Na początek Ruch – PGE GKS


Wstępem do dzisiejszego klasyku ekstraklasy, czyli pojedynku Legia – Wisła, będzie spotkanie Ruchu Chorzów z PGE GKS-em Bełchatów. Mecz drużyn, które zanotowały bardzo słaby początek sezonu, zapowiada się bardzo interesująco.


Udostępnij na Udostępnij na

Ruch Chorzów, który w pierwszych czterech meczach zdobył zaledwie jeden punkt, po zmianie trenera zaczął wychodzić na prostą. Dwa ostatnie spotkania ligowe dla podopiecznych Jacka Zielińskiego okazały się zwycięskie. Najpierw pokonali Zagłębie Lubin 2:1, a tydzień później takim samym stosunkiem bramek wywieźli trzy punkty z Bielska-Białej. Co ciekawe, w piątek upłynie dokładnie miesiąc od chwili, kiedy Jacek Zieliński podpisał kontrakt z Ruchem Chorzów. – Piątkowy mecz z Bełchatowem podsumuje pewien etap mojej pracy z drużyną. Zaczynaliśmy w trakcie poprzedniej reprezentacyjnej przerwy i kończymy tę serię meczów przed kolejną przerwą na kadrę. Dlatego właśnie spotkanie z Bełchatowem jest dla nas tak ważne – podkreśla opiekun „Niebieskich”.

Trener Zieliński ma nieco problemów z kontuzjami w swoim zespole. Łukasz Janoszka i Matko Perdijić uskarżają się na problemy zdrowotne i nie wystąpią oni raczej w piątkowym spotkaniu. W ostatnim meczu natomiast poturbowany został Arkadiusz Piech, ale dobra informacja dla trenera Ruchu jest taka, iż występ napastnika przeciwko PGE GKS-owi Bełchatów nie jest zagrożony. Podstawowa jedenastka nie zostanie zatem osłabiona w porównaniu do meczu z Podbeskidziem Bielsko-Biała.

Chcemy grać piłkę widowiskową, otwartą i skuteczną. Chłopcy po kilku udanych występach nabrali pewności siebie. Wierzę, że pokażą, na co ich stać, także w najbliższym spotkaniu – powiedział Jacek Zieliński.

Zgoła inne nastoje panują w zespole z Bełchatowa. PGE GKS w dotychczasowych sześciu spotkaniach zdobył zaledwie jeden punkt i okupuje ostatnie miejsce w tabeli. Po tak słabym początku rozgrywek do dymisji podał się Kamil Kiereś, a Nowym trenerem bełchatowian został Jan Złomańczuk.  W ubiegłotygodniowej kolejce „Brunatni” pod wodzą nowego szkoleniowca zdobyli pierwszy punkt w tym sezonie, remisując z Koroną Kielce 1:1.

Gracze PGE GKS-u od początku sezonu zmagają się z problemami kadrowymi. W Chorzowie w dalszym ciągu wykluczony jest występ Dawida Nowaka, Macieja Wilusza i Mateusza Maka. Co najmniej połowę zagra ostatnio kontuzjowany Paweł Buzała,a  po przerwie za czerwoną kartkę do składu wraca Gonzalez. Wiele wskazuje na to, że w meczu przy Cichej w zespole PGE GKS-u wystąpi Łukasz Madej, który w czwartek podpisał kontrakt z drużyną z Bełchatowa.

W rozpoczętej w 1997 roku historii spotkań obu ekipa „Niebiescy” wygrali sześciokrotnie, pięć razy lepsi okazali się bełchatowianie, a trzykrotnie padał rezultat remisowy. Ostatni mecz obu drużyn zakończył się remisem 1:1.

Spotkanie Ruch Chorzów – PGE GKS Bełchatów rozpocznie się o godzinie 18:00. Sędzią tego meczu będzie Tomasz Musiał z Krakowa.

Dodaj komentarz

Zapraszamy do kulturalnej dyskusji.

Najnowsze