Menedżer Celticu Glasgow pochwalił reakcję zarządu klubu, który odrzucił niezliczoną ilość napływających ofert w sprawie kupna asa atutowego w talii Lennona, czyli Gary’ego Hoopera. Celtic zmierzy się w tym miesiącu z Juventusem w Lidze Mistrzów.
Gary Hooper, bramkostrzelny środkowy napastnik, był łakomym kąskiem zwłaszcza dla Norwich, ale Chrisowi Hughtonowi nie udało się wyrwać zdolnego Anglika z Celtic Park. Zakusom nie było końca, ale finalnie Hooper pozostał w Glasgow. Zadowolenia nie krył Lennon:
– Myślę, że to ważny przekaz. Chcemy budować tę drużynę, a nie sprzedawać zawodników. Wielu w nas wątpiło, ale proszę, Gary nadal jest z nami. Hooper to ważna składowa naszej drużyny, dlatego bardzo pragnę podziękować zarządowi za to, że nie ugiął się pod presją innych. Będziemy mieć wspaniałą drugą połowę sezonu.
Neil Lennon próbował także ściągnąć napastnika Wolves, Kevina Doyle’a. Szkoleniowiec Celticu jest wielkim admiratorem jego talentu i bardzo chciał go mieć w swojej drużynie:
– To gracz, którego podziwiam od dawna. Wolves byli jednak w jego sprawie nieugięci, tak jak my w sprawie Hoopera, więc szanuję ich decyzję. To dla nich ważny gracz, dlatego go nie puścili.