Bez ich goli nie fascynowalibyśmy się piłką w tym stopniu, w jakim robimy to, włączając w tym sezonie telewizory lub chodząc na stadiony. Mueller, Lewandowski, Suarez, Ibrahimović czy Higuain to najlepsi napastnicy Europy, ale bramek nie zdobywają sami. Jakie są dzisiaj najlepsze piłkarskie duety?
Robert Lewandowski, Thomas Mueller – Bayern Monachium
Panowie z Bayernu dogadują się o wiele lepiej niż w poprzednim sezonie. Dzisiaj jest to para idealna, w której każdy chętnie odstępuje drugiemu bramkę, wiedząc, że jeszcze w tym samym spotkaniu kilkukrotnie może liczyć na to samo. Ostatni mecz z Juventusem w Lidze Mistrzów: Mueller z golem, „Lewy” z asystą. I tak, albo jeszcze lepiej, co mecz.
Duet z Bawarii jest na najlepszej drodze, aby stać się najskuteczniejszą parą napastników w historii Bundesligi. Dzisiaj tytuł ten należy do „Grafite” i Edina Dzeko, którzy w sezonie 2008/2009 zdobyli łącznie 54 bramki. Lewandowski i Mueller mają tych goli już 39, a do końca sezonu pozostało jeszcze 12 kolejek! Obaj gracze walczą oczywiście o tytuł króla strzelców Bundesligi, a trójkę, której nie dogoni już nikt, uzupełnia Aubameyang.
Dorobek duetu: 57 bramek i 16 asyst
Wartość rynkowa (wg Transfermarkt): 145 mln euro
Luis Suarez, Neymar – FC Barcelona
Jeżeli z barcelońskiego tria mamy wybrać dwójkę, niech będą to właśnie Suarez z Neymarem. O Messim i Ronaldo napisano już wszystko, stąd też w zestawieniu pomijamy duet CR7-Benzema. Suarez i Neymar zasługują na wyróżnienie choćby z tego tytułu, że przy dowolnej konfiguracji są w tym momencie najskuteczniejszym duetem Europy!
104 oczka w punktacji kanadyjskiej – takim wynikiem nie będą mogły poszczycić się niektóre kluby na koniec sezonu, a my mówimy o zaledwie dwóch graczach, i to w lutym. Barcelona bez Messiego wyglądała w tym sezonie nie mniej magicznie niż z Argentyńczykiem, a wszystko właśnie przez nieprawdopodobną dyspozycję jego kompanów z ataku. Ich współpraca to majstersztyk, i jest to jeden z głównych powodów, dzięki którym „Barca” może obronić puchar Ligi Mistrzów.
Dorobek duetu: 64 bramki i 40 asyst
Wartość rynkowa (wg Transfermarkt): 190 mln euro
https://www.youtube.com/watch?v=T4Z-BoQpL-4&ab_channel=JavierNathaniel
Jamie Vardy, Riyad Mahrez – Leicester City
Leicester nawet w najśmielszych snach nie byłoby tam, gdzie znajduje się obecnie, a więc na pierwszym miejscu w tabeli Premier League, gdyby nie bajeczna wręcz dyspozycja swojego duetu. Kto stawiałby przed sezonem, że w lutym Vardy i Mahrez będą zajmowali dwa pierwsze miejsca w punktacji kanadyjskiej angielskiej ekstraklasy?
Leicester wygra ligę (tak, to możliwe) tylko, jeżeli ich liderzy będą w najlepszej możliwej dyspozycji. Można głowić się nad tym, czy Vardy zostanie w klubie, jednak transfer po sezonie Mahreza jest pewny na 99%. Na Algierczyka skusi się pół Europy – jeżeli potrafił wejść na taki poziom w parze z 29-letnim Anglikiem, co mógłby zrobić w klubach ze ścisłej europejskiej czołówki?
Dorobek duetu: 34 bramki i 14 asyst
Wartość rynkowa (wg Transfermarkt): 30 mln euro
https://www.youtube.com/watch?v=SwQlQpcZaDM&ab_channel=FibraFootballVideos
Zlatan Ibrahimović, Angel Di Maria – Paris Saint Germain
Wielu zastanawiało się, jak w Paryżu poradzi sobie Argentyński skrzydłowy po nieudanej (mimo niezłych statystyk) przygodzie z Manchesterem United. Włodarze PSG wiedzieli jednak, co robią. Di Maria pokazuje w stolicy Francji wszystko, co najlepsze i na pewno można mówić o powrocie do formy z ostatniej części sezonu 2013/2014, a może nawet o czymś więcej.
Prym na Parc des Princes wiedzie jednak Ibrahimović, co nie jest żadnym zaskoczeniem. Szwed zdaje się sądzić, że wiek to tylko liczba, i już tylko kataklizm może zabrać mu koronę króla strzelców Ligue 1. Jego współpraca z Di Marią oraz resztą zespołu owocuje między innymi faktem, że paryżanie nie odnieśli w lidze jeszcze ani jednej porażki! 67 bramek w 23 spotkaniach – prawie trzy gole na mecz. Liga jest już sprywatyzowana, czas na Ligę Mistrzów. Z Chelsea „Ibra” gola strzelił, a Di Maria asystował. Co pokażą w rewanżu?
Dorobek duetu: 43 bramki i 27 asyst
Wartość rynkowa (wg Transfermarkt): 75 mln euro
https://www.youtube.com/watch?v=XP8kgemaWHM&ab_channel=football2016
Gonzalo Higuain, Lorenzo Insigne – SSC Napoli
Gdyby nie nieprawdopodobna zwyżka formy Juventusu, to właśnie Napoli byłoby pierwsze w tabeli Serie A. Sezon jednak jeszcze się nie skończył, a strata do turyńczyków to zaledwie jeden punkt, i tutaj należy pokładać nadzieję właśnie w duecie Higuain – Insigne. Głównie dzięki tym dwóch panom Napoli może poszczycić się najlepszym dorobkiem strzeleckim we Włoszech.
Higuain jest drugi – zaraz za Suarezem – w walce o Złotego Buta. Podobnie jak „Ibra” we Francji, Argentyńczyk jest już praktycznie pewien tytułu króla strzelców Serie A. Najlepszym asystentem jest natomiast właśnie Insigne, który w końcu wskoczył na poziom odpowiadający skali jego talentu. Wystarczy wspomnieć, że ostatni raz 24-latek notował podobnie wyniki w… Delfino Pescarze, klubie z Serie B, i to cztery lata temu. Dziś kibice w Neapolu kochają i jego, i Higuaina. Czy miłości starczy do mistrzostwa?
Dorobek duetu: 38 bramek i 14 asyst
Wartość rynkowa (wg Transfermarkt): 76,5 mln euro
https://www.youtube.com/watch?v=gBYvR5Y1RFE&ab_channel=DaniStudio10