Plotki:

Galatasaray Stambuł

Według tureckiej gazety “Aksam” klub ze Stambułu zaproponował Arsenalowi 2 miliony euro za Podolskiego. Oferta została ponoć zaakceptowana i napastnik urodzony w Gliwicach już wkrótce ma przejść testy medyczne. Niemiec miałby zapewne pełnić w tureckim klubie funkcję podstawowego napastnika, jednak musiałby wygrać rywalizację z Burakiem Yilmazem.

Ocena:

Transfer do Turcji byłby bardzo ciekawym rozwiązaniem, wydaje się, że również słusznym. Niemiecki napastnik od kilku sezonów nie potrafi odzyskać formy, więc może uda się to mu uzyskać w Stambule. Oczywiście informacje nie są jeszcze oficjalnie potwierdzone, ale odejście z Londynu jest właściwie pewne, a zainteresowanie ze strony mistrza Turcji wydaje się bardzo prawdopodobne.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze