Grudzień to czas licznych „Naj, naj...” w futbolu. W naszych zestawieniach przyszedł czas na wybór najlepszego piłkarskiego pojedynku w mijającym roku. Zdecydowaliśmy się postawić na hiszpańską fiestę, jaką zaserwowali nam zawodnicy Barcelony i Sevilli. Stawką sierpniowego meczu rozgrywanego w gruzińskim Tbilisi był Superpuchar Europy UEFA.
W spotkaniu tym mieliśmy wszystko, czego piłkarska dusza zapragnie. Mnóstwo goli (w tym kilka naprawdę fantastycznych), niesamowite zwroty akcji, nieustępliwość z obu stron, emocje do samego końca meczu. Częścią tego wspaniałego widowiska był także Polak, Grzegorz Krychowiak.
Były zawodnik Stade Reims, choć rozegrał całe spotkanie w barwach Sevilli, od początku dogrywki zmagał się z urazem pleców. Został także ukarany żółtą kartką. Istniało zagrożenie, że kontuzja odniesiona w trakcie starcia o Superpuchar Europy wyeliminuje 25-letniego defensywnego pomocnika z meczu eliminacyjnego do mistrzostw Europy 2016 we Francji przeciwko Niemcom. Tak jednak się nie stało.
Spotkanie rozgrywane w Gruzji toczyło się jak u Hitchcocka. Rozpoczęło się trzęsieniem ziemi za sprawą celnie wykonanego rzutu wolnego przez Evera Banegę w 3. minucie. Następnie drużyna z Katalonii zdominowała podopiecznych Unaia Emery’ego, strzelając cztery bramki. Kiedy wydawało się, że w meczu jest pozamiatane, drużyna Sevilli odpowiedziała trzema bramkami i doprowadziła do dogrywki.
Dodatkowe 30 minut przysporzyło kibicom ogromnych emocji. Decydujący cios w 115. minucie spotkania zadał Pedro, strzelając gola na 5:4 dla Barcelony. To właśnie dzięki temu trafieniu podopieczni Luisa Enrique sięgnęli po Superpuchar Europy.
Celowo nie przypominaliśmy bardziej szczegółowo przebiegu spotkania, aby oddać pole bohaterom tego wspaniałego widowiska. Po prostu: przeżyjmy to jeszcze raz!
Najlepszy mecz SZKOCJI Z pOLSKA 2-2 NA HAMPDEN