Najlepsza jedenastka Euro 2024


Przedstawiamy najlepszych piłkarzy mistrzostw Europy w Niemczech

15 lipca 2024 Najlepsza jedenastka Euro 2024
Pan Yulong / Xinhua / PressFocus

Walka o miano najlepszej reprezentacji w Europie oficjalnie dobiegła końca! Ostatecznie po zaciętym meczu, szczególnie w drugiej połowie, Hiszpania została mistrzem Starego Kontynentu. Na turnieju nie zabrakło piłkarzy, którzy wyróżniali się na tle reszty swoimi umiejętnościami. Tym samym postanowiliśmy stworzyć skład zawodników, którzy spisali się najlepiej podczas Euro 2024.


Udostępnij na Udostępnij na

Bramkarz

Giorgi Mamardaszwili (Gruzja)

Nasze zestawienie otwiera golkiper drużyny, która sprawiła ogromną niespodziankę podczas tegorocznych mistrzostw Europy. Pomimo że reprezentacja Gruzji swoją przygodę zakończyła na etapie 1/8 finału, jej występy na pewno zapadną w pamięci kibiców. Jedną z najbardziej wyróżniających się postaci tej ekipy, jak i całego Euro jest 23-letni bramkarz Valencii. Gdyby nie jego interwencje, Gruzini zakończyliby swoje zmagania na fazie grupowej. Dawał on dużą pewność całej linii obrony i był jednym z filarów swojego zespołu.

Przez trzy mecze grupowe Mamardaszwili obronił aż 21 strzałów zmierzających w stronę jego bramki. Pomógł swojej reprezentacji w historycznym awansie do fazy pucharowej mistrzostw Europy. Tam jednak trafili na Hiszpanię, która wygrawszy 4:1, zakończyła ich przygodę z turniejem. Mimo wszystko bramkarz Valencii rozegrał bardzo dobry turniej i zasłużył na miano najlepszego golkipera Euro 2024.

Obrońcy

Marc Cucurella (Hiszpania)

Przechodzimy do pierwszego w naszej jedenastce mistrza Europy. Piłkarz Chelsea ma za sobą świetny turniej zwieńczony asystą przy kluczowym trafieniu dającym trofeum Hiszpanii. 25-latek rządził na lewej stronie boiska i był bardzo dobry w pojedynkach powietrznych. Nie miał problemów z rozgrywaniem piłki i emanował pewnością siebie na murawie. Swoją grą potrafił również napędzać ataki „La Furia Roja”. Był istotnym elementem w układance Luisa de la Fuente. Bez niego drużyna z Półwyspu Iberyjskiego mogłaby mieć problemy w defensywie. Gwizdy, które były skierowane w jego stronę w meczu półfinałowym, jak i finałowym, zamiast go zdekoncentrować, pozwoliły mu poszybować aż po samo trofeum, na które w pełni zasłużył.

Marc Guehi (Anglia)

Dla niektórych może będzie to zaskoczenie, ale 24-latek jest jedynym reprezentantem wicemistrzów Europy, który znalazł się w tym zestawieniu. Reprezentacja Anglii przez większość mistrzostw Europy prezentowała się po prostu słabo, ale na jej tle wyróżniał się właśnie obrońca Crystal Palace. Pomimo 182 centymetrów wzrostu nie miał on problemów w pojedynkach z silniejszymi i wyższymi rywalami. Dobrze czytał grę i był pewnym punktem w defensywie „Synów Albionu”. Bez niego Anglicy mieliby dużo większy problem z dostaniem się do finału europejskiego czempionatu.

William Saliba (Francja)

Reprezentacja Francji przez całe Euro prezentowała się poniżej oczekiwań. Jednak piłkarzem wartym wyróżnienia w tej drużynie jest właśnie 23-letni defensor. „Les Bleus” w sześciu spotkaniach aż czterokrotnie zachowywali czyste konto. Wielka w tym zasługa piłkarza Arsenalu, który często w sytuacjach kryzysowych stawał na wysokości zadania. Wykazywał się bardzo dobrą celnością podań i był pewny w swoich zagraniach. Potrafił wygrywać pojedynki fizyczne z rywalami i nie miał problemów z odebraniem przeciwnikowi piłki. Najpewniejszy punkt w szeregach obronnych Didiera Deschampsa i zdecydowanie jeden z najlepszych obrońców tych mistrzostw.

Dani Carvajal (Hiszpania)

Świetną formę w klubie 32-latek przełożył na grę w reprezentacji. Piłkarz Realu Madryt w pięknym stylu rozpoczął Euro, strzelając bramkę Chorwatom w wygranym 3:0 przez „La Furia Roja” spotkaniu. W kolejnych meczach nie miał już udziału przy golach swojej drużyny, ale był jej bardzo ważnym graczem. Potrafił świetnie zagrywać długie piłki, wygrywać pojedynki z rywalami, jak i napędzać swój zespół do ataku. W spotkaniu z Niemcami wyleciał z boiska po faulu taktycznym, przez co został wykluczony z gry w półfinale mistrzostw Europy. W późniejszym spotkaniu z Francją były momenty, w których brak Carvajala dawał się we znaki, co tylko pokazuje, jak ważny był podczas Euro dla swojej reprezentacji.

Pomocnicy

Fabian Ruiz (Hiszpania)

Niesamowity turniej w wykonaniu piłkarza PSG. W sześciu spotkaniach udało mu się zdobyć dwie bramki i zaliczyć przy tym taką samą liczbę asyst. Bardzo dobrze rozgrywał piłkę, potrafił zaskoczyć rywala swoim dryblingiem i nie bał się oddać strzału z dystansu. Dynamizował akcje drużyny i kreował sytuacje bramkowe. Niejednokrotnie wykazywał się również dobrym odbiorem futbolówki, jak i był w stanie wygrywać pojedynki fizyczne. Świetnie spisywał się w środku pola oraz w okolicach pola karnego przeciwnika. Po niektórych wyczynach 28-latka na boisku ręce same składały się do oklasków. Był bardzo ważną częścią zespołu, który nie miał sobie równych na tych mistrzostwach.

Rodri (Hiszpania)

Przechodzimy do zawodnika, który został wybrany na najlepszego gracza tegorocznych mistrzostw Europy. Choć kwestia tego, czy akurat piłkarz Manchesteru City najbardziej na to zasłużył, może być dyskusyjna, nie można mu odebrać tego, że ma za sobą naprawdę świetny turniej. To on często napędzał bądź uspokajał akcje zespołu, kiedy sytuacja boiskowa była do tego odpowiednia. Dawał dużo swojej drużynie zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Często odzyskiwał piłkę, potrafił wygrywać pojedynki z rywalami, a w jego grze nie było ani odrobiny paniki. W spotkaniu przeciwko reprezentacji Gruzji zdobył nawet bramkę, uderzając z około 16 metrów. Był sercem swojej reprezentacji i nieocenionym graczem dla Luisa de la Fuente.

Dani Olmo (Hiszpania)

Kolejnym zawodnikiem w naszym zestawieniu jest jeden z królów strzelców tegorocznego Euro. 26-latek rozpoczął turniej w Niemczech na ławce rezerwowych i z początku pełnił tylko funkcję zmiennika. W meczu grupowym z Albanią dostał szansę gry od pierwszej minuty i jej nie zmarnował. Zaprezentował się z bardzo dobrej strony, zaliczając asystę przy jedynej bramce dającej zwycięstwo nad drużyną „Czerwono-czarnych”. Później w meczu z Gruzją zastąpił na murawie Pedriego, po czym strzelił gola, ustalając wynik spotkania na 4:1.

W następnym meczu przeciwko reprezentacji Niemiec kontuzja 21-letniego gracza FC Barcelona pozwoliła Daniemu Olmo przebywać na boisku już od 8. minuty. Piłkarz RB Lipsk miał ogromny wkład w zwycięstwo swojej drużyny nad gospodarzami turnieju. Zdobył bramkę i zaliczył asystę, przez co Hiszpania wygrała to starcie 2:1. W półfinale przeciwko Francuzom ponownie umieścił piłkę w siatce, pomagając swojej reprezentacji zdobyć bilet do upragnionego finału. W meczu o mistrzostwo Europy nie powiększył swojego dorobku strzeleckiego ani nie dołożył kolejnej asysty na swoje konto. Pomimo tego na pewno zostanie zapamiętana jego interwencja z samej końcówki meczu, kiedy to wybił uderzaną przez Guehiego piłkę z linii bramkowej. Gdyby nie on, doszłoby do dogrywki, w której mogłoby się wydarzyć wszystko.

Przed turniejem mało kto spodziewał się, iż Dani Olmo będzie jedną z najjaśniejszych postaci całych mistrzostw. Przeszedł drogę od rezerwowego po jednego z kluczowych graczy, bez którego końcowy sukces byłby niemożliwy. Był świetny w ofensywie i aż trzykrotnie odbierał nagrodę dla najlepszego piłkarza meczu. Niesamowity zawodnik, który obowiązkowo musiał znaleźć się w najlepszej jedenastce turnieju.

Napastnicy

Nico Williams (Hiszpania)

Nieprzewidywalny, szybki, z pomysłem na akcje, rządzący lewą stroną boiska. Tak w skrócie można opisać piłkarza Athleticu Bilbao po tym turnieju. Przez całe Euro zdobył dwie bramki i zaliczył jedną asystę. To on był zdobywcą jednego z dwóch goli Hiszpanów, które pozwoliły „La Furia Roja” sięgnąć po trofeum. Został również wybrany na piłkarza meczu finałowego. Z nim na boisku rywal nigdy nie mógł czuć się pewnie. 22-latek ciągle napierał na bramkę rywala i potrafił popisać się świetnym dryblingiem. Genialny zawodnik, który kiedy miał piłkę przy nodze, to siał spustoszenie w szeregach obronnych rywala. Bezapelacyjnie jeden z najlepszym ofensywnych graczy tych mistrzostw.

Cody Gakpo (Holandia)

Przechodzimy do jedynego piłkarza „Oranje” znajdującego się w tym zestawieniu. 25-latek był motorem napędowym reprezentacji Holandii, a w dodatku potrafił wielokrotnie zaskoczyć rywala swoim dryblingiem. Przez cały turniej zdobył trzy bramki i dołożył do tego jedną asystę. Stwarzał swojej drużynie sytuacje bramkowe i sam potrafił oddać groźny strzał na bramkę przeciwnika. Dzięki swojej prędkości potrafił urywać się rywalom i tym samym dynamizować ataki swojej drużyny. Najlepszy gracz ofensywny Holendrów, bez którego ekipa Ronalda Koemana miałaby dużo większe problemy z dotarciem do półfinału europejskiego czempionatu.

Lamine Yamal (Hiszpania)

Niesamowity turniej w wykonaniu piłkarza, który dzień przed zostaniem mistrzem Europy świętował swoje 17. urodziny. Zasłużenie odebrał on nagrodę najlepszego młodego piłkarza Euro 2024. W meczu przeciwko reprezentacja Francji zdobył fantastycznego gola, który pomógł „La Furia Roja” awansować do wielkiego finału. Nie można również zapomnieć o tym, iż piłkarz FC Barcelona zaliczył na tym turnieju aż cztery asysty! Pod tym względem był najlepszy spośród wszystkich graczy na tych mistrzostwach.

Yamal został oficjalnie najmłodszym w historii mistrzem Europy. Do tego dołożył także bycie najmłodszy strzelcem, jak i najmłodszym asystentem w historii europejskiego czempionatu. To jego podanie do Nico Williamsa pozwoliło wyjść Hiszpanom na prowadzenie w finałowym meczu przeciwko reprezentacji Anglii. 17-latek był bardzo ważnym ogniwem w akcjach ofensywnych swojej drużyny, co widać chociażby po samych liczbach. Świetny zawodnik, który swoją bajeczną dyspozycją pomógł wygrać reprezentacji Hiszpanii czwarty tytuł mistrza Europy.

Trener

Luis de la Fuente (Hiszpania)

63-letni szkoleniowiec jest głównym architektem sukcesu, jakim niewątpliwie trzeba uznać wygranie Euro 2024. Potrafił on dobrze wkomponować piłkarzy do swojej drużyny i odmienił przy tym jej styl gry. Drużyna „La Furia Roja” stała się uniwersalna, trudna do przewidzenia i bardzo mocna zarówno w defensywie, jak i ofensywie. Hiszpański selekcjoner zbudował zespół, który od początku do końca był najlepszy na tych mistrzostwach. Z siedmiu spotkań drużyna z Półwyspu Iberyjskiego wygrała wszystkie, w tym tylko jedno po dogrywce. Łącznie Hiszpanie podczas Euro 2024 strzelili 15 goli i stracili tylko cztery bramki. Praca Luisa de la Fuente w reprezentacji Hiszpanii przyniosła świetne efekty i nie ma wątpliwości, że zasłużył on na miano najlepszego trenera mistrzostw Europy w Niemczech.

***

Tak ostatecznie prezentuje się najlepsza jedenastka Euro 2024:

Euro 2024

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze