Piłkarz Fulham Londyn, Steve Sidwell, nie zagra przez kolejne cztery tygodnie. Wydawało się, że pomocnik wróci już do gry po kontuzji przepukliny. Okazuje się jednak, że czeka go dłuższy odpoczynek od piłki.
29-latek miał wziąć udział w najbliższym spotkaniu ligowym przeciwko Swansea. Kontuzja wykluczy go jednak nie tylko z tego spotkania, ale również kilku kolejnych.
– Sidwell najpierw przeszedł jedną operację przepukliny, a później kolejną. To nie było łatwe. Wróci za trzy, cztery tygodnie. Kontuzjowany jest również Orlando Sa. W środę naciągnął ścięgno udowe – mówi szkoleniowiec londyńczyków, Martin Jol.