Już za rok w Brazylii odbędą się mistrzostwa świata w piłce nożnej. Gospodarzem będzie reprezentacja „Canarinhos”, a jej wielka gwiazdą prawdopodobnie zostanie nowy nabytek FC Barcelona, Neymar. Efektowny i bramkostrzelny napastnik nie obawia Anglików i twierdzi, że to nie oni będą najgroźniejszym przeciwnikiem na mundialu 2014.
W niedzielę na Maracanie odbędzie się towarzyskie spotkanie pomiędzy Brazylią i Anglią. Jednym z zawodników, którzy wybiegną na boisko, będzie najprawdopodobniej Neymar, nowy nabytek FC Barcelona. Przy okazji tego prestiżowego spotkania gwiazdor reprezentacji „Canarinhos„ powiedział kilka słów o zbliżającym się mundialu i szansach obydwu zespołów w tym turnieju.
– Mam szacunek dla wielu angielskich zawodników za to, co osiągnęli w klubie – powiedział Neymar dla „The Sun„. – Ale jako reprezentacja to ja nie widzę Anglii i sądzę, że nie będzie realnym zagrożeniem podczas mistrzostw świata – otwarcie przyznał nowy napastnik FC Barcelona.
– Chcemy wygrać mundial, zwłaszcza wśród naszych kibiców. Widzę tylko dwa zespoły, które mogą być dla nas zagrożeniem: Hiszpanię i Niemcy – stwierdził brazylijski zawodnik. Neymar wymienił jeszcze kilka innych zespołów, które mogą być silne. Jednak wśród nich nie znalazła się reprezentacja Anglii. – Jest jeszcze grupa groźnych drużyn z Argentyną, Holandią czy Włochami. O Anglii nigdy nie pomyślałem w tym kontekście – zakończył 21-letni snajper.
Co by tu nie mówić ma sporo racji, jednak Brazylia
pomimo że ma jeszcze lepszych zawodników też
ostatnio na cieniuje i wcale mnie nie zdziwi jeśli
szybko odpadną na MŚ 2014 :)
Wpie.rdol dostaną to się zamknie gwiazdeczka
Trudno ocenić kto wygra. Zacięty mecz będzie.
Liczę na Brazylię.
za to wasza Brazylia jest wielkim faworytem...jak
zwykle nic nie ugrają.
brazylia u siebie wygra mundial
Niestety muszę Cię zmartwić.. Na ich drodze stanie
Hiszpania.
Z tego Neymara.W Brazylii to nawet Ronaldo z
dwudziestoma kilo nadwagi błyszczał i strzelał
bramki.Zobaczymy Panie chucherko jak Pan sobie
poradzi w Europie.Przypominam że ostatnio wszycy z
Barcą grają twardy futbol i są agresywni w
odbiorze i nie przebierają w środkach.Moje jest
zdanie że Neymar nie poradzi sobie fizycznie w
Europie.A co do Anglików żebyś się nie
ździwił.Ostatnio zaczynają grać coś drużynowo
bo nie mają tylu gwiazdorów co niegdyś.Mają
zamiast tego zawodników gotowych do poświęceń i
chcących grać nadewszystko dla kadry.Będą
groźni.Ciekawe co powie gdy dziś Anglicy
zaaplikują Brazylii dwie -trzy bramki owszem jest to
mecz towarzyski ,ale pokaże on gdzie są teraz obie
drużyny.A mundial wygrają Niemcy,Hiszpania będzie
zdetronizowana jak Barcelona w tym sezonie.
juz jest ustalone i posmarowane ze brazylia ma
wygrać mundial!!! i tyle!
Dlaczego Hiszpania jest zdetronizowana jak Barcelona
w tym sezonie. Na pewno pokażą na mundialu na co
ich stać. Niemcy też pokażą się z dobrej strony.
A może znów zabłysną Włosi? Zobaczymy. Ten sport
jest nieprzewidywalny.