Trener SSC Napoli, Walter Mazzarri, zapewnił, że jego zespół nie czuje strachu przed spotkaniem z Chelsea Londyn. Włoski zespół w pierwszym meczu 1/8 Ligi Mistrzów pokonał na własnym boisku londyńczyków 3:1.
– To jest dla nas decydujący mecz. Tworzymy historię. Od czasu Diego Maradony Napoli nie zaszło tak daleko. Osiągnęliśmy już bardzo dużo, jednak chcemy zrobić kolejny krok.
Mazzarri skomentował także obecną sytuację w Chelsea Londyn. Po zwolnieniu Andre Villasa-Boasa angielski zespół wygrał dwa kolejne spotkania. Nowym trenerem „The Blues” został Roberto Di Matteo, który tchnął w zespół nowego ducha.
– Coś zmieniło się w Chelsea od spotkania z nami. Ostatnie zwycięstwa bez wątpienia wpłynęły pozytywnie na morale londyńczyków. Trochę mnie to martwi. Jeśli jednak jutro zagramy umiejętnie, nie będziemy mieli powodów do obaw. Chcę, żebyśmy byli jak lwy, gdy nie będziemy mieli piłki. Chcę, żeby moi piłkarze byli rozluźnieni i świadomi szansy, jaka przed nimi stoi.
Z kolei napastnik Napoli, Edinson Cavani, skomentował ostatni mecz Arsenal Londyn – AC Milan. Urugwajczyk podkreśla, że na tym poziomie sytuacja może zmienić się w kilka minut. – Ten mecz udowodnił, że sytuacja w dwumeczu może się bardzo szybko zmienić. Wiemy, czego się spodziewać. Marzyliśmy o tym, aby znaleźć się w miejscu, w którym jesteśmy. Nie możemy zaprzepaścić szansy na awans.
– Mecz Milanu był dla nas ostrzeżeniem. Będziemy walczyć z całych sił. Musimy zagrać tak, jakby cały czas było 0:0 – podkreśla obrońca Napoli, Paolo Cannavaro.
Mecz Chelsea Londyn – Napoli odbędzie się jutro o godzinie 20:45. Po pierwszym spotkaniu wygranym przez Włochów 3:1 to oni są faworytem do zakwalifikowania się do ćwierćfinału Ligi Mistrzów.
To Chelsea powinna się bać przed Napoli ;)
Mówiłem że napoli dostanie 4 - 1