Nicolas Pepe jest aktualnie na ustach całego piłkarskiego świata. Pozyskaniem obywatela Wybrzeża Kości Słoniowej w zimowym okienku zainteresowanych jest wiele piłkarskich potęg. Sam zawodnik zapowiada pozostanie w zespole Lille do końca sezonu, z którym aktualnie zajmuje drugie miejsce w Ligue 1.
Plotki transferowe
23-letni Nicolas Pepe jest wiązany z transferem do Arsenalu od kilku miesięcy po dobrym sezonie 2017/2018 w barwach Lille. Spekulowało się, że może kosztować „Kanonierów” około 45 milionów funtów. Właściciel francuskiego zespołu, Gerard Lopez, w wypowiedzi dla RMC Sport stwierdza jednak jednoznacznie: – To prawda. Kilka wielkich klubów jest nim zainteresowanych. Mimo to chciałbym, aby pozostał w drużynie minimum do końca tego sezonu.
Pepe w Arsenalu mógłby być bezpośrednim konkurentem dla długo kontuzjowanego Danny’ego Welbecka. Dodatkowo wzmocniłby pozycję skrzydłowego drużyny z Londynu. Jednak negocjowanie stałej umowy wydaje się jak na razie trudne. Kontrakt napastnika obowiązuje do 2022 roku. Sam zawodnik oświadczył, że jest zadowolony z tego stanu rzeczy. Mimo że reprezentant Wybrzeża Kości Słoniowej cieszy się zainteresowaniem w całej Europie, w wielu wypowiedziach dosadnie stwierdzał, że planuje pozostać na Stade Pierre-Mauroy do końca sezonu.
Początek kariery
Swoją karierę piłkarską rozpoczął w V-ligowym Paltiers FC. Następnie po trzech sezonach rozgrywanych w barwach Angers (początkowo w rezerwach, później w pierwszej drużynie) wywalczył wraz z nim awans do Ligue 1. W 2015 roku wypożyczono go jednak do US Orleans, z którym również wywalczył awans do wyższej klasy rozgrywkowej. Po sezonie został od razu zakontraktowany do Lille. Nic jednak nie zapowiadało tak szybkiej i zawrotnej kariery obywatela Wybrzeża Kości Słoniowej.
W czerwcu 2017 roku Nicolas Pepe dołączył do ekipy Lille na okres pięciu lat. Kontuzja spowodowała, że w drużynie zadebiutował dopiero 20 sierpnia, a swoje pierwsze gole zdobył 5 listopada w meczu przeciwko FC Metz (3:0 – dwie bramki Pepe). W ciągu całego sezonu wielokrotnie ratował swój zespół, który przez sporą część kampanii balansował wokół strefy spadkowej. Zawodnik zdobywał decydujące gole w wielu meczach (np. wygranym po 1:0 z Toulouse czy z Caen). Dzięki jego postawie w dużej mierze Lille ostatecznie uchroniło się od spadku, zajmując 11. lokatę.
Sezon 2018/2019
Aktualny sezon jest najlepszy w karierze Nicolasa Pepe. 23-letni napastnik zdobył w nim 13 bramek w 20 spotkaniach Ligue 1. Dołożył do tego również siedem asyst. W klasyfikacji kanadyjskiej Ligue 1 Pepe znajduje się aktualnie na samym szczycie. Cechują go duża kreatywność i swoboda w rozgrywaniu akcji. Oprócz tego znakomicie drybluje, kreując sporo sytuacji kolegom z drużyny.
Wraz z Francuzem, Jonathanem Bambą, tworzą znakomity kolektyw. Łącznie obaj zawodnicy zdobyli w tym sezonie 22 gole i nie zamierzają zwalniać tempa. Tym bardziej, że Lille zajmuje aktualnie drugie miejsce w lidze ze stratą 13 punktów do niedoścignionego w tym sezonie PSG. Warto dodać, że paryżanie rozegrali dwa mecze mniej. Powrót do europejskich pucharów staje się dla Lille coraz bardziej realnym celem i byłby niewątpliwym sukcesem drużyny Chrisophera Galtiera. W jakimś stopniu nawiązaliby do ekipy z 2011 roku, która niespodziewanie sięgnęła po mistrzostwo Francji.
🦈 L'attaquant du @losclive est sur des bases impressionnantes !
Avec 13 buts ⚽️ et 7 passes décisifs 👟, Nicolas Pépé est le 3e attaquant le plus prolifique des cinq grands championnats européens. pic.twitter.com/C8Qbk1IG3E
— Ligue 1 Uber Eats (@Ligue1UberEats) January 15, 2019
W kadrze narodowej Nicolas Pepe nie otrzymywał jak dotąd zbyt wiele szans (w aktualnych kwalifikacjach do Pucharu Narodów Afryki rozegrał jedynie jeden mecz w pierwszej jedenastce). Poza tym wystąpił w dwóch spotkaniach towarzyskich, w których zdobył trzy gole (dwa z Togo i jeden z Mołdawią). Jednak po ostatnich wyczynach myślę, że Nicolas Pepe na stałe zagości w podstawowym składzie Wybrzeża Kości Słoniowej.